yacool pisze:Ustaw sobie powiadomienia o cennych sentencjach.
to zdanie to jak 1:55 w maratonie

yacool pisze:Ustaw sobie powiadomienia o cennych sentencjach.
To wystarcza do podcięcia skrzydeł każdemu zawodnikowi. W przypadku Faraha dochodzi jeszcze świadomość, że jego czas w połówce przyćmił WR Kamworora.kkkrzysiek pisze:Nie bardzo wierzę, że taka bomba przechodzi u zawodników bez echa
To dobija psychicznie w szczególności, że już nie tylko Kipchoge ale też Bekele jest na poziomie 2:01. Od wielkiego Mo nie oczekuje się już wiele i spogląda z wyrozumiałością na jego beznadziejne próby nawiązania kontaktu. W tej chwili Farah mentalnie jest na poziomie Szosta, który sam o sobie mówi, że jest amatorem patrząc na wyczyny Kipchoge.dziki_rysio_997 pisze:nie oczekiwałem, że pobiegnie 2:03, ale 2:05-2:06 powinno być w zasięgu.
Wiedzieli. I to dobrze. Poczytaj sobiekkkrzysiek pisze:Faktycznie, zamknęli. Ale w Nike'u to chyba ci szefowie zdawali sobie sprawę, że Salazar leci po bandzie.
To teraz ciekawe jak będzie wyglądała forma Hassan, Klosterhalfen, Kejelchy w najbliższych miesiącach i sezonach.