Quo Vadis Forum?

[upoconejajka]

Ja tylko w kwestii formalnej - Czy Ricardo to drugie konto yacoola?

[yacool]

Ricardo to bystry, młody gość, ale przede wszystkim błyskawiczny i oblatany w tych, no.. jak to się nazywa? Media społecznościowe, tak? Znam ze słyszenia fejsa, nawet twitera, a od niedawna słyszę o insta. Tymczasem Ricardo zasypuje nowinkami z tych źródeł. gdzie ja kompletnie ich nie obsługuję, bo mnie wręcz drażnią, tak samo jak bezmyślne wypowiedzi na forum.

[Qba Krause]

wiecie co, na początku wątku myślałem, że z tego wyniknie jakiś konkret. Arek zapodał temat, Adam zapytał o kogo konkretnie chodzi, ale mamy już piąta stronę, a zamiast konkretów są wzajemne złośliwości i ironiczne żarty.

Moje zdanie:

1. Arek - jak się mówi A, to należy powiedzieć B i C i całą resztę literek. Jeżeli jakiś użytkownik sieje wiochę, nie ma chyba problemu żeby go wskazać? Jeśli jakiś konkretny wpis jest nie w porządku, to wystarczy go zgłosić i moderator go usunie.

2. Widzę, że co najmniej kilka osób widzi ten sam problem, tj. niewybredne żarty niektórych użytkowników i przepychanki w niektórych wątkach. Jednocześnie "czymże jest moja szpileczka wobec oszczepów" - jakoś dziwnym trafem jesteśmy skłonni uznać, że akurat nasz żart jeszcze nie był niewybredny i nasze wpisy to "zupełnie inna sytuacja"

3. Jako moderator (BEZ WYNAGRODZENIA) czasem przyglądam się zgłoszeniom postów itd. Jest ich zaskakująco mało, a sporo z tych, które się pojawiają jest zwyczajnie błahych albo powodowanych względami osobistymi - że akurat ktoś komuś podpadł, pocisnął mu a ten się obraził itd.

jak dla mnie - trochę burza w szklance wody, w której wszyscy są winni, tylko nie ja.

[Jaca_CH]

Jeżeli jakiś użytkownik sieje wiochę, nie ma chyba problemu żeby go wskazać? Jeśli jakiś konkretny wpis jest nie w porządku, to wystarczy go zgłosić i moderator go usunie.

Wielokrotnie, przez wiele osób był zgłaszany konkretny wątek. I co Ileż można

[Qba Krause]

ale który? Mądrości Artiego zostały usunięte, a jeśli chodzi o sub9, to Adam jako moderator wypowiedział się w temacie.

[Agnusia93]

ale który? Mądrości Artiego zostały usunięte, a jeśli chodzi o sub9, to Adam jako moderator wypowiedział się w temacie.

Mamy przez to rozumieć, że każdy z nas może założyć swój wątek i tam pisać co mu się podoba bo to jego kawałek terytorium? Ja tak rozumiem tę wypowiedź.

[Jaca_CH]

ale który? Mądrości Artiego zostały usunięte, a jeśli chodzi o sub9...

Sam sobie odpowiedz na pytanie kiedy i w jakiej formie brałeś w nim udział. Zaniechania i brak reakcji w odpowiednim momencie powoduje efekt taki właśnie jaki mamy

[Qba Krause]

ale ja nie wiem o co ci chodzi, więc proszę o doprecyzowanie. jeśli masz do mnie jakieś pytanie, to zadaj je wprost. ja nie chcę się domyślać, czy pytasz mnie, czy zbywasz, czy zadajesz pytanie retoryczne. jeśli czegoś nie rozumiem, to zadaję konkretne pytanie i oczekuję wyjaśnienia, żeby móc wypowiadać się na temat.

jeśli chodzi o mądrości Artiego, to wątek został skasowany. uważasz, że za późno? no cóż, widocznie Kuba Wiśniewski potrzebował nieco czasu, żeby zważyć wszystkie głosy - osobiście wolałbym, żeby tego tematu nie kasować. moje zaangażowanie w tamten temat sprowadzało się do zaledwie jednego, góra dwóch wpisów, i były one w temacie, dotyczyły mądrości wypisywanych przez użytkownika o nicku Arti.

[Skoor]

OOO! Będziecie się kłócić? już czy dopiero za chwilę? Bo nie wiem czy mam sobie jabłek na przegryzkę naszykować...



A co do tematu o Artim to nie wiedziałem, że cytowanie kogokolwiek może być aż takim problemem...

[infernal]

Ooo... Ryuk. (rozładowanie napięcia)

[Jaca_CH]

jeśli masz do mnie jakieś pytanie...

Ja nie mam do Ciebie żadnych pytań. Pytanie zostało postawione w temacie tego posta - dla przypomnienia: "Quo Vadis Forum?" Może nad nim warto się pochylić.

[Ricardo]

jeśli masz do mnie jakieś pytanie... Ja nie mam do Ciebie żadnych pytań. Pytanie zostało postawione w temacie tego posta - dla przypomnienia: "Quo Vadis Forum?" Może nad nim warto się pochylić.

Można się zastanawiać. Nie wiem, chyba są też ciekawsze rzeczy. Można coś zrobić zamiast narzekać.

[Adam Klein]

ale który? Mądrości Artiego zostały usunięte, a jeśli chodzi o sub9, to Adam jako moderator wypowiedział się w temacie.

Mamy przez to rozumieć, że każdy z nas może założyć swój wątek i tam pisać co mu się podoba bo to jego kawałek terytorium? Ja tak rozumiem tę wypowiedź.

Widzisz Agnusiu, nie każdy. Ale on pewnie może. To jest tak, że wiele osób uważa Yacoola za guru od techniki i chciałoby czytac tylko jego bez wątpienia ciekawe artykuły czy czasem tez wpisy (posty). Niestety on ma jeszcze taką cechę, że potrafi być chamski czy burakowaty, a pewnie w ostatnich miesiącach jeszcze bardziej się zradykalizował bo nie wypracowali z Kubą żadnych zasad współpracy. Gdyby wyciąć wszystkie jego chamskie wpisy, to może uznałby, że ogranicza mu się jego wolność twórczą i przestał pisać w ogóle. Uznałem wiec, że ten wątek niech sobie będzie jego folwarkiem, gdzie wchodzi się na własną odpowiedzialność, rozumiejąc wszystkie konsekwencje.

To jest moja wolna interpretacja, nie uzgodniona z właścicielami strony czy Kubą, bazująca tylko na moim wieloletnim doświadczeniu administratora forum, który czuje co dla forum będzie najlepsze (lepsze).

Moim zdaniem nie wątek Yacoola jest problemem, on jest co najwyżej jakąś pozorną wizualizacją rzeczywistego problemu (który pewnie gdzieś jest, ale na pewno nie jest nim Yacool).

[Rolli]

ale który? Mądrości Artiego zostały usunięte, a jeśli chodzi o sub9, to Adam jako moderator wypowiedział się w temacie.

Mamy przez to rozumieć, że każdy z nas może założyć swój wątek i tam pisać co mu się podoba bo to jego kawałek terytorium? Ja tak rozumiem tę wypowiedź.

Widzisz Agnusiu, nie każdy. Ale on pewnie może. To jest tak, że wiele osób uważa Yacoola za guru od techniki i chciałoby czytac tylko jego bez wątpienia ciekawe artykuły czy czasem tez wpisy (posty). Niestety on ma jeszcze taką cechę, że potrafi być chamski czy burakowaty, a pewnie w ostatnich miesiącach jeszcze bardziej się zradykalizował bo nie wypracowali z Kubą żadnych zasad współpracy. Gdyby wyciąć wszystkie jego chamskie wpisy, to może uznałby, że ogranicza mu się jego wolność twórczą i przestał pisać w ogóle. Uznałem wiec, że ten wątek niech sobie będzie jego folwarkiem, gdzie wchodzi się na własną odpowiedzialność, rozumiejąc wszystkie konsekwencje.

To jest moja wolna interpretacja, nie uzgodniona z właścicielami strony czy Kubą, bazująca tylko na moim wieloletnim doświadczeniu administratora forum, który czuje co dla forum będzie najlepsze (lepsze).

Moim zdaniem nie wątek Yacoola jest problemem, on jest co najwyżej jakąś pozorną wizualizacją rzeczywistego problemu (który pewnie gdzieś jest, ale na pewno nie jest nim Yacool).

Przerażające.

[Qba Krause]

Pytanie zostało postawione w temacie tego posta - dla przypomnienia: "Quo Vadis Forum?" Może nad nim warto się pochylić.

no właśnie się pochylam, pytam o konkrety, a kiedy sam czegoś nie rozumiem, to proszę o wyjaśnienia.

Jaca - dwa razy zadałem tobie pytanie, na które nie udzieliłeś odpowiedzi. moim zdaniem właśnie takie postępowanie psuje dyskusję.

podobnie jak Adam pytam o konkrety. który temat, który użytkownik, który wpis.

słyszę narzekanie, że mod nie reaguje, że zgłoszenia pozostają bez echa. tymczasem w panelu zgłoszeń nie ma żadnego pożaru, a jak pytam wprost, publicznie, to w odpowiedzi dostaję ogólniki i wraca się do jednego, dwóch wątków. oba przypadki zostały wyjaśnione.

moje osobiste zdanie jako użytkownika forum jest takie, że to bicie piany.