Komentarz do artykułu Running Crews - część I
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Running Crews - część I
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Bardzo ciekawe, prawie to przeczytałem,...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dosyć ciekawe. Można by to podłączyć pod tę dyskusję. Niektórzy ludzie mają inne priorytety niż ściganie się i chwalenie się tym w internecie. Dobrze że bieganie czasem się w to wpisuje.
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 06 lut 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: 3 dni
- Życiówka w maratonie: 3 tygodnie
- Lokalizacja: za rogiem
"Tak jak bieganie długodystansowe jest naturalną umiejętnością nabytą przez człowieka w wyniku ewolucji, tak bieganie w grupie jest równie bliskie naszej naturze."
W tym miejscu skończyłem czytanie.
Resztę sobie zeskrolowałem w kilka sekund.
Ostatnia rzecz, jakiej szukam w biegactwie, to bieganie w grupie.
W tym miejscu skończyłem czytanie.
Resztę sobie zeskrolowałem w kilka sekund.
Ostatnia rzecz, jakiej szukam w biegactwie, to bieganie w grupie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
to oczywiście pokazuje, jak pojemne jest bieganie i że można je wykorzystać w prawie dowolny sposób.
to niewątpliwa zaleta biegania, a jednocześnie przykład takiego jego wymiaru, który mnie osobiście zupełnie nie interesuje. te wszystkie kruły biegowe trącą mi pozerstwem i autokreacją swych liderów :P
to niewątpliwa zaleta biegania, a jednocześnie przykład takiego jego wymiaru, który mnie osobiście zupełnie nie interesuje. te wszystkie kruły biegowe trącą mi pozerstwem i autokreacją swych liderów :P
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ja zeskrolowałem już po tym: "Tak jak bieganie długodystansowe jest naturalną umiejętnością nabytą przez człowieka..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tłumaczę na ludzki: yacool uważa że bieganie to wyspecjalizowany ruch, nienaganny technicznie, a praktykowany nie w celu spełnienia partykularnych i nic nie znaczących interesów ludzkich, ale uskuteczniany dla niego samego, względnie skopania wszystkim pierdołom ich kalekich dup!
i nie jest naturalną umiejętnością człowieka.
i nie jest naturalną umiejętnością człowieka.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jedyną naturalną umiejętnością człowieka jest zdolność do uczenia się czegokolwiek oraz adaptowania się do czegokolwiek.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
yacool pisze:Ja zeskrolowałem już po tym: "Tak jak bieganie długodystansowe jest naturalną umiejętnością nabytą przez człowieka..."
Ja myśle Jacek, że powinieneś jakiś oficjalny certyfikat wydawać, w którym byłoby jasno napisane, że ten i ten człowiek, z imienia i nazwiska już biega, kiedy biega. Ci wszyscy inni tylko myślą, że biegają a naprawdę wcale nie biegają.
A co do meritum. Autorowi chciałem powiedzieć, nie wiem czy o tym wie, że byłem twórcą (współtwórcą) pierwszego (a nawet dwóch) tak masowego Running Crew w nowożytnej historii polskiego biegania, znanego jako SBBP (a potem BBL). Pisze o tym, bo:
- nie wiem czy autor o tym wie a chciałbym, żeby nie popełnił ewentualnych błędów faktograficznych, pisząc np coś w stylu: „pierwsze takie grupy w Polsce powstały pod koniec lat 2010”, albo: „pierwsze takie Crew powstały z inicjatywy Nike w przygotowaniach do pierwszego RunWarsaw”.
- historia tego typu grup nie zaczęła się na pewno w ostatnich kilku latach. Nasza działała prężnie od 2001 roku gdzieś do 2006-2007 - co tydzień po nawet 40 osób bez żadnych wspomagaczy typu koszulki od sponsora czy inne gadżety do wygrania dla uczestników (potem tez, tylko trochę mniej prężnie, a w końcu zakończyła żywot, nie bez mojej winy, jako żem w 2011 zapomniał opłacić domenę).
- rozróżniłbym dwa rodzaje grup (oczywiście są tez inne podziały): powstałe z inicjatywy oddolnej i odgórnej.
- no i .... ech, za dużo bym tutaj pewnie pisał o roli grupy, jej efektach itd.
Nie chodzi mi tutaj o jakieś uznanie dla własnej osoby ale właśnie o ustrzelenie autora przed ewentualnymi błędami.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie chcę skończyć jak Romanov, wydający za bajońskie kwoty certyfikaty różnym panom jagodom. Wymyśl mi lepszą przyszłośćAdam Klein pisze:Ja myśle Jacek, że powinieneś jakiś oficjalny certyfikat wydawać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Adam :D
wyszła prawda o działania moderatora!!!!111jedenNie chodzi mi tutaj o jakieś uznanie dla własnej osoby ale właśnie o ustrzelenie autora
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 kwie 2019, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
po chwili zastanowienia
przyznaję że użyty przeze mnie w wstępie skrót myślowy nie był najlepszym wyborem.
