Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)
Moderator: infernal
- piotr.valczynski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
- Życiówka na 10k: 48.50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Dobra szama i dobrze opisana. Tak mi narobiles ochoty na niezdrowe zarcie ze wczoraj wieczorem po uczelni polecialem do KFC po kubelki - do tego zapilem piwem i na deser lakocie Ale takich ilosci jak Ty to na raz bym nie przyjal...
Takie roztrenowanie mi sie podoba
Takie roztrenowanie mi sie podoba
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Neevle, to wiesz, musisz więcej biegać, by jeść
Tomek, ja to cukier owszem, ale tylko jak mam w zasięgu wzroku/ręki, inaczej może nie istnieć. Ale jak istnieje, to biada mu. I mojemu bilansowi kalorycznemu
Nie zrozumcie mnie źle - to czego ja się nawpieprzałem w niedzielę i to co staram się jeść, to rzeczy wysokiej jakości, czasem może być fast food, ale to nie był junk food - u mnie wizyty w sieciówkach typu Mac czy KFC to zdecydowana rzadkość (choć się zdarzają). Do tego dochodzi fakt, że mam pojemny żołądek, i jak wiem, że na kolację najem się 3 kanapkami (i wystarczy mi to do działania/trenowania), to bez uczucia przejedzenia mogę wciągnąć 2x więcej.
Pamiętam kiedyś miny ludzi w Poznaniu po maratonie, jak z kumplem zasiedliśmy i majestatycznie wrąbaliśmy po porcji karkówki z podwójmymi frytkami (zamiast zestawu surówek), plus tam jeszcze masa innych rzeczy (bo to knajpka po kuchennych rewolucjach Gesslerowej - Metka się nazywa, świetnie karmią), tak, że mieliśmy cały kwadratowy stolik zastawiony.
Z takich akcji to tak samo było na festiwalu pizzy oraz festiwalu makaronów w Pizza Hut - zjadłem 34 kawałki pizzy, wypijając do tego 1l Pepsi z dolewką - na koniec miałem wrażenie, że mój żołądek był tak napięty, że jak się gwałtowniej ruszę, to się rozedrze o żebra
Niemniej staram się pilnować teraz, bo wiem, że niepostrzeżenie mogę zjeść 2x więcej niż powinienem, a gubi się trudniej niż wrzuca. Ale szarpana wieprzowinaaaaaa
Tomek, ja to cukier owszem, ale tylko jak mam w zasięgu wzroku/ręki, inaczej może nie istnieć. Ale jak istnieje, to biada mu. I mojemu bilansowi kalorycznemu
Nie zrozumcie mnie źle - to czego ja się nawpieprzałem w niedzielę i to co staram się jeść, to rzeczy wysokiej jakości, czasem może być fast food, ale to nie był junk food - u mnie wizyty w sieciówkach typu Mac czy KFC to zdecydowana rzadkość (choć się zdarzają). Do tego dochodzi fakt, że mam pojemny żołądek, i jak wiem, że na kolację najem się 3 kanapkami (i wystarczy mi to do działania/trenowania), to bez uczucia przejedzenia mogę wciągnąć 2x więcej.
Pamiętam kiedyś miny ludzi w Poznaniu po maratonie, jak z kumplem zasiedliśmy i majestatycznie wrąbaliśmy po porcji karkówki z podwójmymi frytkami (zamiast zestawu surówek), plus tam jeszcze masa innych rzeczy (bo to knajpka po kuchennych rewolucjach Gesslerowej - Metka się nazywa, świetnie karmią), tak, że mieliśmy cały kwadratowy stolik zastawiony.
Z takich akcji to tak samo było na festiwalu pizzy oraz festiwalu makaronów w Pizza Hut - zjadłem 34 kawałki pizzy, wypijając do tego 1l Pepsi z dolewką - na koniec miałem wrażenie, że mój żołądek był tak napięty, że jak się gwałtowniej ruszę, to się rozedrze o żebra
Niemniej staram się pilnować teraz, bo wiem, że niepostrzeżenie mogę zjeść 2x więcej niż powinienem, a gubi się trudniej niż wrzuca. Ale szarpana wieprzowinaaaaaa
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9068
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Podejrzewam, że ty te budziki to specjalnie źle nastawiasz
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Leon_w
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:49
- Życiówka na 10k: 42:36
- Życiówka w maratonie: brak
W piątek już przyjeżdżasz? Zawody w niedzielę.
