Nike Zoom Fly 3
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ta sekunda to tzw doping technologiczny
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:48
- Życiówka na 10k: 36:55
- Życiówka w maratonie: brak
A Biegał ktoś w Zoom fly2 i może porównać te dwa modele ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Ten fly 2 wydaje się jednak innym rodzajem buta niż 3. Ma poduszkę gazową plus jakieś wsparcie dla pronatorów czyli podpada pod but stabilizujący. Ma też chyba mniejszą amortyzację. No i to jakiś staroć, widziałem recenzje z 2014.
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:48
- Życiówka na 10k: 36:55
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem na myśli ubiegłoroczne flyknity. Jakoś tak zakodowałem sobie że to ZF 2.
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dotarły do mnie te zoom flaje. Decyzja co do rozmiaru 45 okazała się dobra. Mam w nich w palcach tyle samo miejsca co w adidasach 45 1/3. Wygląd i wykonanie fajne. Mam jednak wątpliwosci co do tego trzymania w pięcie. Chodziłem w nich sporo po domu i mam spore obawy, że w trakcie biegania, gdzie nawierzchnia nie będzie jednak tak równa jak w domu, pięta będzie mi wyłazić na zewnątrz. Zaraz mi się przypomniał ten zawodnik z maratonu poznańskiego, o którym pisałem wcześniej, który niemalże biegał piętami na zewnętrznym boku cholewki. Szkoda. Fajne buty, dobra cena, ale chyba buty nie dla mnie. Chyba je oddam do intersportu.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Przy chodzeniu faktycznie jest uczucie luźnej i może nawet lekko niestabilnej pięty ale już w trakcie biegu ja tego jakoś specjalnie nie odczuwałem. Ten przykład z gościem któremu pięta leciała do zewnętrznej strony to dziwna sprawa, może miał zbyt duży rozmiar albo był totalnym supinatorem bo nie wydaje mi się aby cholewka była na tyle luźna żeby stopa latała jak w jakimś kaloszu. Ja w zasadzie też podpadam pod supinatora, ląduję na zewnętrznych krawędziach i przetaczam stopę ale jak już pisałem luźna pięta wcale mi nie przeszkadza.
Dopóki nie pobiegasz to tak naprawdę nie dowiesz się czy but dla Ciebie czy nie, ale w sumie jeśli od początku masz wątpliwość i coś nie pasuje to faktycznie chyba lepiej oddać. Ja tak miałem z saucony freedom iso.
Dopóki nie pobiegasz to tak naprawdę nie dowiesz się czy but dla Ciebie czy nie, ale w sumie jeśli od początku masz wątpliwość i coś nie pasuje to faktycznie chyba lepiej oddać. Ja tak miałem z saucony freedom iso.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Mnie to też deko niepokoi ale mam wrażenie, ze ten efekt jest bardziej odczuwalny podczas chodzenia niż w czasie biegu. Okaże się bo jeszcze przez 10 dni mam szlaban na bieganie wiec muszę żyć w niepewności. Mam wrażenie, że to jest efekt wynikający ze zdziwienia, z nieco wyższego stania i bardzo wąskiej pięty. W testach, które czytałem powtarzało się, ze ten efekt w czasie biegu nie występuje albo jest mało odczuwalny. Z drugiej strony pewien problem może być bo ja jednak bardziej biegam z pięty niż ze śródstopia.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 480
- Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
- Życiówka na 10k: 51:10
- Życiówka w maratonie: brak
Chłopcy, a możecie zmierzyć długość wkładki w środku?
Kusicie mnie tymi najasami, ale nigdy nie miałam ich w kolekcji biegowej, bo mają za duży drop.
Biegam w max 6 mm, serio da się w nich ze śródstopia i paluchów w tym biegać?
Szukam numeru, który będzie miał wkładkę o długości 28 cm, standardowo biegam w 44 (altra 43) a na co dzień noszę 42 (27cm).
Wychodzi że musiałabym wziąć aż 45 i trochę mnie przeraża ten rozmiar .
Kusicie mnie tymi najasami, ale nigdy nie miałam ich w kolekcji biegowej, bo mają za duży drop.
Biegam w max 6 mm, serio da się w nich ze śródstopia i paluchów w tym biegać?
Szukam numeru, który będzie miał wkładkę o długości 28 cm, standardowo biegam w 44 (altra 43) a na co dzień noszę 42 (27cm).
Wychodzi że musiałabym wziąć aż 45 i trochę mnie przeraża ten rozmiar .
