kate-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze:szykuję już plejlistę na zawody :sss:
:D W takim razie ważna jest kolejność. Pościelówa na pierwsze kilometry. Potem kawałki, które lubisz najbardziej. A tak koło trzydziestego powinny zaczynać się utwory podniosłe - Rydwany Ognia, IX Symfonia, Bolero Ravel'a ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:hahaha:

na razie mam Rogera Watersa w wersji koncertowej 2,5h trochę za mało ;-) :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze::hahaha:

na razie mam Rogera Watersa w wersji koncertowej 2,5h trochę za mało ;-) :bum:
Życzę Ci jak najlepiej i będę trzymał kciuki, ale rzeczywiście - może być ciut mało ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak nie czujesz się najlepiej to nie rób nic na siłę. Lepiej naklepać trochę wolnych kilometrów i dołożyć kilka przebieżek dla rozruchu niż mierzyć się z jakimiś kombajnami treningowymi. Na tym etapie treningu i tak nie da się już nic poprawić - forma już jest. Trzeba ją dowieźć to maratonu nie robiąc sobie krzywdy.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Podziwiam za regularność i przebiegi.
Trzymam kciuki za zawody - tak jak Slonik pisze forma jest. Teraz tylko utrzymać :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Strasznie dużo biegasz :spoczko: Ciekawe co z tego będzie, powodzenia życzę i kciuki trzymam. Gdzie i kiedy maraton?
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

03.04 Dębno

wiem Michał, że Ty nie lubisz dużo :oczko: no zobaczymy...

odnośnie nieudanych treningów-tak, zazwyczaj odpuszczam, jak nie idzie...ale ja to jestem leń z wyboru :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Kate zobaczysz, że po takim zapierniczaniu na maratonie będzie dobrze...ja już trzymam kciuki :)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Również trzymam kciuki. Numer znam: 1865 - jeszcze nie wiem kto pomiar robi.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Również trzymam kciuki. Numer znam: 1865 - jeszcze nie wiem kto pomiar robi.
Sugerujesz, że nie ważne jak ciężko się trenuje, ważne kto mierzy czas? ;)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

heheheh, nic się w sieci nie ukryje :bum: będziecie znać każdy mój krok :oczko:
pomiar robi domtel
banan85 pisze:Kate zobaczysz, że po takim zapierniczaniu na maratonie będzie dobrze...ja już trzymam kciuki :)
Hansonowie mawiają że na treningach ma byc ciężko, żeby zawody poszły lekko :tonieja:
no nie pozostaje nic innego, jak uwierzyć :oczko: ponoć wiara to 80% sukcesu :taktak:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Trochę "wgryzłem" się w Twój plan i po przeczytaniu mam wrażenie,że jest bardzo mocny jak na maraton w 3:29.
Jestem pod wrażeniem,że go zrealizowałaś i nie przyplątała się żadna kontuzja (tffu odpukać).
Ja to już mam chyba zużyte mechanizmy biegowe.Kilometrażowo Ci nie dorównuję a coś tam zawsze boli.
Powodzenia na maratonie!Będę trzymał kciukasy. :spoczko:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dziękuję

to nie tak, że nic nie boli :oczko:
a to kostka, a to udo, a to łydka, a to astma a teraz ramię :bum: tylko nie zwracam na to uwagi, skoro nie wpływa na realizację planu ani nie wyklucza z biegania... w tym sporcie trzeba polubić niedogodności/ból i nie robić nic na siłę

sama jestem pod wrażeniem, że zrealizowałam ten akurat plan :bum: i już sama realizacja jest dla mnie ogromnym sukcesem
cel jest jeden-ograć Kaśkę :hahaha: :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Ja to już mam chyba zużyte mechanizmy biegowe.Kilometrażowo Ci nie dorównuję a coś tam zawsze boli.
Krzychu po prostu jesteś już stary, a starych ludzi zawsze coś boli :bum: :hahaha: Kaśka jest młoda więc co ma Ją boleć :)?
Kasia również będe trzymać kciuki za udany start! Mi w Dębnie się zupełnie nie powiodło więc może Tobie pójdzie o wiele lepiej :)?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kasiu życzę Ci tego z całego serca,ale mało ambitny cel sobie postawiłaś :hahaha:
Żeby szanse były równe to musisz przed maratonem popełnić błędy żywieniowe czyli nie jeść,zbytnio się nie nawadniać no i pić w nocy przed maratonem szampana i uprawiać szaleńczy seks :taktak: Powodzenia :uuusmiech:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
ODPOWIEDZ