7th CISM Military World Games Wuhan (maraton)
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
PZLA nie jest związkiem państwowym czy rządowym.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Serio Login określa liczebność na podstawie ilość o osób maszerujacych na otwarciu? Przecież od lat wiadomo,że na otwarciu na defiladzie nie ma pełnego składu.
Można się burzyć i mieć pretensjonalny ton ale zanim zacznie się krytykować i dociekać warto zacząć od podstaw i nie szacować po łebkach a podawać rzetelnie.
Ton wypowiedzi i sugestie o braku miejsca w walizce czy pokonywaniu inwalidów dobre są dla gimnazjady. Zreszta niektórzy inwalidzi np bez jednej kończyny górnej czy niepełnosprawni np niewidomi biegaja maraton po 2:2x więc zalecam więcej szacunku.
Można się burzyć i mieć pretensjonalny ton ale zanim zacznie się krytykować i dociekać warto zacząć od podstaw i nie szacować po łebkach a podawać rzetelnie.
Ton wypowiedzi i sugestie o braku miejsca w walizce czy pokonywaniu inwalidów dobre są dla gimnazjady. Zreszta niektórzy inwalidzi np bez jednej kończyny górnej czy niepełnosprawni np niewidomi biegaja maraton po 2:2x więc zalecam więcej szacunku.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No, ale niektórzy lekkoatleteci mają zapewnione obozy. A o tym kto pojedzie i za ile decyduje PZLAjorge.martinez pisze:PZLA nie jest związkiem państwowym czy rządowym.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 paź 2019, 14:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O widzisz, tu to mnie zaskoczyles, jest to dla mnie nowa - i mocno zaskakujaca - informacja.Arti pisze:Serio Login określa liczebność na podstawie ilość o osób maszerujacych na otwarciu? Przecież od lat wiadomo,że na otwarciu na defiladzie nie ma pełnego składu.
Zawsze bylem przekonany, ze ceremonia otwarcia to bardzo wazna uroczystosc, w ktorej uczestnicza WSZYSCY sportowcy bioracy w igrzyskach.
Ale jesli jest tak jak piszesz, i te sto kilkadziesiat osob ktore widac na otwarciu, sa jedynie ulamkiem calej wycieczki do Chin, i pojechalo ich tam z Polski na koszt MON i z pol tysiaca osob (trenerzy, masazysci, dzialacze z kochankami etc.) - to jedyne co moge napisac, to cytat z filmu: "Maja rozmach s*****syny!"
Co do mundurow oraz rywalizacji z amatorami i inwalidami, to nie dostrzegam w moich uwagach niczego smiesznego.Arti pisze:Ton wypowiedzi i sugestie o braku miejsca w walizce czy pokonywaniu inwalidów dobre są dla gimnazjady. Zreszta niektórzy inwalidzi np bez jednej kończyny górnej czy niepełnosprawni np niewidomi biegaja maraton po 2:2x więc zalecam więcej szacunku.
Od polskich wojskowych wystepujacych na oficjalnej uroczystosci miedzynarodowej oczekiwalbym zalozenia mundurow galowych. I jak widac na filmie, wiekszosc panstw wymagala tego od swoich reprezentantow - a wiekszosc Polakow szla ubrana, jakby wybierala sie zbierac smieci na pasie startowym (to realna aktywnosc armijna, znajomy m.in. tym sie zajmowal bedac w wojsku).
Ogromnie podziwiam ludzi potrafiacych przebiec maraton w 2:2x - sam takiego poziomu nigdy tego nie osiagne, ale jest to jednak poziom... szybkiego amatora. Szczycenie sie tym, ze oplacany z podatkow zawodowy sportowiec wygral w wyscigu z amatorami, jest moim zdaniem zalosne.
Realna rywalizacja maratonska jest w komercyjnych imprezach - a tam AFAIK zaden Polak od 30 lat niczego nie wygral - niezaleznie od tego, czy przebieral sie w mundur, czy tez nie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chcesz powiedzieć, że żaden polak/polka nie wygrał maratonu od 1989 roku?ZgubionyLogin pisze: Realna rywalizacja maratonska jest w komercyjnych imprezach - a tam AFAIK zaden Polak od 30 lat niczego nie wygral - niezaleznie od tego, czy przebieral sie w mundur, czy tez nie.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 paź 2019, 14:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Napisalem 30 lat, bo bylem przekonany ze Wanda Panfil wygrywala jednak w latach 80-ych - a faktycznie zwyciezala ona rowniez na poczatku ostatniej dekady XX wieku. Moj blad.Ricardo pisze: Chcesz powiedzieć, że żaden polak/polka nie wygrał maratonu od 1989 roku?