Mój blog treningowy
Komentarze do bloga
5 km. - 20:27(23-06-2019)
10 km. - 42:36 (3-08-2019)
półmaraton - 1:43:04 (13-10-10219)
Komentarze do bloga
5 km. - 20:27(23-06-2019)
10 km. - 42:36 (3-08-2019)
półmaraton - 1:43:04 (13-10-10219)
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1959
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O to mi przypomina sytuację znajomego, który mieszka w Brzegu.Leon_w pisze:W piątek już przyjeżdżasz? Zawody w niedzielę.
Rozmawiał z kurierem i wyjaśniał mu jak do niego trafić "Jak będzie Pan na tym rondzie koło Brzegu, to niech pan do mnie zadzwoni to Pana poprowadzę"
Dzień później kurier dzwoni "Panie jestem w tym Kołobrzegu, ale tu nie ma żadnego ronda"
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
34 kawałki pizzy...
Qrde gratuluje... tyle szczęścia przyjąć.
Qrde gratuluje... tyle szczęścia przyjąć.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
+1. Wtf?Leon_w pisze:W piątek już przyjeżdżasz? Zawody w niedzielę.
swoją drogą, na dwa dni przed taki mocniejszy test?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Jarek, mam zazwyczaj w zapasie białkowy, który między 5 a 5:30 przychodzi po mleko, ale teraz też złapał drzemkę o godzinę dłuższą niż zwykle
Mateusz, pod koniec z brzegów od pizzy zaczęliśmy układać coś a'la stos pogrzebowy, warstwowo
Musiałem chwilę potrybić o co Wam chodzi z tymi dwoma dniami przed zawodami poprawiłem, będziemy z Jackiem w niedzielę.
Czy ja wiem, czy 3x5min progowo to mocniejszy test? Do niedzieli to 48h+, więc powinno zejść. Jeszcze przemyślę, dzięki.
Mateusz, pod koniec z brzegów od pizzy zaczęliśmy układać coś a'la stos pogrzebowy, warstwowo
Musiałem chwilę potrybić o co Wam chodzi z tymi dwoma dniami przed zawodami poprawiłem, będziemy z Jackiem w niedzielę.
Czy ja wiem, czy 3x5min progowo to mocniejszy test? Do niedzieli to 48h+, więc powinno zejść. Jeszcze przemyślę, dzięki.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- piotr.valczynski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
- Życiówka na 10k: 48.50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Szkoda ze z Kola nie ma relacji na zywo. Bawcie sie dobrze i dobrego biegania zycze
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Tradycyjnie damy z siebie wszystko , jednocześnie będąc tłem dla Adama Nowickiego czy Ewy Jagielskiej.piotr.valczynski pisze:Szkoda ze z Kola nie ma relacji na zywo. Bawcie sie dobrze i dobrego biegania zycze
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Jedziecie razem? Wy się znacie, a ja taki wstydliwy podejdęsochers pisze: Musiałem chwilę potrybić o co Wam chodzi z tymi dwoma dniami przed zawodami poprawiłem, będziemy z Jackiem w niedzielę.
Czy ja wiem, czy 3x5min progowo to mocniejszy test? Do niedzieli to 48h+, więc powinno zejść. Jeszcze przemyślę, dzięki.
Wiem że to sporo czasu, mimo wszystko wtorek-środa cięższy trening jeśli start sobota/niedziela generalnie. Ja tak przynajmniej robiłem od zawsze i oczywiście daniels tak zachęca.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
46:02 przyzwoity wynik, biorę w ciemno za tydzień
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Maks na dziś, szybkość była, brakło wytrzymałości adekwatnej do szybkości. Jutro coś więcej napiszę.
Wysłane z mojego Mi A2 Lite .
Wysłane z mojego Mi A2 Lite .
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Fota przecież u mnie wisi na blogu
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No dobra
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12