Grubasy - tylko dla Was
-
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Własnie miałem sie pytać jak tam po long-łikendzie,ale widze że wszystkie grubasy "zabiegane"
Ruh - 17 kilosów ,nisko sie kłaniam.
Jar,Herflick udanej impry przy nałęczowiance ,chyba ,że zaszalejecie
przy soku pomarańczowym.
Pozdrawiam wszystkich
Ruh - 17 kilosów ,nisko sie kłaniam.
Jar,Herflick udanej impry przy nałęczowiance ,chyba ,że zaszalejecie
przy soku pomarańczowym.
Pozdrawiam wszystkich
- monika807
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 14 kwie 2008, 01:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z doskoku
I już jestem po bieganiu w neoprenie
było super. Nie czuć było, że jest się mokrym pod spodem, tylko czułam ciepło. Jak chciałam zdjąć spodenki, okazało się, że bielizna pod spodem była cała mokra!!! i moje ciało też. Generalnie wygodnie się mi w tym biegało. Poza tym czułam taki lekki ścisk i to chyba dobrze robi na mięśnie i wszystkie ścięgna. Czytałam, że są one polecane przy bolących pachwinach i generalnie jak coś boli. Dziś było lekko - takie "zwiedzanie" - tak to sobie nazywam. Biegłam nową trasą. I zachaczyłam też pasące się koniki i wlazłam tam do nich na łąkę. Pogadałam ze źrubkiem 5 min i innymi konikami. Potem już powrót do domku. Hihi jest coraz cieplej. Pozdrawiam.

[url=http://runmania.com/rlog/?u=monika807][img]http://runmania.com/f/f4d43ff6bcd458ae53cfc1a48b88ec3c.gif[/img][/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 19:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pomorze zachodnie
dawno mnie tu nie było bo:
1. posypał mi sie internet (już go posklejałem)
2. posypał mi się staw kolanowy (nie mogę go posklejać)
ten staw to chyba nic poważnego bo mogę chodzić, boli mnie tylko podczas biegania i np.wchodzenia po schodach.
wczesniej juz pisałem że jestem geodetą a teraz z racji pogody cudnej ciężko pracuję od rana do wieczora przy czym moja praca opiera się głównie na łażeniu "...po polach, błoniach i wygonach w blasku słońca w cieniu chmur...".
w związku z tymi kilometrami (przechodzonymi nie przebiegniętymi) i bolącym kolankiem bardzo proszę o jakiś sensowny plan biegania.
1. posypał mi sie internet (już go posklejałem)
2. posypał mi się staw kolanowy (nie mogę go posklejać)
ten staw to chyba nic poważnego bo mogę chodzić, boli mnie tylko podczas biegania i np.wchodzenia po schodach.
wczesniej juz pisałem że jestem geodetą a teraz z racji pogody cudnej ciężko pracuję od rana do wieczora przy czym moja praca opiera się głównie na łażeniu "...po polach, błoniach i wygonach w blasku słońca w cieniu chmur...".
w związku z tymi kilometrami (przechodzonymi nie przebiegniętymi) i bolącym kolankiem bardzo proszę o jakiś sensowny plan biegania.
będę biegł, nie dam się ...
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Ja dorabialem kiedys jako pomocnik geodety, czyli biegałem z łatą po budowach, łakach i polach, więc w związku z tym masz linka do strony startowej planów - wybierz najlepszy: http://bieganie.pl/?cat=19 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 cze 2006, 14:49
Brawo dla HerFlick'a i dla Ruh'a Hożufa - super, że zgłosiliście sie do programu
Latwo jest opowiadać bajki w necie, ale o wiele trudniej ujawnić się i poddać się sprawdzeniu przez innych z imienia i nazwiska. Brawo!!
To zobowiązuje.
O Ruh'a się już nie boję - jest zdecydowany na wywalenie tłuszczowej egzystencji z siebie i dlugo myślał zanim się tu w pogóle dezwał i jeszcze dłużej myślał, aby wejść do "programu" - ma cel i idzie jak wóz opancerzony!
Na pewno Ci się uda Ruh!! 
HerFick ma gorzej - ma niestety taką pracę, która skazuje go na podróżowanie po PL i jedzenie byle gdzie, gdzie popadnie i na szybko.
Ale z każdej sytuacji jest wyjście i Herrflick sobie na pewno poradzi !!
Witam wszystkich świeżych Grubasów
"Wszysttko jest tłuste zanim stanie się szczupłe"
A tak poważnie - grube nie znaczy gorsze - jednak nieco mniej otłuszczone - znaczy po prostu zdrowsze.
Pozdrawiam
[/list]


