Quo Vadis Forum?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To poplecznicy nowej władzy wywołują ferment, aby powstał sztuczny ruch na forum!
To wrogowie ludu siejący propagandę terroru i zniszczenia!
Buuuuuu! Buuuuuu!
Wysłane z mojego A5_Pro .
To wrogowie ludu siejący propagandę terroru i zniszczenia!
Buuuuuu! Buuuuuu!
Wysłane z mojego A5_Pro .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jakby to powiedział pewien złotousty i złotostopy użytkownik "to prowokacja"
temat chyba do zamknięcia :P
temat chyba do zamknięcia :P
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale co tam się takiego dzieje?Rolli pisze:Przerażające.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Qba Krause pisze:Moje zdanie:
1. Arek - jak się mówi A, to należy powiedzieć B i C i całą resztę literek. Jeżeli jakiś użytkownik sieje wiochę, nie ma chyba problemu żeby go wskazać? Jeśli jakiś konkretny wpis jest nie w porządku, to wystarczy go zgłosić i moderator go usunie.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiem o co chodzi. Zgłaszane posty są analizowane i jeśli jest podstawa to są usuwane.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nooo polemizował bym bo często posty lub konta ewidentnie reklamowe wiszą i wiszą. Ja po kilku takich sytuacjach przestałem raportować bo mi szkoda kciuka na daremne pacanie po ekranie.
Wysłane z mojego A5_Pro .
Wysłane z mojego A5_Pro .
-
- Stary Wyga
- Posty: 248
- Rejestracja: 12 sie 2015, 13:40
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: brak
To, że użytkownicy nie raportują postów z takich czy innych powodów nie znaczy, że należy siedzieć w założonymi rękami
OTUA!
OTUA!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale to jest efekt tego, że mamy różne sprawy którymi się zajmujemy i często taki post czy konto przez kilka godzin a nawet dni może wisieć nie ze złej woli tylko tego, że ktoś nie zauważył.Skoor pisze:Nooo polemizował bym bo często posty lub konta ewidentnie reklamowe wiszą i wiszą. Ja po kilku takich sytuacjach przestałem raportować bo mi szkoda kciuka na daremne pacanie po ekranie.
.
-
- Stary Wyga
- Posty: 248
- Rejestracja: 12 sie 2015, 13:40
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: brak
Ale Qba napisał, że jak nikt nie zgłosi to nie ma problemuAdam Klein pisze:Ale to jest efekt tego, że mamy różne sprawy którymi się zajmujemy i często taki post czy konto przez kilka godzin a nawet dni może wisieć nie ze złej woli tylko tego, że ktoś nie zauważył.Skoor pisze:Nooo polemizował bym bo często posty lub konta ewidentnie reklamowe wiszą i wiszą. Ja po kilku takich sytuacjach przestałem raportować bo mi szkoda kciuka na daremne pacanie po ekranie.
.
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
zapodałem temat ogólny, taki troche do refleksji, przemysleń, że może się komuś jakaś lampka zapali...
nie chciałem wskazywać palcem, bo po pierwsze primo nigdy nie lubiłem kablować pani, a jak coś mnie osobiście dotyczyło, to sprawe rozwiązywałem face to face... a po drugie primo lubie powiedzonko "mądrej głowie dość dwie słowie",
no i okazało sie, że jednak kilka osób zajarzyło, dokładnie wyczuło moje intencje, dokładnie wiedziało o jakie przypadki chodzi... tylko nie... moderatorzy
czyli oprócz podstawowego problemu jaki zauważyłem, przy okazji - naprawdę niechcący, od razu przepraszam! - wyszedł jeszcze inny...
"nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem..."
jedni mogą więcej (to chyba przypadkiem Ci którzy napędzają ruch na forum), inni mniej ("przerażające!"), a jak ktoś zacznie subtelnie i kulturalnie sugerować, to w zasadzie nie wiadomo o co chodzi i można uznać watek za zakończony
no to teraz mam przerąbane
szkoda... chciałem dobrze, wyszło jak zawsze
nie chciałem wskazywać palcem, bo po pierwsze primo nigdy nie lubiłem kablować pani, a jak coś mnie osobiście dotyczyło, to sprawe rozwiązywałem face to face... a po drugie primo lubie powiedzonko "mądrej głowie dość dwie słowie",
no i okazało sie, że jednak kilka osób zajarzyło, dokładnie wyczuło moje intencje, dokładnie wiedziało o jakie przypadki chodzi... tylko nie... moderatorzy
czyli oprócz podstawowego problemu jaki zauważyłem, przy okazji - naprawdę niechcący, od razu przepraszam! - wyszedł jeszcze inny...
"nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem..."
jedni mogą więcej (to chyba przypadkiem Ci którzy napędzają ruch na forum), inni mniej ("przerażające!"), a jak ktoś zacznie subtelnie i kulturalnie sugerować, to w zasadzie nie wiadomo o co chodzi i można uznać watek za zakończony
no to teraz mam przerąbane
szkoda... chciałem dobrze, wyszło jak zawsze
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja bym nie dramatyzowała.
"Forum umiera" - bo wszystko się zmienia.
Na samym początku, te 10-15lat temu forum było trochę takim ośrodkiem życia biegowego, biegaczy było 10 razy mniej niż obecnie, wiele osób się znało, spotykaliśmy się na imprezach biegowych i nie tylko, były jakieś grupy biegowe które na forum miały swoje wirtualne miejsce spotkań i kontaktów.
Dziś bieganie stało się bardziej globalne a miejscem spotkań i wymiany informacji stał się FB.
Poza tym po okresie boomu na różne fora internetowe od jakiegoś czasu następuje zdecydowany odwrót, taki trend potwierdzają różni informatycy, z którymi czasem rozmawiam. Bo Facebook, bo inne kanały informacyjne. A może też ludzie stają się leniwi, nie chce im się pisać - lepiej wrzucać i oglądać foty na Insta.
Po drugie - jak ktoś zauważył - ile można o tym samym. Pewnie, że można i nie o tym samym, tematów wokół biegania mnóstwo, ale to już tematy niszowe i dla koneserów, a takich nie ma tu wielu. Zdarza się, że pojawia się jakiś ambitniejszy, niszowy wątek albo też niestandardowe odpowiedzi na standardowe pytanie i ktoś zaraz pisze, że to wątek dla kosmitów a przeciętny biegacz nic z tego nie rozumie. No więc skoro tak, to trudno o nowe tematy i inspirujące dyskusje.
Po trzecie, nie przesadzałabym też z tą złą moderacją. W porównaniu do innych forów tu jest naprawdę nieźle i grzecznie a spamu nie za wiele. Udzielam się na jakimś tam forum górskim, gdzie jest część jawna dla wszystkich i część dla zalogowanych. W części jawnej nic się nie dzieje - są jakieś zdjęcia, relacje z wyjazdów, warunki w górach itp., ale generalnie spokój. Za to w części niejawnej niezły ferment, oczywiście w wątkach około-politycznych i społecznych, których jest kilka i które bardzo żyją. Ludzie się kłócą, obrzucają obelgami, obrażają nawzajem itp., czasem trudno to czytać i sama się dziwię, że im się chce tak zaciekle dyskutować - przecież to tylko forum i to górskie z założenia. Moderator nic z tym nie robi, może raz czy dwa ktoś dostał bana, bo naprawdę przegiął i to wielokrotnie. I dramatu nie ma.
ps. ja, jak widzę spam, od razu usuwam, ale nie zawsze widzę.
"Forum umiera" - bo wszystko się zmienia.
Na samym początku, te 10-15lat temu forum było trochę takim ośrodkiem życia biegowego, biegaczy było 10 razy mniej niż obecnie, wiele osób się znało, spotykaliśmy się na imprezach biegowych i nie tylko, były jakieś grupy biegowe które na forum miały swoje wirtualne miejsce spotkań i kontaktów.
Dziś bieganie stało się bardziej globalne a miejscem spotkań i wymiany informacji stał się FB.
Poza tym po okresie boomu na różne fora internetowe od jakiegoś czasu następuje zdecydowany odwrót, taki trend potwierdzają różni informatycy, z którymi czasem rozmawiam. Bo Facebook, bo inne kanały informacyjne. A może też ludzie stają się leniwi, nie chce im się pisać - lepiej wrzucać i oglądać foty na Insta.
Po drugie - jak ktoś zauważył - ile można o tym samym. Pewnie, że można i nie o tym samym, tematów wokół biegania mnóstwo, ale to już tematy niszowe i dla koneserów, a takich nie ma tu wielu. Zdarza się, że pojawia się jakiś ambitniejszy, niszowy wątek albo też niestandardowe odpowiedzi na standardowe pytanie i ktoś zaraz pisze, że to wątek dla kosmitów a przeciętny biegacz nic z tego nie rozumie. No więc skoro tak, to trudno o nowe tematy i inspirujące dyskusje.
