Poranne Bieganie
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
jest 5:50 a ja właśnie wróciłem "z lasu":) Pierwszy raz udało mi się podnieś D.... i pojsc biegać. I wiecie kogo zobaczyłem?........
......Biegacza!
A ja przecierz mieszkam w małej 10tyś. miejscowości. Oj który to już raz, który raaaz.....
......Biegacza!
A ja przecierz mieszkam w małej 10tyś. miejscowości. Oj który to już raz, który raaaz.....
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Heh, jeszcze niedawno też sie zrywałem o 5 rano, ale nikogo nie spotykałem, może dlatego że była wtedy jeszcze zima? Tak czy siak jak sie zrobiło ciepło to lepiej biegać wieczorkiem.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Ale teraz o 5 rano jest idealnie
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- Lubu
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 01 sie 2003, 22:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Fajna rzecz tak pobiegać rano. Najgorzej jednak zwlec się z wyra:) Ale jak się wstanie to już same nogi niosą a później na wykładach jak się fajnie siedzi:) I wszystko wchodzi do głowy. Ale co tu o szkole skoro są wakacje. Teraz za nic nie wstałbym tak wcześnie. Wieczory są znacznie przyjemniejsze.
Pozdrawiam ranne ptaszki
Pozdrawiam ranne ptaszki

- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
rano fajnie biegać ale trzeba isc szybciej spać no i sie wyspać . ja mam akurat problemuy z zasypianiem wiec nie dam rady rano tak wcześnie wstać
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Woow podziwiam wszystkie osoby ,które wstają o piątej rano aby pobiegać,ja biegam o ósmej rano i żeby wstac wcześniej musieli by mnie chyba dzwigiem z łóżka ściągać:)
Ale naprawde jestem pełna podziwu-brawo.!
Ale naprawde jestem pełna podziwu-brawo.!
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
W czerwcu biegałem rano i jest to niesamowita różnica między bieganiem wieczornym.
Cały dzień póxniej chce się żyć, i wogóle super się biegnie, powietrze itp, sami wiecie
ale jak wróce do biegania znowu to jednak zdecyduje się na wiczorki bo uważam je za zdrowsze, organizm juz naturlanie jest rozgrzany a przynajmniej nie jest zastany po całej nocy.
Mysle że własnie ta sztywność spowodowała u mnie kontuzje, a na pewno była jedną z przyczyn.
Cały dzień póxniej chce się żyć, i wogóle super się biegnie, powietrze itp, sami wiecie

ale jak wróce do biegania znowu to jednak zdecyduje się na wiczorki bo uważam je za zdrowsze, organizm juz naturlanie jest rozgrzany a przynajmniej nie jest zastany po całej nocy.
Mysle że własnie ta sztywność spowodowała u mnie kontuzje, a na pewno była jedną z przyczyn.
www.kolarstwo.z.pl
- Karola
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Wolałabym biegać rano, ale przez upał ciężko się zasypia i wstaje rano. Rano jest przyjemniej: chłodniej, puściej i cały dzień przed nami. Żeby uniknąć kontuzji nie można zapominać o rozgrzaniu lepszym niż przy późniejszych biegach, o takim obudzeniu organizmu 
