ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
żyję, żyję, ale coś mi ostatnio bieganie nie idzie
zęba usuwam jutro, a ostatnie dni to praca, praca i praca
plusem usunięcie zęba będzie parę dni przymusowego odpoczynku....
ogólnie ostatnio żyję pracą
i przez dentystę muszę odpuścić perłę paprocan
miałam mieć usuwanego zęba tydzień temu, ale że dentysta się pochorował, to musiałam przełożyć, a zawody ~10 dni po zabiegu to średni pomysł
najbliższymi zawodami będzie więc jastrzębski bieg kobiet - ciekawe, czy uda się złamać 30 minut... chciałabym, ale na tej trasie realne na chwilę obecną wydaje się 33-35 minut.. (rok temu 5,5km i mocno pagórkowaty teren, Wioletta Frankiewicz miała 19:22, ale w tym roku jest 5,1km, ciekawe jaka trasa )
no ale parę miesięcy jeszcze mam, może coś się uda urwać
Bóle pleców - coś o tym wiem, intensywnie ćwiczę w związku z asymetrią, większość w mniejszym lub większym stopniu ma zrotowaną miednicę, ja niestety w większym (różnica długości nóg ~1,5cm), ale jak ćwiczę to jest dużo lepiej
edit: właśnie zobaczyłam, jaka trasa - taka jaka była ale bez pierwszego fragmentu i najostrzejszego podbiegu - ale reszta płaska tez nie jest.... zobaczymy... chciałabym poniżej 30 na TEJ trasie...
zęba usuwam jutro, a ostatnie dni to praca, praca i praca
plusem usunięcie zęba będzie parę dni przymusowego odpoczynku....
ogólnie ostatnio żyję pracą
i przez dentystę muszę odpuścić perłę paprocan
miałam mieć usuwanego zęba tydzień temu, ale że dentysta się pochorował, to musiałam przełożyć, a zawody ~10 dni po zabiegu to średni pomysł
najbliższymi zawodami będzie więc jastrzębski bieg kobiet - ciekawe, czy uda się złamać 30 minut... chciałabym, ale na tej trasie realne na chwilę obecną wydaje się 33-35 minut.. (rok temu 5,5km i mocno pagórkowaty teren, Wioletta Frankiewicz miała 19:22, ale w tym roku jest 5,1km, ciekawe jaka trasa )
no ale parę miesięcy jeszcze mam, może coś się uda urwać
Bóle pleców - coś o tym wiem, intensywnie ćwiczę w związku z asymetrią, większość w mniejszym lub większym stopniu ma zrotowaną miednicę, ja niestety w większym (różnica długości nóg ~1,5cm), ale jak ćwiczę to jest dużo lepiej
edit: właśnie zobaczyłam, jaka trasa - taka jaka była ale bez pierwszego fragmentu i najostrzejszego podbiegu - ale reszta płaska tez nie jest.... zobaczymy... chciałabym poniżej 30 na TEJ trasie...
Ostatnio zmieniony 11 mar 2015, 12:14 przez charm, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Charm chyba Wiola Frankiewicz?
Zdecydowanie za dużo tej pracy u Ciebie
Katka wybij Ty z głowy sobie ten maraton, jeszcze nie czas na to
Beata współczuje tych dolegliwości bo to nic miłego
Kachita a na jaki czas celujesz w Berlinie?
Zdecydowanie za dużo tej pracy u Ciebie
Katka wybij Ty z głowy sobie ten maraton, jeszcze nie czas na to
Beata współczuje tych dolegliwości bo to nic miłego
Kachita a na jaki czas celujesz w Berlinie?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
tak, jasne...kasia41 pisze:Charm chyba Wiola Frankiewicz?
nie wiem, dlaczego zawsze mi się myli, pewnie dlatego, że mam koleżankę ze szkoły o bardzo podobnym imieniu
już poprawiam.....
niestety ostatnio jest jak jest, ale jest spora szansa, ze za kilka miesięcy będzie spokój - teraz to taka kumulacja kontroli, audytów, że nie wiem, jak się nazywam...kasia41 pisze:Zdecydowanie za dużo tej pracy u Ciebie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Wrzucam fotke z niedzielnej dekoracji
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jeszcze nie wiem Ale chciałabym zrobić życiówkę, bo myślę, że jest to realne. Obecnie moja życiówka to 2:09:22, a więc średnie tempo 6:08.kasia41 pisze:Kachita a na jaki czas celujesz w Berlinie?
