Moje pytanie brzmiało po ile biegać np (uwaga np) te 400 metrówki a dokładnie po ile biegają Ci co osiągają 2:45.
Nie chodzi mi o progresję tylko o to na jakim poziomie oni latają. Tak dla mojej wiadomości.
Bo jeśli założymy na początku ,że 36 trzeba latać by nabiegać 2:45 to ok i wtedy wszystko jest jasne. Ale tu chodzi o pewne potwierdzenie autorytetu a nie strzelanie.
Mi nie chodzi o to ,że trzeba robić progresję, podstawiać do kalkulatora i dalej biegać itd tylko o pytanie i informację na jakim poziomie biegają na treningach Ci z 2:45 poszczególne akcenty jak 400, tysiączki, wb2, wb3 itd.
Jeśli założymy czas uniwersalny to po kalkulatorze wszystko jasne.
Jeśli 2:45 biegają Ci co mają na 10k 35, 36 i 36:30 to będzie to zgadywanka.
Dlatego do autora planu miałem pytanie na jakich tempach biega się taki plan osiągając poziom 2:45 w maratonie
