
Jednak to co zrobiłeś na debiucie maratońskim i to przy takiej jeszcze wadze musi budzić szacunek i budzi, przynajmniej u mnie. Chciałbym się do niego zbliżyć na jesień

Pobiegłeś maraton - minął, więc został w Twoich nogach jako mocny trening 42 km w tempie poniżej 5:10. Gdyby to był Twój 5 maraton z takim rezultatem, no miałbym inne zdanie ale tak dlaczego nie miałbyś pobiec połówki w tempie poniżej 4:45. Idziesz do przodu jak burza. Nie ma to tamto.
Z drugiej strony nie namawiam. Na jeden start na czas powinno przypadać kilka dla przyjemności. Dla zachowania równowagi. Wg. Jeff'a Galloway'a.