Po trzecie, nie przesadzałabym też z tą złą moderacją. W porównaniu do innych forów tu jest naprawdę nieźle i grzecznie a spamu nie za wiele. Udzielam się na jakimś tam forum górskim, gdzie jest część jawna dla wszystkich i część dla zalogowanych. W części jawnej nic się nie dzieje - są jakieś zdjęcia, relacje z wyjazdów, warunki w górach itp., ale generalnie spokój. Za to w części niejawnej niezły ferment, oczywiście w wątkach około-politycznych i społecznych, których jest kilka i które bardzo żyją. Ludzie się kłócą, obrzucają obelgami, obrażają nawzajem itp., czasem trudno to czytać i sama się dziwię, że im się chce tak zaciekle dyskutować - przecież to tylko forum i to górskie z założenia. Moderator nic z tym nie robi, może raz czy dwa ktoś dostał bana, bo naprawdę przegiął i to wielokrotnie. I dramatu nie ma.
ps. ja, jak widzę spam, od razu usuwam, ale nie zawsze widzę.
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Zapomniałeś o jeszcze jednym: "bez wynagrodzenia"Arek Bielsko pisze:czyli oprócz podstawowego problemu jaki zauważyłem, przy okazji - naprawdę niechcący, od razu przepraszam! - wyszedł jeszcze inny...
"nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem..."
Owszem, tragedii nie ma. Jednak poziom wypowiedzi niektórych a być może bardziej tendencja, w którą stronę to zmierza sięgnął, moim zdaniem, dna. Brak reakcji moderatorów na takie zachowania i likwidowanie ich w zarodku powoduje narastanie problemu.beata pisze:W porównaniu do innych forów tu jest naprawdę nieźle i grzecznie a spamu nie za wiele.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
heh, jako użytkownik obserwuje, że ten temat stał się dla coponiektórych okazją do zwykłego ponarzekania - wreszcie to zrozumiałem i to jest faktycznie dobry powód, żeby tematu nie zamykać, taka przestrzeń do ponarzekania się przydaje
co do meritum - Arek, to ja powiem tobie "face to face", że moim zdaniem zachowujesz się niepoważnie i obracasz kota ogonem. to wcale nie jest tak, że "ktoś zaczyna kulturalnie zwracać uwagę", a ktoś inny "chce zamknąć temat", tylko
1. ogólnikowo stawiasz problem
2. dwóch moderatorów prosi cię o konkrety.
3. ty nie podajesz konkretów.
i dopiero teraz
4. temat nadaje się do zamknięcia - w tym sensie, że skoro bezpośrednia prośba od moderatorów o "pomoc" w zgłębieniu tematu nie działa, to jako moderator ja tracę zainteresowanie tematem. więcej - przy następnej okazji jojczenia będę miał argument "a poprzednim razem jak cię pytałem o szczegóły to zacząłeś się wykręcać, że "nie lubisz kablować pani"" :D
aha- cieszę się, że temat braku wynagrodzenia za moderowanie został zauważony - na pewno warto podjąć otwartą dyskusję na ten temat i ustalić godziwe stawki!!!!111jeden
upocony - możesz oczywiście dla heheszków przeinaczać moje wypowiedzi, ale nie zmienia to faktu, że napisałem coś innego.
napisałem otóż, że kilka osób bije pianę stwarzając wrażenie, że jest nie wiadomo ile zgłoszeń, nie wiadomo ilu spamiarzy zalewających forum ogłoszeniami. tymczasem zgłoszeń jest niewiele, a tymi co są zajmują się najczęściej inni moderatorzy, tak że rzadko zdążę się na coś załapać.
co do meritum - Arek, to ja powiem tobie "face to face", że moim zdaniem zachowujesz się niepoważnie i obracasz kota ogonem. to wcale nie jest tak, że "ktoś zaczyna kulturalnie zwracać uwagę", a ktoś inny "chce zamknąć temat", tylko
1. ogólnikowo stawiasz problem
2. dwóch moderatorów prosi cię o konkrety.