Ale od cwierc wieku to nie pamietam, aby jakis Polak / Polka zwyciezyl w wielkim maratonie komercyjnym, gdzie sa najwieksze pieniadze i konkuruja najszybsi (Berlin, Boston, Chicago, Londyn, NYC, Tokio).
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Login próbuje być kontrowersyjny ale niestety bardziej obnaża swój brak podstawowej wiedzy. Nie zawsze cała reprezentacja przylatuje na początek rywalizacji. Ba , niektórzy mając np. w rozkladzie zawody następnego dnia lub pojutrze, regeneruja się by jak najlepiej wypoczętym wystartować a udział w wielogodzinnej uroczystości w egzotycznym kraju ma wpływ na udany start.
Zamiast obrażać reprezentację warto by Login rozpoczął od edukacji inaczej po słownictwie i rozumowaniu najdzie wielu przekonanie ,że.wypowiada się osoba przynajmnjej niepelnoletnia. Oczywiście ma prawo do wypowiedzi nawet jeśli jest to niemerytoryczne byle nie obrażać sportowców.
Zamiast obrażać reprezentację warto by Login rozpoczął od edukacji inaczej po słownictwie i rozumowaniu najdzie wielu przekonanie ,że.wypowiada się osoba przynajmnjej niepelnoletnia. Oczywiście ma prawo do wypowiedzi nawet jeśli jest to niemerytoryczne byle nie obrażać sportowców.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2019, 14:23 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś europejczyk/europejka (urodzony/a w Europie) wygrał Berlin, Boston, Chicago, Londyn, NYC lub Tokio. Możesz mi przypomnieć?ZgubionyLogin pisze: Ale od cwierc wieku to nie pamietam, aby jakis Polak / Polka zwyciezyl w wielkim maratonie komercyjnym, gdzie sa najwieksze pieniadze i konkuruja najszybsi (Berlin, Boston, Chicago, Londyn, NYC, Tokio).
Edit: Z tego co znalazłem to było to w 2008 roku, kiedy Paula Radcliffe wygrała w Nowym Jorku (w tym samym roku jeszcze jakaś rosjanka wygrała, ale później ją za doping zawiesili)
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ograniczałbym do Europy, ale do Afryka vs. reszta świata. Na przełomie wieków Portugalczyk Pinto i Hiszpan Anton mieli wygrane w Londynie. Później w Tokio wygrał Szwajcar Röthlin. Zdarzały się też wygrane Brazylijczyka(ów?). Z bardziej współczesnych - Amerykanin Rupp przed 2 laty. I Yuki. U pań niemal całkowita dominacja Kenii i Etiopii zaczęła się jakieś 10 lat temu, z dwiema aberracjami w postaci wygranych Flanagan i Lynden.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ZagubionyLogin pytał o sukcesy polaków. Ja jeszcze dodałem jaka jest sytuacja w Europie. Chyba ciężko, żeby polacy mieli tyle osiągnięc co cała reszta świata poza Afryką
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie zauważyłem niczego niespójnego w wypowiedziach Logina. Co do daty osiągnięć Wandy Panfil - czepiacie się szczególików nie mogąc znaleźć niczego poważnego. O pełnym lub niepełnym składzie sportowców podczas defilady - to Ty twierdzisz, że nie wszyscy tam maszerują, zapewne na podstawie wiedzy o Igrzyskach Olimpijskich. Poza tym trochę dziwnie jest twierdzić, że brak wiedzy o kuluarach imprez otwarcia zawodów sportowych jest równoznaczny z brakami wiedzy o sporcie.Arti pisze:Zamiast obrażać reprezentację warto by Login rozpoczął od edukacji inaczej po słownictwie i rozumowaniu najdzie wielu przekonanie ,że.wypowiada się osoba przynajmnjej niepelnoletnia.
To jest chyba tak, że wojsko ma dużo wolnych środków i nie ma ich na co wydać po tym gdy się okazało, że nasi specjalsi jednak nie potrzebują śmigłowców a marynarze bez okrętów też się obędą.Ricardo pisze:Nie ma problemu, że ich finansuje. Chodzi o to, że czemu mają dostawać wsparcie od wojska, a nie od związku lekkoatletycznego.Wooki pisze:W czym jest problem? Że państwo polskie finansuje sportowców?
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 11 paź 2015, 13:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mnie natomiast uderzają dwie rzeczy:
1) Czemu czepiamy się maratończyków? Oni akurat każdego roku muszą coś tam dla wojska wystartować "tracąc" w ten sposób start (w sensie, że nie mogą wystartować komercyjnie). Natomiast pozostali lekkoatleci (i nie tylko): dyskobole, sprinterzy, średniodystansowcy, kulomioci, tyczkarze, itd. startują dla wojska raz na cztery lata! Nie dość, że przez 4 lata dostają żołd, nie dość, że dla nich ten jeden start więcej, to nic, to jeszcze zwykle są tam już nędzni, bo nie są w najwyższej formie. Podsumowując, przez cztery lata płacimy im za jeden, gówniany na ogół, występ.