Rzecz jasna chodziło mi o wykształcony w wyniku ewolucji potencjał / zdolność ludzkiego organizmu do długotrwałego wysiłku .
Jestem przekonany że jest / było to zrozumiałe dla odbiorcy.
Moj wpis miał na celu przyblizenie / przedstawienie zjawiska , nie miał i nie ma aspiracji bycia dokumentem / faktografią.
Twój wkład w rozwój grup biegowych, o których pisałem jest niezaprzeczalny.
Opisywane przeze mnie grupy powstawały i powstają w opozycji do proponowanej przez Ciebie i Tobie podobnych "demiurgów" wizji biegania.
Nie ma mojej zgody na takie zachowanie w przestrzeni tego forum.
Swoim zachowaniem i postawą dzielisz środowisko i działasz na szkodę marki bieganie.pl
Proszę abyś w przyszłości powstrzymał się od podobnych komentarzy.
"Haters are indicators"
przyznaję że użyty przeze mnie w wstępie skrót myślowy nie był najlepszym wyborem.
Rzecz jasna chodziło mi o wykształcony w wyniku ewolucji potencjał / zdolność ludzkiego organizmu do długotrwałego wysiłku .
Jestem przekonany że jest / było to zrozumiałe dla odbiorcy.
AdamAdam Klein pisze:......Autorowi chciałem powiedzieć, nie wiem czy o tym wie, że byłem twórcą (współtwórcą) pierwszego (a nawet dwóch) tak masowego Running Crew w nowożytnej historii polskiego biegania, znanego jako SBBP (a potem BBL). Pisze o tym, bo:
- nie wiem czy autor o tym wie a chciałbym, żeby nie popełnił ewentualnych błędów faktograficznych, pisząc np coś w stylu: „pierwsze takie grupy w Polsce powstały pod koniec lat 2010”, albo: „pierwsze takie Crew powstały z inicjatywy Nike w przygotowaniach do pierwszego RunWarsaw”.
- historia tego typu grup nie zaczęła się na pewno w ostatnich kilku latach. Nasza działała prężnie od 2001 roku gdzieś do 2006-2007 - co tydzień po nawet 40 osób bez żadnych wspomagaczy typu koszulki od sponsora czy inne gadżety do wygrania dla uczestników (potem tez, tylko trochę mniej prężnie, a w końcu zakończyła żywot, nie bez mojej winy, jako żem w 2011 zapomniał opłacić domenę).....
Moj wpis miał na celu przyblizenie / przedstawienie zjawiska , nie miał i nie ma aspiracji bycia dokumentem / faktografią.
Twój wkład w rozwój grup biegowych, o których pisałem jest niezaprzeczalny.
Opisywane przeze mnie grupy powstawały i powstają w opozycji do proponowanej przez Ciebie i Tobie podobnych "demiurgów" wizji biegania.
Adam, cokolwiek byś nie powiedział na swoją obronę, mi to wygląda na mowę nienawiści.Adam Klein pisze: Nie chodzi mi tutaj o jakieś uznanie dla własnej osoby ale właśnie o ustrzelenie autora przed ewentualnymi błędami.
Nie ma mojej zgody na takie zachowanie w przestrzeni tego forum.
Swoim zachowaniem i postawą dzielisz środowisko i działasz na szkodę marki bieganie.pl
Proszę abyś w przyszłości powstrzymał się od podobnych komentarzy.
"Haters are indicators"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Adam, Ty tak serio piszesz, że w roku 2001 tworzyłeś pierwsze Running Crew w Polsce? Przedtem ich nie było, a potem to już tylko kopie?Adam Klein pisze: A co do meritum. Autorowi chciałem powiedzieć, nie wiem czy o tym wie, że byłem twórcą (współtwórcą) pierwszego (a nawet dwóch) tak masowego Running Crew w nowożytnej historii polskiego biegania, znanego jako SBBP (a potem BBL).
(...)
Nie chodzi mi tutaj o jakieś uznanie dla własnej osoby ale właśnie o ustrzelenie autora przed ewentualnymi błędami.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Pytanko: czy wymogiem jest aby te grupy miały nazwę lub występowały pod wspólna nazwą czy tylko aby w miarę stała grupa spotykała się np co tydzień na wspólne bieganie?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ty tak na serio? Bo się zastanawiałem może takie poczucie humoru czy cośbiegacz obibok pisze:Adam, cokolwiek byś nie powiedział na swoją obronę, mi to wygląda na mowę nienawiści.Adam Klein pisze: Nie chodzi mi tutaj o jakieś uznanie dla własnej osoby ale właśnie o ustrzelenie autora przed ewentualnymi błędami.
Nie ma mojej zgody na takie zachowanie w przestrzeni tego forum.
Swoim zachowaniem i postawą dzielisz środowisko i działasz na szkodę marki bieganie.pl
Proszę abyś w przyszłości powstrzymał się od podobnych komentarzy.
"Haters are indicators"
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/