środa, 31 marca 2010
Trening podzielony na 3 odcinki.
1. Bieg na basen
2. Basen
3, Bieg z basenu
Ad 1. Bieg na basen
Temperatura: 6 °C
Warunki pogodowe: lekki wietrzyk
Nike - Vomero 3 (235 km przebiegu)
Godzina treningu: 19:00
Dystans: 3,01 km
Czas: 00:15:31 godz
Średnie tempo (min/km): 05:09
Puls średni: 157 bpm
Puls maksymalny: 184 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 2438
Liczba spalonych kalorii: 240 kcal
Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:
01. ----- 1,00 km
------ 05:36 min/km
------ 145/160 bpm
02. ----- 1,00 km
------ 05:07 min/km
------ 159/177 bpm
03. ----- 1,00 km
------ 04:43 min/km
------ 169/184 bpm
Ad 2. Basen
basen, jakuzzi,
ręcznik, okularki
Komentarz:
Trening z cyklu pływanie. Spokojnie 80 basenów kraulem (2000m) na luzie i bez spinania się. Na końcu dla relaksu jakuzzi.
Ad 3. Bieg z basenu
Temperatura: 5 °C
Warunki pogodowe: lekki wietrzy i mżawka
Nike - Vomero 3 (238 km przebiegu)
Godzina treningu: 20:36
Dystans: 2,97 km
Czas: 00:14:00 godz
Średnie tempo (min/km): 04:42
Puls średni: 164 bpm
Puls maksymalny: 181 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 2302
Liczba spalonych kalorii: 238 kcal
Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:
01. ----- 1,00 km
------ 05:10 min/km
------ 149/168 bpm
02. ----- 1,00 km
------ 04:37 min/km
------ 170/177 bpm
03. ----- 0,97 km
------ 04:19 min/km
------ 176/181 bpm
Razem: 3 km bieganie + 2 km pływanie + 3 km bieganie = 8 km
Komentarz ogólny:
Nie pobiegłem rano, choć obudziłem się i powiedziałem sobie, że jeszcze 5 min ... ale obudziłem się za późno. Więc nie mogłem się zdecydować czy mam dziś biegać czy pływać więc połączyłem sprytnie obie dyscypliny. Napisałem do mojej rehabilitantki o tym jak biegam, jak się czuje itd. i zapytałem czy mogę wprowadzać już odcinki szybkościowe. Dostałem informacje, że kontuzję możemy uznać za wyleczoną i mogę już normalnie trenować, dodało mi to skrzydeł i "dołożyłem dziś do pieca" na treningu. Do końca tygodnia pobiegam jeszcze spokojnie i od następnego wdrażam już plan amerykański od
Nagora połączony z rowerem i pływaniem. Czuje, że forma wzwyżkuje i być może niebawem osiągnę poziom jak sprzed kontuzji.
Co do rowerów, to byłem dziś oglądać takie na których mogę trenować i wystartować w Triatlonie, trochę się wykosztuje ale po lekkim wprowadzeniu na moim starym góralu przed wakacjami kupie sobie taki i zacznę już poważniej trenować rowerowanie.
Pozdrawiam
Piter82
Napisz komentarz