3. ty nie podajesz konkretów.
i dopiero teraz
4. temat nadaje się do zamknięcia - w tym sensie, że skoro bezpośrednia prośba od moderatorów o "pomoc" w zgłębieniu tematu nie działa, to jako moderator ja tracę zainteresowanie tematem. więcej - przy następnej okazji jojczenia będę miał argument "a poprzednim razem jak cię pytałem o szczegóły to zacząłeś się wykręcać, że "nie lubisz kablować pani"" :D
aha- cieszę się, że temat braku wynagrodzenia za moderowanie został zauważony - na pewno warto podjąć otwartą dyskusję na ten temat i ustalić godziwe stawki!!!!111jeden
upocony - możesz oczywiście dla heheszków przeinaczać moje wypowiedzi, ale nie zmienia to faktu, że napisałem coś innego.
napisałem otóż, że kilka osób bije pianę stwarzając wrażenie, że jest nie wiadomo ile zgłoszeń, nie wiadomo ilu spamiarzy zalewających forum ogłoszeniami. tymczasem zgłoszeń jest niewiele, a tymi co są zajmują się najczęściej inni moderatorzy, tak że rzadko zdążę się na coś załapać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W dyskusji przewinął się mój wątek, czy też wątki, których jestem autorem, dlatego podzielę się moimi przemyśleniami. Przede wszystkim nie mam na tym forum uprzywilejowanej pozycji z tytułu założenia jakiegoś popularnego tematu. Komu się wydaje, że jest inaczej, temu się wydaje. Można zgłaszać moje treści do moderacji tak samo jak każdego innego użytkownika forum.
Bywa, że jestem w formie i wtedy lubię dopierdolić. Piszę jak jest. Miewam takie stany. Potem żałują, ale już poszło i jadę dalej z tematem, który akurat mnie interesuje. Do treści wypowiedzi przykładam dużą wagę. Zdarza się jednak, że przeginam z formą. Za to szczerze przepraszam. Złośliwości, czy uszczypliwości, albo zlewam albo inspirują mnie do przemyśleń. W końcu również z powodzeniem stosuję tego typu ekspresję wypowiedzi. Z równowagi wytrąca mnie w zasadzie tylko głupota zionąca z jakiejś wypowiedzi. Nad tym wciąż pracuję, żeby wypracować sobie jakąś cywilizowaną strategię postępowania.
Mam także swoje zdanie na temat wulgaryzmów. Niekiedy wpisują się w wypowiedź znakomicie, podkreślając emocje i zaangażowanie autora, innym razem wychodzi żenująco. Bywa. Nie jest to jednak powód do moderowania. Z kolei personalne wycieczki są powodem do moderowania, ale moim zdaniem nie stanowią podstawy do dramatyzowania na temat pikowania w dół całego forum. Trzeba je po prostu zgłaszać, a nie kumulować na później, co sprzyja generalizowaniu opinii i wyznaczaniu na ich podstawie wątpliwych trendów.
Bywa, że jestem w formie i wtedy lubię dopierdolić. Piszę jak jest. Miewam takie stany. Potem żałują, ale już poszło i jadę dalej z tematem, który akurat mnie interesuje. Do treści wypowiedzi przykładam dużą wagę. Zdarza się jednak, że przeginam z formą. Za to szczerze przepraszam. Złośliwości, czy uszczypliwości, albo zlewam albo inspirują mnie do przemyśleń. W końcu również z powodzeniem stosuję tego typu ekspresję wypowiedzi. Z równowagi wytrąca mnie w zasadzie tylko głupota zionąca z jakiejś wypowiedzi. Nad tym wciąż pracuję, żeby wypracować sobie jakąś cywilizowaną strategię postępowania.
Mam także swoje zdanie na temat wulgaryzmów. Niekiedy wpisują się w wypowiedź znakomicie, podkreślając emocje i zaangażowanie autora, innym razem wychodzi żenująco. Bywa. Nie jest to jednak powód do moderowania. Z kolei personalne wycieczki są powodem do moderowania, ale moim zdaniem nie stanowią podstawy do dramatyzowania na temat pikowania w dół całego forum. Trzeba je po prostu zgłaszać, a nie kumulować na później, co sprzyja generalizowaniu opinii i wyznaczaniu na ich podstawie wątpliwych trendów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wcześniej już proponowałem, ale potem zalało się tymi co narzekają na wszystko.
Czy znajdzie się miejsce na wpisy typy- info o biegu (np taki jak Valencia Half Marathon z dzisiaj) albo jakieś newsy na głównej stronie?
Na forum to przeczyta kilkadziesiąt osób, a może gdyby więcej osób wiedziało co się dzieje to by się zainteresowało.
Czy znajdzie się miejsce na wpisy typy- info o biegu (np taki jak Valencia Half Marathon z dzisiaj) albo jakieś newsy na głównej stronie?
Na forum to przeczyta kilkadziesiąt osób, a może gdyby więcej osób wiedziało co się dzieje to by się zainteresowało.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/