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie ta wąska pięta i niesamowicie miękka podeszwa pod piętą. Ja lubię buty stabilne, nawet kilka par takich typowo stabilizujących miałem/mam, no i tutaj bardziej się spodziewałem, że stopa będzie mi wjeżdżać do wewnątrz a nie na zewnątrz. Obawiam się, że na dłuższym biegu przy zmęczeniu i nierównościach asfaltu zacznę kaleczyć technikę i dziwnie obciążać stawy skokowe a miałem już z nimi solidne problemy. Szkoda, żeby 4 stówy skończyły na dnie szafy, a jak już je przetestuje w biegu i okażą się nieakceptowalne dla mnie to przecież nie odeślę używanych tzn. ze śladami używania.mihumor pisze:z nieco wyższego stania i bardzo wąskiej pięty. W testach, które czytałem powtarzało się, ze ten efekt w czasie biegu nie występuje albo jest mało odczuwalny. Z drugiej strony pewien problem może być bo ja jednak bardziej biegam z pięty niż ze śródstopia.
Odsyłam tzn oddaję do sklepu stacjonarnego
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Raczej byś musiał brać nie więcej niż 43 1/2 ale raczej mniej. Ja noszę normalnie 44 i 1/2 i w takich biegam, w niektórych 44 i te najacze mi pasują 44 (to będzie wkładka ok 285mm). Jeśli nosisz buty 42 to dlaczego biegasz w tak dużych butach czyli o 1-2 numer większych - to sporo? Te buty musisz naprawdę dobrze dobrać bo jak będą za duże to ich słabsza stabilność będzie do potęgi. Przemierzę tą wkładkę wieczorem w tym 44.Astraroth pisze:Chłopcy, a możecie zmierzyć długość wkładki w środku?
Kusicie mnie tymi najasami, ale nigdy nie miałam ich w kolekcji biegowej, bo mają za duży drop.
Biegam w max 6 mm, serio da się w nich ze śródstopia i paluchów w tym biegać?
Szukam numeru, który będzie miał wkładkę o długości 28 cm, standardowo biegam w 44 (altra 43) a na co dzień noszę 42 (27cm).
Wychodzi że musiałabym wziąć aż 45 i trochę mnie przeraża ten rozmiar .
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 480
- Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
- Życiówka na 10k: 51:10
- Życiówka w maratonie: brak
Jak biegałam w mniejszych, to co zawody był czarny albo schodzący paznokieć, przy bieganiu ze śródtopia mam tendencję to uciekania stopą do przodu i jak nie ma wystarczająco luzu to potem cierpię.mihumor pisze: Raczej byś musiał brać nie więcej niż 43 1/2 ale raczej mniej. Ja noszę normalnie 44 i 1/2 i w takich biegam, w niektórych 44 i te najacze mi pasują 44 (to będzie wkładka ok 285mm). Jeśli nosisz buty 42 to dlaczego biegasz w tak dużych butach czyli o 1-2 numer większych - to sporo? Te buty musisz naprawdę dobrze dobrać bo jak będą za duże to ich słabsza stabilność będzie do potęgi. Przemierzę tą wkładkę wieczorem w tym 44.
Do tego w ciepłe dni (powyżej 25 stopni) mam tendencję do puchnięcia stóp i dłoni, stąd zawsze kupuję 1 cm większe wkładki do biegania i jest okej.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Moja żona ma podobne problemy palcami i po prostu na zawody okleja je plastrem. Każdy ma widać swoja metodę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4921
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
I slusznie, ze przeraza! Musisz stanowczo wziac mniejsze.Astraroth pisze:Wychodzi że musiałabym wziąć aż 45 i trochę mnie przeraża ten rozmiar .
Ja kupuje buty biegowe z wkladka 30.5cm i we Fly3 w tym rozmiarze (47) plywalem
Potem przymierzylem 46 (wkladka 30) i bylo swietnie!
Przy czym przed palcami mialem jeszcze duzo miejsca, dokladnie tak jak lubie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Zmierzyłem wkładkę w rozmiarze 44,5 i wyszło jakieś 287 mm. Jak mierzę stopę to wychodzi mi ok 280 mm więc mam tu jakieś 0,7 cm luzu ale odczucia jakby było więcej. Niewykluczone że u mnie pasowałby nawet rozmiar 44 ale nie miałem okazji zmierzyć i już nie chciało mi się bawić w odsyłanie i wymianę. Zazwyczaj biegam w 45, również przez paznokcie.