



Moderator: infernal
Ostatnio często mi się to zdarza. Treningi jakie serwuje Daniels w III fazie są coraz trudniejsze, a moja satysfakcja proporcjonalnie wielka.Krzychu M pisze: Jak skończyłem i złapałem trochę powietrza to ogarnęła mnie ta radość z dobrze wykonanej roboty.![]()
Też się zastanawiałem przed czy dam rade a potem to samozadowolenie przez reszte dnia.kapolo pisze:Ostatnio często mi się to zdarza. Treningi jakie serwuje Daniels w III fazie są coraz trudniejsze, a moja satysfakcja proporcjonalnie wielka.Krzychu M pisze: Jak skończyłem i złapałem trochę powietrza to ogarnęła mnie ta radość z dobrze wykonanej roboty.![]()
Przed treningiem zastanawiam się czy dam radę. Potem gdy już kończę i wiem, że się uda następuje euforia. Czasami nawet krzyknę albo podniosę ręce do góry w geście triumfu
Bo to lubimy.Ja uwielbiam każdy rodzaj treningu,niemniej przed takim jak dzisiaj jest ta dodatkowa adrenalina.le0n71 pisze: , ja też dzisiaj interwały biegałem, tylko że krótsze. W taką pogodę to naprawdę mordęga. Po cholerę my się tak męczymy?
panucci10 pisze: Czyś Ty chłopie zwariował!!!!??? Nie dość że wstajesz o 5 rano gdzie normalni ludzie śpią i nie myślą o wstawaniu a co dopiero o bieganiu, to jeszcze załamujesz nas takimi interwałami i wprawiasz w kompleksy
ehhh nic tylko wstać i ....brawo bić
! Bez 3 z przodu na dyszce to mi sie nawet nie pokazuj!!!
![]()
hehe ostatnio to w ogóle cienko coś spiszKrzychu M pisze:Przed takimi trudnymi trenami to spać dłużej nie mogę.![]()
czyli Bochnie biegniesz bez luzowania tak ? A ten bieg co go wypatrzyłeś na maratonach w Krakowie to co z nim? Myslisz że w takim ciepełku byś 40min nie złamał? A jak byś czasem tak złamał to coKrzychu M pisze:Jak Bochni testowo z dużej objętości nie pobiegnę to test sobie zrobie i będzie wszystko jasne.Tylko musi termometr mniej kresek pokazywać,bo 3-ka z przodu w tych warunkach jest nierealna.
Może nie precyzyjnie się wyraziłem.Bochni nie biegne na 100%.Mam wtedy gości.Tylko zastanawiam się nad testem prywatnym na 5 lub 10km powiedzmy za tydzień,żeby polecieć go bez luzowania i z dużej objętości.I byłby to przyszły czwartek lub piątek,bo potem(nareszcie!)córka wraca do domu z wakacji.Następnie jedziemy razem na urlop i od biegania w dużej ilości odpoczną moje stawy,sciegna...bo ja jakoś nie czuję się zmeczony.panucci10 pisze:[czyli Bochnie biegniesz bez luzowania tak ? A ten bieg co go wypatrzyłeś na maratonach w Krakowie to co z nim? Myslisz że w takim ciepełku byś 40min nie złamał? A jak byś czasem tak złamał to co? Nie wiesz tego do puki nie spróbujesz
Każdy inaczej reaguje na jedzenie.Ja już sporo akcentów spaliłem przez jedzenie poranne i teraz robię tak:wigi pisze:Oj, ostro dajesz do pieca.
Napisz Krzychu, jak wstajesz skoro świt na trening, to ile czasu po przebudzeniu rozpoczynasz trening i czy coś zjadasz i pijesz.
Mam tak samo, jak raz w 2 godziny po ciężkim obiedzie poszedłem biegać, to treningu nie było - skończyło się silną kolką.Krzychu M pisze:Ogólnie teraz sporo biegam i pochłaniam dużo jedzenia,ale po i pomiędzy treningami.Przed wieczornym musze mieć minimum 3h przerwy a jak jest to schabowy czy inne tłuste to ze 4h.
słabo coś trenujeszCoś się robię niewrażliwy na to całe bieganie i siłke.Nie pamiętam kiedy mnie uda bolały.
Właśnie dokręciłem dziś śrubke na dzisiejszym longu.panucci10 pisze:słabo coś trenujeszCoś się robię niewrażliwy na to całe bieganie i siłke.Nie pamiętam kiedy mnie uda bolały.
![]()
a tak poważnie to organizm chyba juz sie przyzwyczaił do takiego obciążenia, może czas dokręcić pół deka śrubke? i nie mówie tu o kilometrażu tylko bardziej tempo! <mimo że to juz masz mega szybkie>
Szybki ten dzisiejszy long, ale co to za tempo, bo ani to BS ani TM...Krzychu M pisze: Właśnie dokręciłem dziś śrubke na dzisiejszym longu.![]()
@Wigi - Super trening Ci wyszedł!Ale TP natrzaskałeś.Właśnie dlatego uważam trening maratoński u Danielsa o wiele trudniejszy niż pod dyche!Te longi progowe są zabójcze na papierze a ....jeszcze je trzeba wykonać.
Kiedy i gdzie startujesz?
To nie doczytaliśmy Danielsa.wigi pisze:Szybki ten dzisiejszy long, ale co to za tempo, bo ani to BS ani TM...Krzychu M pisze: Właśnie dokręciłem dziś śrubke na dzisiejszym longu.![]()
@Wigi - Super trening Ci wyszedł!Ale TP natrzaskałeś.Właśnie dlatego uważam trening maratoński u Danielsa o wiele trudniejszy niż pod dyche!Te longi progowe są zabójcze na papierze a ....jeszcze je trzeba wykonać.
Kiedy i gdzie startujesz?
Mój docelowy start to 15 września Wrocław Maraton. Pogoda będzie wielką zagadką, dlatego zastanawiałem się tez nad startem w poznaniu miesiąc później, ale odpuszczam.
Po dzisiejszym treningu widzę, że świetnie biega się z rana i szczególnie akcenty w upalne dni tak będę biegać. Wysoka temperatura jest dla mnie zabójcza.