O Ruh'a się już nie boję - jest zdecydowany na wywalenie tłuszczowej egzystencji z siebie i dlugo myślał zanim się tu w pogóle dezwał i jeszcze dłużej myślał, aby wejść do "programu" - ma cel i idzie jak wóz opancerzony!



HerFick ma gorzej - ma niestety taką pracę, która skazuje go na podróżowanie po PL i jedzenie byle gdzie, gdzie popadnie i na szybko.
Ale z każdej sytuacji jest wyjście i Herrflick sobie na pewno poradzi !!

Witam wszystkich świeżych Grubasów

"Wszysttko jest tłuste zanim stanie się szczupłe"

A tak poważnie - grube nie znaczy gorsze - jednak nieco mniej otłuszczone - znaczy po prostu zdrowsze.
Pozdrawiam

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 cze 2006, 14:49
Jeszcze chciałem pełen skruchy dodać, że nie czytałem postów przez parę dobrych tygodni - kilka osób wywoływało mnie do tablicy (Księgowy, Monika) - a ja nic - proszę o wybaczenie. Nie dało rady..
Ale biegam, chudnę i ....biegam i chudnę.
Ostatnio złapałem się na tym, że na jakiejś imprezie powiedziałem "my grubasy mamy swoje zasady" - kilka osób zerknęło na mnie dziwnie jakby nie rozumieli o czym mówię.
Dopiero po paru sekundach załapałem, że już nie za bardzo mam prawo wypowiadać się jako Grubas...

Ale biegam, chudnę i ....biegam i chudnę.
Ostatnio złapałem się na tym, że na jakiejś imprezie powiedziałem "my grubasy mamy swoje zasady" - kilka osób zerknęło na mnie dziwnie jakby nie rozumieli o czym mówię.




- Herflick
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 274
- Rejestracja: 11 cze 2007, 11:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Cholera, jednak billboardy nie klamia... bylo napisane ze 10 maja Leo wyjawi prawde
i prosze jest post...
Dzieki za slowa otuchy... mialem sie pojawic na sobotnim bieganiu i mnie wygnalo znowu... ale trening zaplanowany wykonalem
a i dietetycznie tez nie bylo tragedii
Pozdrowienie dla eks grubasa

Dzieki za slowa otuchy... mialem sie pojawic na sobotnim bieganiu i mnie wygnalo znowu... ale trening zaplanowany wykonalem