Charm, niefart z tym dentystą, no ale co robić. Wykorzystaj tę przerwę na odpoczynek! I przy okazji pewnie trochę schudniesz, bo z bolącą i zaciśniętą szczęką jakoś mniej się je, a jeśli już coś, to płynnego i przez słomkę
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
właśnie, zapomniałam pogratulować...
WIELKIE GRATULACJE!!!
a co do chudnięcia - odkąd biegam pierwszy raz od czasu studiów zeszłam poniżej 60kg (z ~70kg), i biust 6-7 rozmiarów w dół (65KK bywało małe -> 60HH)
ale jeszcze parę cm bym chętnie pożegnała
WIELKIE GRATULACJE!!!
mam zamiar się wyspać, to faktkachita pisze:Charm, niefart z tym dentystą, no ale co robić. Wykorzystaj tę przerwę na odpoczynek! I przy okazji pewnie trochę schudniesz, bo z bolącą i zaciśniętą szczęką jakoś mniej się je, a jeśli już coś, to płynnego i przez słomkę
a co do chudnięcia - odkąd biegam pierwszy raz od czasu studiów zeszłam poniżej 60kg (z ~70kg), i biust 6-7 rozmiarów w dół (65KK bywało małe -> 60HH)
ale jeszcze parę cm bym chętnie pożegnała
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
- Życiówka na 10k: 43:44
- Życiówka w maratonie: brak
kachita pisze:
No ba!O pacz pani, mi się o 10 dni w lutym spóźniła Ale zwalam to na większe obciążenia treningowe. I mam nadzieję, że się wyrówna, bo to trochę upierdliwe jest, jak nie można sobie obliczyć, czy będzie na zawody, czy nie będzie...katekate pisze: @ przyszła, dobre 10dni za późno... a jak to menopauza???
W ogóle dziewczyny dbajcie o siebie, bo widzę, że albo kontuzjowane, albo przemęczone, albo zarobione...
Za to moja @ w lutym nie pojawiła się wcale. taaadam. Uwielbiam być zaskakiwana Po mocniejszym grudniu, styczniu i bardzo mocnej połówce lutego znów boli mnie biodro, kręgosłup. Najbardziej jednak martwi mnie, że doskwiera mi kolano. Nie biegam już 3 tydzień i nie jest ok. Niby nie boli ale je czuję.
Beata, jak możesz biegać z bolącym kręgosłupem? Kurde , ja przy bolących lędźwiach ledwie się kulam i wałek wcale mi nie pomaga.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Hanna a nie jestes w ciąży?
bolący kregosłup-temat rzeka, trzeba zdiagnozować i dobrac ćwiczenia, ew. jakies leczenie p/bólowe i p/zapalne
bolący kregosłup-temat rzeka, trzeba zdiagnozować i dobrac ćwiczenia, ew. jakies leczenie p/bólowe i p/zapalne
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
hahaha
no ćwcz ćwicz, to ważne
no ćwcz ćwicz, to ważne
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Eh, widze o dentyscie mowa. Chcialam dzis pobiegac, ale w poludnie mialam dentyste, mala sprawa, nadkruszna plomba w dolnej 6tce, ale cos zneczulenie mi nie zchodzi z polowy jezyka i twarzy i mam szczekoscisk, a to juz 4 h po podaniu znieczulenia, mam nadzieje, ze do jutra przejdzie. Na razie nie ryzykuje dzis z tym biegania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
Kasia to własnie ja wciąż chce złamać 43 na dychę. Moze w niedziele sie uda??
Dzis był stadion i 3x2k + 4x500m
Uwielbiam takie treningi!
Oby moc była !!
Dzis był stadion i 3x2k + 4x500m
Uwielbiam takie treningi!
Oby moc była !!
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
o Mama, powoli, wrócisz
Paulina u Ciebie to formalność, żeby rozmienić 43 powodzenia!
Paulina u Ciebie to formalność, żeby rozmienić 43 powodzenia!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kurczę, a mi się w tej kopalni coś przyplątało do zatok... Więc chwilowo nie biegam i trochę mnie nosi...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]