Szukam maski dla siebie, głównie na rower i czasem do biegania. Dopiero od paru dni sezon grzewczy, a już gardło moje czuje syf z kominów. Próbowałem Broyxa z Decathlona, ale największy rozmiar L jest za mały - jak naciągnę choć centymetr na brodę, to tak ściska nos, że oddychać nie mogę, a po dłuższym czasie mam wrażenie, jakby mi chrząstka pękała. To samo z maską z Castoramy, tą szarą za niecałe 12 zł.
Szukam czegoś o większym rozmiarze, co pod brodą sięga niemal pod samą szyję, co łatwo uszczelnić i nie ściska nosa. Nie da rady takich rzeczy raczej zamawiać, przymierzać i oddawać, więc muszę się zdać na opinie internautów

Wysłane z mojego SM-A520F .