Pozdrowienie dla eks grubasa

- salezian
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 09 gru 2007, 08:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Fajnie Leo że się odezwałeś. Jako ojciec wątku świecisz przykładem, że można schudnąć (co nie jest łatwe) i utrzymać wagę i formę (co jest o wiele trudniejsze).
Pozdr.
Pozdr.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 kwie 2008, 21:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczytno/Dublin
W nawiazaniu do wypowiedzi Leo - moze nie trzeba juz mowic o sobie grubas, ale lepiej nie zapominac, ze sie nim jest. Wydaje mi sie, ze to podobnie jak z alkoholizmem. Jak przestaniesz myslec o sobie jako o alkoholiku, wtedy wracasz do nalogu, co u biegaczy grubasow objawia sie efektem jo-jo.
Przynajmniej ja tego tak doswiadczylem. Zgubilem kiedys 22 kg, przestalem biegac, no bo przeciez bylem juz chudy. No i waga po 6 miesiacach znow pokazala 3 cyfry. Nie bylem swiadom tego o czym wlasnie sie czesto na tym forum mowi tzn. ze bieganie i odpowiednie odzywianie maja byc stylem zycia ciugewor forewor
, a nie tylko sposobem na zrzucenie kilogramow.
Pozdrawiam w 5-tym tygodniu planu.
Przynajmniej ja tego tak doswiadczylem. Zgubilem kiedys 22 kg, przestalem biegac, no bo przeciez bylem juz chudy. No i waga po 6 miesiacach znow pokazala 3 cyfry. Nie bylem swiadom tego o czym wlasnie sie czesto na tym forum mowi tzn. ze bieganie i odpowiednie odzywianie maja byc stylem zycia ciugewor forewor

Pozdrawiam w 5-tym tygodniu planu.
- soprano99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 277
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków/Słomniki
Leo, kongrtulejszyn.
Wczoraj uśmiałem się jak dziecko. Brat mi powiedział jakie ploty o mnie krążą w mojej wiosce...
Otóż jak już mnie zobaczyli przypadkiem starzy znajomi( 18,5kg mniej już mam), to posypały się różne teorie na temat moich rozmiarów. Większość doszła do wniosku, że jednak poważnie chory jestem skoro tak schudłem, że mnie nie poznają. Spać w nocy nie mogłem tak mi się śmiać chciało, ciekawe co jeszcze wymyślą...
Wczoraj uśmiałem się jak dziecko. Brat mi powiedział jakie ploty o mnie krążą w mojej wiosce...



- pinky
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź (Retkinia)
Poradzi soboie na 100%Leo pisze:HerFick ma gorzej - ma niestety taką pracę, która skazuje go na podróżowanie po PL i jedzenie byle gdzie, gdzie popadnie i na szybko.
Ale z każdej sytuacji jest wyjście i Herrflick sobie na pewno poradzi !!
[/list]
Od czego jest ekipa psychicznego wsparcia, co?!
Przemek, nie daj się!
Zaczyna się sezon na świeże, smaczniutkie warzywka.
Gdybyś miał doła to zapraszam do siebie... daleko nie masz

Bieg z Psem 4,7 km czas 28,20
(z pauzą na psią kupę)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=pinky][img]http://runmania.com/f/daea4d0b55ef6c16f04b8997a51e7e6a.gif[/img][/url]
(z pauzą na psią kupę)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=pinky][img]http://runmania.com/f/daea4d0b55ef6c16f04b8997a51e7e6a.gif[/img][/url]
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
witam i pozdrawiam wszystkich nowych grubasów.
mam pytanie z innej beczki jak zrobić ten pasek biegowy? jak wchodze na runmanie to cokolwiek nie klikne w menu to mi ładuje sie strona z news'ami...
mam pytanie z innej beczki jak zrobić ten pasek biegowy? jak wchodze na runmanie to cokolwiek nie klikne w menu to mi ładuje sie strona z news'ami...
- pinky
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź (Retkinia)
zaloguj się najpierw a potem wejdź w dzienniki biegowe i tam na bieżaco wpisuj co robiszooco pisze:witam i pozdrawiam wszystkich nowych grubasów.
mam pytanie z innej beczki jak zrobić ten pasek biegowy? jak wchodze na runmanie to cokolwiek nie klikne w menu to mi ładuje sie strona z news'ami...

Bieg z Psem 4,7 km czas 28,20
(z pauzą na psią kupę)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=pinky][img]http://runmania.com/f/daea4d0b55ef6c16f04b8997a51e7e6a.gif[/img][/url]
(z pauzą na psią kupę)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=pinky][img]http://runmania.com/f/daea4d0b55ef6c16f04b8997a51e7e6a.gif[/img][/url]
- Herflick
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 274
- Rejestracja: 11 cze 2007, 11:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt: