Blog zawieszony

[piter82]

16 marzec 2010



Obudziłem się o 5 rano z potwornymi mdłościami, przeleżałem do 7 i zaczęło się, na zmianę wymioty i sraczka - czuje się potwornie, to tego lekka temperatura blee... chyba wirus bo moje dzieci kilka dni temu miały dokładnie to samo

Dziś i jutro nie biegam

Pozdrawiam

[piter82]

czwartek, 18 marca 2010



Temperatura: 10 °C
Warunki pogodowe: bezwietrznie, dość ciepło, bez opadów



Nike - Vomero 3 (174 km przebiegu)





Godzina treningu: 19:02
Dystans: 5,60 km
Czas: 00:32:01 godz
Średnie tempo (min/km): 05:43
Puls średni: 144 bpm
Puls maksymalny: 161 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 4614
Liczba spalonych kalorii: 446 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:39 min/km ------ 131/145 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:21 min/km ------ 148/154 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:43 min/km ------ 150/160 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:54 min/km ------ 139/149 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:50 min/km ------ 154/161 bpm
06. ----- 0,60 km ------ 05:56 min/km ------ 142/149 bpm

Komentarz: Mały rozruch po chorobie. Biegło się bardzo przyjemnie, zdziwiło nie bardzo niskie tętno jak na dzień praktycznie po chorobie. Dość ciepło, bezwietrznie, warunki wręcz idealne do biegania. Zrobiłem małą rundkę po mojej okolicy. W piątek planuje dyszkę i jak wszystko będzie ok to startuje w niedzielę rekreacyjnie w biegu powitania wiosny (15km). W sobotę może wyskoczę jeszcze na basen i saunę

Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

piątek, 19 marca 2010



Temperatura: 10 °C
Warunki pogodowe: ciepło, bezwietrznie



Nike - Vomero 3 (186 km przebiegu)



Godzina treningu: 18:52
Dystans: 12,17 km
Czas: 01:22:19 godz
Średnie tempo (min/km): 06:45
Puls średni: 138 bpm
Puls maksymalny: 166 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 11370
Liczba spalonych kalorii: 967 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:47 min/km ------ 139/156 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 06:27 min/km ------ 144/166 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 07:07 min/km ------ 133/137 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:58 min/km ------ 132/139 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 07:07 min/km ------ 137/143 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 08:12 min/km ------ 132/143 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 07:11 min/km ------ 139/154 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 06:35 min/km ------ 134/139 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 06:36 min/km ------ 137/150 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 06:47 min/km ------ 137/147 bpm
11. ----- 1,00 km ------ 06:19 min/km ------ 143/156 bpm
12. ----- 1,00 km ------ 06:03 min/km ------ 150/154 bpm
13. ----- 0,17 km ------ 06:13 min/km ------ 150/152 bpm

Komentarz:
Bardzo powolny wręcz regeneracyjny bieg. Chyba odkąd biegam nie przebiegłem w takim tempie takiej odległości, tętno bardzo niskie. Postanowiłem sobie przed startem pobiec trochę dalej ale za to bardzo wolno. Po drodze rozciągałem się kilka razy. Bieg bardzo przyjemny. Temperatura wysoka i było bardzo ciepło bezwietrznie.

Dziś tj. w sobotę wybieram się na basen i saunę. Jutro mam start ale biegnę towarzysko bez ścigania więc sauna nie zaszkodzi i tętno może być trochę podwyższone.


Poniżej mapka z treningu



Pozdrawiam czytających blog

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

No doczekałem się, długo zapowiadana i wyczekiwana



książka odpowiada m.in. na pytania

* Na jakich dystansach powinienem się ścigać?
* Jak dobrać intensywność i objętość treningów?
* Jak radzić sobie ze zmęczeniem?
* Co jeść, aby zaspokoić wszystkie potrzeby narażonego na wysiłek organizmu?
* Jak mądrze poukładać treningi, aby maksymalnie wykorzystać wolny czas?


zamówiłem i zacznę powoli dokształcać się teoretycznie co do podstaw takiego treningu i rysować mój plan wystartowania na razie w połówce być może na przyszłą wiosnę, powoli trenuje już pływanie dodatkowo, rower dorzucę już niebawem

Pozdrawiam

Napisz komentarz

[piter82]

sobota 20 marzec 2010



basen, jakuzzi, masaż podwodny, sauna sucha, ćwiczenia rozciągające



woda, ręcznik, okularki

Komentarz:
Jak co weekend basen. Na początek 40 długości basenu kraulem, pływało się bardzo fajnie, muszę chociaż podtrzymywać tą formę pływacką żeby znowu nie zaczynać od nowa. Po basenie sauna sucha, 100 st C, 3 wejścia po 10 min, między wejściami kąpiel w lodowatej wodzie po 2-3 minuty - takie małe zastąpienie morsowania Po odnowie jakuzzi, masaż podwodny, bicze wodne, rzeka, bąbelki. na koniec jeszcze 10 basenów kraulem. Pływa się bardzo fajnie. W niedziele zawody ale rekreacyjnie dlatego pozwoliłem sobie na saunę. Razem 1250m - 50 basenów.


Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

niedziela, 21 marca 2010



Temperatura: 16 °C
Warunki pogodowe: świcące słoneczko, lekki wiatr


Nike - Vomero 3 (202 km przebiegu)



Godzina treningu: 10:59
Dystans: 15,11 km
Czas: 01:20:44 godz
Średnie tempo (min/km): 05:20
Puls średni: 156 bpm
Puls maksymalny: 192 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 12557
Liczba spalonych kalorii: 1207 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 06:02 min/km ------ 143/161 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:38 min/km ------ 143/161 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:26 min/km ------ 142/150 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:44 min/km ------ 146/152 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:28 min/km ------ 150/154 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:32 min/km ------ 159/170 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:27 min/km ------ 153/168 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 05:12 min/km ------ 153/158 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 05:26 min/km ------ 155/163 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 05:23 min/km ------ 156/160 bpm
11. ----- 1,00 km ------ 05:20 min/km ------ 163/174 bpm
12. ----- 1,00 km ------ 05:04 min/km ------ 168/177 bpm
13. ----- 1,00 km ------ 04:47 min/km ------ 164/172 bpm
14. ----- 1,00 km ------ 05:02 min/km ------ 169/174 bpm
15. ----- 1,00 km ------ 04:37 min/km ------ 175/185 bpm
16. ----- 0,11 km ------ 04:03 min/km ------ 189/192 bpm

Komentarz: IV powitanie wiosny tym razem w Chorzowie. Zawody potraktowałem jako normalne niedzielne wybieganie, takie też było tempo. Trasa była na 3 pętlach, pierwsze dwie pętle tempo b wolne, trasa dość mocna i niezłe podbiegi. Ostatnia pętla trochę szybciej a, że czułem się w miarę dobrze do ostatni 1 km trochę przygazowałem ale nie na maxa. Na ostatniej pętli wyprzedzałem masowo, wyprzedziłem na oko z 70 osób jak nie więcej. Warunki pogodowe bardzo fajne, świecące słońce, lekki wietrzyk

Na biegu spotkałem sporo znajomych. Później wrzucę fotki na picase to dam linka. Pozdrawiam wszystkich spotkanych na biegu m.in. kolora, damka, lejka itd.

Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

A to moja galeria z biegu

http://picasaweb.google.pl/pitero82/Pow ... 5642354290

i ja na finiszu - fotka by ArturS - dzięki za fotkę



Dziś wolne. Jutro chyba już pobiegnę 10 km.

Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

wtorek, 23 marca 2010



Temperatura: 11 °C
Warunki pogodowe: warunki bardzo dobre



Nike - Lunar Glide (89 km przebiegu)




Godzina treningu: 19:10
Dystans: 3,04 km
Czas: 00:18:21 godz
Średnie tempo (min/km): 06:01
Puls średni: 156 bpm
Puls maksymalny: 173 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 2854
Liczba spalonych kalorii: 242 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 06:05 min/km ------ 148/166 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:48 min/km ------ 157/169 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 06:08 min/km ------ 161/173 bpm

Komentarz:

Miało być rozruszanie po zawodach. Od rana coś mnie mdliło, nie czułem się najlepiej, jakby znowu grypa żołądkowa powróciła. Wybiegłem spokojnie, od razu zauważyłem bardzo podwyższone tętno, już przed biegiem podejrzewałem, że nie jest najlepiej, lekkie dreszcze i nasilające się mdłości, ale pobiegłem. Po ok 1 km mdłości się nasiliły i powoli zacząłem myśleć o powrocie więc zawróciłem po 1,5 km. Wcześniej łyknąłem też trochę tigera, nieraz widzialem jak ludzie piją to przed zawodami, dostałem jakiegoś dziwnego kołatania i pewnie to też przyczyniło się do podwyższonego tętna - nie wiem jak ludzie to mogą pić. Po powrocie szybki prysznic i wypiłem z litr coca coli, jakaś tabletka na temperaturę bo miałem coś 38 st C. Noc ciężka ale dziś czuje się już chyba lepiej. Nie wiem czy dziś pobiegam zależy to od wieczornego samopoczucia.

Rozważam też zawieszenie chwilowo bloga, mam wrażenie, że nie budzę większego zainteresowania, być może reaktywuje go jak się trochę rozpędzę. Oczywiście biegał dalej będę. Od kwietnia zacznę chyba realizować plan treningowy i dorzucę trochę treningów szybkościowych

Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

środa 24 marzec 2010



basen, jakuzzi, sauna sucha,



ręcznik, okularki

Komentarz:
Wyjątkowo w tygodniu postanowiłem trochę popływać i zrelaksować się. Wczoraj jeszcze trochę coś leżało mi na żołądku więc pływanie było w sam raz.

Zrobiłem sobie 40 basenów kraulem, dość spokojnie. Po basenie sauna sucha 2 wejścia po ok 10 min, temp ok 90 st C, po długości czasu przebywania w saunie wywnioskowałem, że dyspozycja dnia nie jest najlepsza. Po saunie kąpiel w lodowatej wodzie i krótki odpoczynek na leżance. Po odnowie jeszcze chwila w jakuzzi.

Dziś (25 czwartek) w planach spokojna dyszka.


Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

czwartek, 25 marca 2010



Temperatura: 16 °C
Warunki pogodowe: ciepło, lekki wietrzyk



Nike - Lunar Glide (102 km przebiegu)



Godzina treningu: 17:44
Dystans: 12,82 km
Czas: 01:22:14 godz
Średnie tempo (min/km): 06:24
Puls średni: 146 bpm
Puls maksymalny: 167 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 12014
Liczba spalonych kalorii: 1020 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:45 min/km ------ 136/157 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:31 min/km ------ 155/163 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 06:29 min/km ------ 141/149 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:41 min/km ------ 146/155 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 06:50 min/km ------ 148/163 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 06:38 min/km ------ 144/150 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 06:31 min/km ------ 145/154 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 06:37 min/km ------ 145/151 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 06:39 min/km ------ 145/150 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 07:03 min/km ------ 146/154 bpm
11. ----- 1,00 km ------ 06:36 min/km ------ 144/150 bpm
12. ----- 1,00 km ------ 06:20 min/km ------ 147/154 bpm
13. ----- 0,82 km ------ 05:28 min/km ------ 161/167 bpm

Komentarz:

Bardzo spokojny trening, czasem będę robił sobie takie świadome wolne biegi przy niskim tętnie. Bieg bardzo przyjemny, pierwszy raz pobiegłem w koszulce z krótkim rękawkiem i krótkich spodenkach i w czapce z daszkiem, pobiegłem trochę wcześniej z uwagi na no żeby pobiegać w świetle dziennym, biegało się super. Tętno minimalnie podwyższone z uwagi na wczorajszy basen i pobyt na saunie. Jutro prawdopodobnie zrobię sobie wolne lub kilku kilometrowe rozruszanie bo w weekend chciałbym pobiegać i w sobotę i niedzielę coś dłuższego i również wolnego. Generalnie moje samopoczucie biegowe dziś po ostatnich chorobach żołądkowych oceniam jako dobre.

Z innej beczki. Doszła książka o której pisałem kilka wpisów wcześniej, trochę zdziwiła mnie jej wielkość bo myślałem, że jest mniejsza. Po przeczytaniu kilku stron, stwierdzam, że to był bardzo dobry zakup, już dowiedziałem się wielu rzeczy których bezskutecznie nie mogłem znaleźć w internecie o triatlonie i formach treningu do niego. Dużo jest też o biegabiu i jak łączyć to z rowerem i pływaniem - bardzo mnie to cieszy, książka napisana rzeczowo i profesionalnie. Generalnie książka nadaję się i dla totalnego nowicjusza jeśli chodzi o triatlon takiego jak ja jak i dla profesionalistów. Jest tam wszystko od odżywiania, regeneracji, poprawnej technice pływania, rowerowania, biegu, po to jak i kiedy łączyć jakie treningi. Przez najbliższy czas będę ją studiował dokładnie, w przyszłym tygodniu daje rower do serwisu, muszę go doprowadzić do używalności.

Pozdrawiam wszystkich

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

piątek 26 marzec 2010



basen, jakuzzi, sauna sucha, zjeżdżalnia



ręcznik, okularki

Komentarz:
Jak co weekend wypad na basen. Układ identyczny jak ostatnio. 40 basenów kraulem, później 2 razy sauna sucha temp 90 st C, wejścia po ok 12 min, po wejściach kąpiel w balii z lodowatą wodą, krótki odpoczynek na leżance, później jakuzzi i jeden zjazd na zjeżdżalni w ramach luzu. Pływa się bardzo dobrze bez większego zmęczenia.

Po wyjściu z basenu pooglądałem sobie płetwy, być może dołączę pływanie w nich do treningu pływackiego.

Dziś tj. w sobotę pewnie strzelę sobie jakąś spokojną dyszkę, jutro jakieś dłuższe wybieganie prawdopodobnie.

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

sobota, 27 marca 2010



Temperatura: 12 °C
Warunki pogodowe: dość wietrznie



Nike - Vomero 3 (212 km przebiegu)



Godzina treningu: 13:48
Dystans: 10,26 km
Czas: 00:57:51 godz
Średnie tempo (min/km): 05:38
Puls średni: 149 bpm
Puls maksymalny: 162 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 8634
Liczba spalonych kalorii: 818 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:48 min/km ------ 134/149 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:50 min/km ------ 149/154 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:42 min/km ------ 150/156 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:35 min/km ------ 149/153 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:32 min/km ------ 150/155 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:28 min/km ------ 152/155 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:25 min/km ------ 151/155 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 05:30 min/km ------ 154/157 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 05:53 min/km ------ 151/162 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 05:36 min/km ------ 151/155 bpm
11. ----- 0,26 km ------ 05:34 min/km ------ 154/157 bpm

Komentarz:

Normalny bieg, spokojny, trochę walczenia z wiatrem, czułem, że tętno po basenie i saunie podwyższone dodatkowo. Ogólnie bieg przyjemny poza wiatrem którego nie znoszę.

Poniżej mapka z biegu bo dawno nie wrzucałem



Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

niedziela, 28 marca 2010



Temperatura: 15 °C
Warunki pogodowe: umiarkowanie silny wiatr, momentami prażące słońce



Nike - Vomero 3 (232 km przebiegu)



Godzina treningu: 11:56
Dystans: 20,03 km
Czas: 01:49:44 godz
Średnie tempo (min/km): 05:28
Puls średni: 153 bpm
Puls maksymalny: 168 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 16837
Liczba spalonych kalorii: 1599 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:56 min/km ------ 140/158 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:32 min/km ------ 143/152 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:28 min/km ------ 153/158 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:35 min/km ------ 152/156 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:26 min/km ------ 155/159 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:30 min/km ------ 155/159 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:25 min/km ------ 159/166 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 05:44 min/km ------ 156/168 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 05:24 min/km ------ 156/157 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 05:16 min/km ------ 157/160 bpm
11. ----- 1,00 km ------ 05:39 min/km ------ 146/159 bpm
12. ----- 1,00 km ------ 05:11 min/km ------ 154/158 bpm
13. ----- 1,00 km ------ 05:02 min/km ------ 158/163 bpm
14. ----- 1,00 km ------ 05:32 min/km ------ 154/159 bpm
15. ----- 1,00 km ------ 05:29 min/km ------ 154/157 bpm
16. ----- 1,00 km ------ 05:29 min/km ------ 153/157 bpm
17. ----- 1,00 km ------ 05:19 min/km ------ 154/159 bpm
18. ----- 1,00 km ------ 05:22 min/km ------ 156/160 bpm
19. ----- 1,00 km ------ 05:22 min/km ------ 159/165 bpm
20. ----- 1,00 km ------ 05:41 min/km ------ 158/167 bpm

Komentarz:

Pierwszy tak długi bieg od kontuzji czyli praktycznie od połowy września. Przed wyjściem patrzę przez okno a tu lekko kropi, 8 st C, to sobie myślę trzeba się trochę naubierać bo nie jest za ciekawie - to był błąd. Po ok 1 km biegu nagle wyszło słońce i zacząłem się gotować. Prawie od razu zdjąłem opaskę i włożyłem do kieszeni wiatrówki. Rozpiąłem wiatrówkę i bluzę. Trochę się wyprażyłem. Na 10 km po przebiegnięciu zapory byłem już mokry jak mysz. Zdjąłem bluzę i zawiązałem przy pasie. Małe rozciąganie i ruszyłem z powrotem. Niestety z uwagi na to, że miało być zimno pobiegłem bez jakiegokolwiek picia, trochę się tym sposobem odwodniłem ale do domu dobiegłem, choć tętno wzrastało z czasem a słońce prażyło niemiłosiernie, tylko wiatr trochę chłodził. Mino wszystko bieg uważam za bardzo przyjemy i udany.

Noga w porządku, jeszcze przyszły tydzień pobiegam wolniej a od kolejnego zaczynam realizować plan amerykański Nagora przy pomocy którego w zeszłym roku bardzo poprawiłem się na 10 km, oczywiście modyfikuje go trochę aby wrzucać w wolne dni albo dni w których będę biegał easy, pływanie i rower, wrzucę tylko skany tabelek bez opisu całego planu oraz tabele Danielsa, jeśli ktoś jest zainteresowany tym planem i artykułem z tabelami Danielsa mogę ewentualnie posłać w całości na maila.

Jutro wolne ewentualnie basen.

Poniżej mapka z biegu



Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

wtorek, 30 marca 2010



Temperatura: 16 °C
Warunki pogodowe: umiarkowanie silny wiatr miejscami



Nike - Lunar Glide (113 km przebiegu)



Godzina treningu: 18:53
Dystans: 11,35 km
Czas: 01:12:14 godz
Średnie tempo (min/km): 06:21
Puls średni: 143 bpm
Puls maksymalny: 166 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 10329
Liczba spalonych kalorii: 903 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:44 min/km ------ 135/149 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:54 min/km ------ 146/152 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 06:17 min/km ------ 144/153 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:29 min/km ------ 142/145 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 06:39 min/km ------ 140/152 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 06:15 min/km ------ 139/148 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 06:38 min/km ------ 139/144 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 06:50 min/km ------ 142/147 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 07:02 min/km ------ 144/157 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 06:48 min/km ------ 144/153 bpm
11. ----- 1,00 km ------ 05:37 min/km ------ 155/166 bpm
12. ----- 0,35 km ------ 05:27 min/km ------ 160/163 bpm

Komentarz: Bieganie z cyklu wolnego biegania. Bieg bardzo przyjemny i regeneracyjny. Ciepło choć wietrznie, no i w końcu nie po ciemku

Jutro rano, jak się zbiorę w sobie to pobiegam trochę rano a wieczorem w planach basen.

Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz

[piter82]

środa, 31 marca 2010

Trening podzielony na 3 odcinki.

1. Bieg na basen
2. Basen
3, Bieg z basenu

Ad 1. Bieg na basen



Temperatura: 6 °C
Warunki pogodowe: lekki wietrzyk



Nike - Vomero 3 (235 km przebiegu)



Godzina treningu: 19:00
Dystans: 3,01 km
Czas: 00:15:31 godz
Średnie tempo (min/km): 05:09
Puls średni: 157 bpm
Puls maksymalny: 184 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 2438
Liczba spalonych kalorii: 240 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:36 min/km ------ 145/160 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:07 min/km ------ 159/177 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 04:43 min/km ------ 169/184 bpm



Ad 2. Basen



basen, jakuzzi,



ręcznik, okularki

Komentarz:

Trening z cyklu pływanie. Spokojnie 80 basenów kraulem (2000m) na luzie i bez spinania się. Na końcu dla relaksu jakuzzi.

Ad 3. Bieg z basenu



Temperatura: 5 °C
Warunki pogodowe: lekki wietrzy i mżawka



Nike - Vomero 3 (238 km przebiegu)



Godzina treningu: 20:36
Dystans: 2,97 km
Czas: 00:14:00 godz
Średnie tempo (min/km): 04:42
Puls średni: 164 bpm
Puls maksymalny: 181 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 2302
Liczba spalonych kalorii: 238 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:


01. ----- 1,00 km ------ 05:10 min/km ------ 149/168 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 04:37 min/km ------ 170/177 bpm
03. ----- 0,97 km ------ 04:19 min/km ------ 176/181 bpm

Razem: 3 km bieganie + 2 km pływanie + 3 km bieganie = 8 km

Komentarz ogólny:

Nie pobiegłem rano, choć obudziłem się i powiedziałem sobie, że jeszcze 5 min ... ale obudziłem się za późno. Więc nie mogłem się zdecydować czy mam dziś biegać czy pływać więc połączyłem sprytnie obie dyscypliny. Napisałem do mojej rehabilitantki o tym jak biegam, jak się czuje itd. i zapytałem czy mogę wprowadzać już odcinki szybkościowe. Dostałem informacje, że kontuzję możemy uznać za wyleczoną i mogę już normalnie trenować, dodało mi to skrzydeł i "dołożyłem dziś do pieca" na treningu. Do końca tygodnia pobiegam jeszcze spokojnie i od następnego wdrażam już plan amerykański od Nagora połączony z rowerem i pływaniem. Czuje, że forma wzwyżkuje i być może niebawem osiągnę poziom jak sprzed kontuzji.
Co do rowerów, to byłem dziś oglądać takie na których mogę trenować i wystartować w Triatlonie, trochę się wykosztuje ale po lekkim wprowadzeniu na moim starym góralu przed wakacjami kupie sobie taki i zacznę już poważniej trenować rowerowanie.

Pozdrawiam

Piter82

Napisz komentarz