Dariush pisze:Problem z publicznymi pieniędzmi, z naszych podatków, z moich podatków jest taki, że na co by one nie zostały wydane, to zawsze się znajdzie osoba, grupa osób, którym taki podział środków będzie przeszkadzał. W sprawach wielkiej wagi, w sprawach błahych, na stopniu centralny czy w małej społeczności zawsze komuś będzie przeszkadzać, że "moje pieniądze" są w jakiś sposób marnotrawione.
Opisany fakt nie może być powodem, dla którego mielibyśmy milczeć gdy dzieje się patologia.
Dariush pisze:Dodatkowo w zdumienie wprawiam mnie, ze jest cała masa ludzi uważa, że podatki powinny być zniesione całkowicie, albo do minimalnego poziomu przy jednoczesnym zachowaniu bezpłatnej edukacji, całkowicie bezpłatnej służby zdrowia, żeby policjantów było więcej na ulicach itd.
Mnie też to kiedyś wprawiało w zdumienie ale już przywykłem do myśli, że głupota nie jest zjawiskiem rzadkim.
Dariush pisze:Kangoor5 pisze:
ps.: W tym momencie znalazłem rozwiązanie i niniejszym je proponuję: pieniądze na sponsoring sportowców powinny pochodzić ze środków, które są marnotrawione na dotacje do klubów piłkarskich.
Akurat piłka nożna ma bardzo duży potencjał marketingowy lokalny, że o globalnym nie wspomnę. ... Nie licząc chorych układów gdzie samorząd lokalny jest zakładnikiem klubu (ale to raczej za zgodą większości - takie uroki demokracji), nie są mi znane sytuacje gdzie zawodowa piłka nie jest dotowana z publicznych.
Te chore układy stały się w wielu miejscach smutną normą. I to wcale nie za zgodą większości, lecz przy braku świadomości większości.