2) Maratończycy (mężczyźni) biegają na poziomie kobiet (no kilkadziesiąt sekund szybciej niż rekord świata), ale cały czas narzekają, że nic nie dostają. No kurde, przecież biegi na poziomie > 2:13.xx to jest współcześnie hobby. A za hobby samemu się płaci, a nie dostaje pieniądze. Najbardziej mnie wkurza, że taki wspomniany w artykule Giżyński ma nadal (w swoim mniemaniu) papier na Igrzyska Olimpijskie. No i tutaj naprawdę liczę na to, że PZLA stanie na wysokości zadania i nie wyśle nikogo bez zrobionego minimum. Aktualnie chyba ma je tylko Karolina Nadolska. Pewnie dołączą do niej 1-2 kobiety, może poszczęści się jakiemuś mężczyźnie (chociaż wątpię).
1) Czemu czepiamy się maratończyków? Oni akurat każdego roku muszą coś tam dla wojska wystartować "tracąc" w ten sposób start (w sensie, że nie mogą wystartować komercyjnie). Natomiast pozostali lekkoatleci (i nie tylko): dyskobole, sprinterzy, średniodystansowcy, kulomioci, tyczkarze, itd. startują dla wojska raz na cztery lata! Nie dość, że przez 4 lata dostają żołd, nie dość, że dla nich ten jeden start więcej, to nic, to jeszcze zwykle są tam już nędzni, bo nie są w najwyższej formie. Podsumowując, przez cztery lata płacimy im za jeden, gówniany na ogół, występ.
2) Maratończycy (mężczyźni) biegają na poziomie kobiet (no kilkadziesiąt sekund szybciej niż rekord świata), ale cały czas narzekają, że nic nie dostają. No kurde, przecież biegi na poziomie > 2:13.xx to jest współcześnie hobby. A za hobby samemu się płaci, a nie dostaje pieniądze. Najbardziej mnie wkurza, że taki wspomniany w artykule Giżyński ma nadal (w swoim mniemaniu) papier na Igrzyska Olimpijskie. No i tutaj naprawdę liczę na to, że PZLA stanie na wysokości zadania i nie wyśle nikogo bez zrobionego minimum. Aktualnie chyba ma je tylko Karolina Nadolska. Pewnie dołączą do niej 1-2 kobiety, może poszczęści się jakiemuś mężczyźnie (chociaż wątpię).
-
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Musisz mieć bardzo smutne życie, że wkurza Cię, że inni coś robią. Ja nie mówię, żeby jakoś trzymać kciuki za zawodników czy im nawet kibicować, ale podejście typu "żeby im się nie udało" to mógłbyś chociaż zachować dla siebie zamiast to publicznie ogłaszać.realista pisze:Mnie natomiast uderzają dwie rzeczy:
Najbardziej mnie wkurza, że taki wspomniany w artykule Giżyński ma nadal (w swoim mniemaniu) papier na Igrzyska Olimpijskie. No i tutaj naprawdę liczę na to, że PZLA stanie na wysokości zadania i nie wyśle nikogo bez zrobionego minimum.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Nie, tak nie jest. To zupełnie inne budżety.Kangoor5 pisze:To jest chyba tak, że wojsko ma dużo wolnych środków i nie ma ich na co wydać po tym gdy się okazało, że nasi specjalsi jednak nie potrzebują śmigłowców a marynarze bez okrętów też się obędą.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Bzdury wyssane z palca. I jeszcze te wtręty mające całkowicie zaorać resztki promaratonu w PL. Minimum to czasy i punkty. Nie wysyłając nikogo i obcinając jakiekolwiek wsparcie pogłębiamy kryzys. Z 2:13:xx wygrywasz większość maratonów odbywających się w Polsce. Uważasz że to imprezy hobbystyczne?realista pisze: 2) Maratończycy (mężczyźni) biegają na poziomie kobiet (no kilkadziesiąt sekund szybciej niż rekord świata), ale cały czas narzekają, że nic nie dostają. No kurde, przecież biegi na poziomie > 2:13.xx to jest współcześnie hobby. A za hobby samemu się płaci, a nie dostaje pieniądze. Najbardziej mnie wkurza, że taki wspomniany w artykule Giżyński ma nadal (w swoim mniemaniu) papier na Igrzyska Olimpijskie. No i tutaj naprawdę liczę na to, że PZLA stanie na wysokości zadania i nie wyśle nikogo bez zrobionego minimum. Aktualnie chyba ma je tylko Karolina Nadolska. Pewnie dołączą do niej 1-2 kobiety, może poszczęści się jakiemuś mężczyźnie (chociaż wątpię).
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)