Co Ci zrobili trójkołamacze że ich się tak czepiasz. Każdy łamie swoje granice, Kipchoge 2.00, inni 3.00 a jeszcze inni 4.00 czy nawet granicę salonu żeby wyjść pierwszy raz pobiegać.Arti pisze:Za małolata na 60m brakowało mi 1s do rekordu świata A teraz trojkolamacze nadal będą mieć 1 godzinę do rekordu świata :/ ehh życie;)
INEOS 1:59 Challenge
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 22 mar 2013, 08:38
- Życiówka na 10k: 38:24
- Życiówka w maratonie: 3:12:39
- Lokalizacja: Mława
Ostatnio zmieniony 12 paź 2019, 11:25 przez SławekK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 25 mar 2017, 16:13
- Życiówka na 10k: 40:34
- Życiówka w maratonie: 3:41:40
- Lokalizacja: OBERSCHLESIEN
Ten wynik nie będzie uznane za rekord świata.Arti pisze:Za małolata na 60m brakowało mi 1s do rekordu świata A teraz trojkolamacze nadal będą mieć 1 godzinę do rekordu świata :/ ehh życie;)
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.1 Kor 10,12
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
No i pozamiatane.
Obstawiałem, że tym razem się uda i to o 20 sekund.
Ciekawe ile minie lat nim ktoś już nie w warunkach laboratoryjnych połamie dwójkę. Wbrew pozorom to może zająć kilka ładnych lat.
Obstawiałem, że tym razem się uda i to o 20 sekund.
Ciekawe ile minie lat nim ktoś już nie w warunkach laboratoryjnych połamie dwójkę. Wbrew pozorom to może zająć kilka ładnych lat.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Kipchoge, ani Bekele, już (raczej) tego nie zrobią, ale Kipchoge poniżej 2h01 może spróbować, oczywiście tylko w Berlinie i przy odpowiedniej pogodzie; na odpowiednio silną konkurencję , póki co bym nie liczył.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2019, 12:14 przez jarjan, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Nie wiem dlaczego, ale mam głupie wrażenie że przy idealnym prowadzeniu biegu pod niego (tj. bieżące wyświetlanie tempa, bardzo mocni pejsi którzy dociągną powyżej 30km) Kipchoge może to zrobić w Berlinie. Ostatnio przecież pobiegł tylko 1:15 wolniej niż na Monza biegnąc połowe biegu samemu. Wiem, że tak się nie da - ale samo tylko przełożenie dzisiejszego wyniku w taki sposób daje mu złamanie 2:01. Pozostaje otwarte pytanie, czy pejsi i inne rzeczy dadzą te kolejne kilkadziesiąt sekund... no i czy dzisiaj pobiegł rzeczywiście maksa czy jednak gdzieś tam te kilka-kilkanaście sekund zapasu miał (bo na mecie poruszał się całkem żwawo, a przed też wyglądał dobrze).
biegam ultra i w górach
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dokładnie, ja mam szacunek nawet dla tych co mają kłopot że złamaniem 6h w maratonie. Co już wielokrotnie podkreśliałem;) Gorzej z tymi co uważają ,że takie osoby nie powinny brać udziału w maratonie :/SławekK. pisze:Co Ci zrobili trójkołamacze że ich się tak czepiasz. Każdy łamie swoje granice, Kipchoge 2.00, inni 3.00 a jeszcze inni 4.00 czy nawet granicę salonu żeby wyjść pierwszy raz pobiegać.Arti pisze:Za małolata na 60m brakowało mi 1s do rekordu świata A teraz trojkolamacze nadal będą mieć 1 godzinę do rekordu świata :/ ehh życie;)
Teraz klopot że złamaniem 2:10 u profi blado wygląda bo to aż 3km dalej od najlepszych :/
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Wbrew pozorom może nastąpić bardzo szybko. Bo Kipchoge pokazał ,że jest to możliwe. Kiedy łamania 4min na mile zaraz po dokonaniu posypały się kolejne wyniki poniżej 4min.Keri pisze:No i pozamiatane.
Obstawiałem, że tym razem się uda i to o 20 sekund.
Ciekawe ile minie lat nim ktoś już nie w warunkach laboratoryjnych połamie dwójkę. Wbrew pozorom to może zająć kilka ładnych lat.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Kipchoge przede wszystkim już nic nie musi;) jedynie zapozować do przy projekcie pomnika..Tym wyczynem pozamiatał wszystkie legendy maratonu;) nawet 1:59 podczas zawodów już nie będzie epokowe.jarjan pisze:Kipchoge, ani Bekele, już (raczej) tego nie zrobią, ale Kipchoge poniżej 2h01 może spróbować, oczywiście tylko w Berlinie i przy odpowiedniej pogodzie; na odpowiednio silną konkurencję , póki co bym nie liczył.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Trasa w Berlinie jest inna, trudno ja porównać do tej w Wiedniu. To wszystko to są tylko dywagacje bez odpowiedzi. Fascynował mnie jego wyraz twarzy w Berlinie, tuż za ostatnim zakrętem przed ostatnią prostą. Spokój, równowaga, zamknięte usta,...
https://photos.app.goo.gl/suYqr7L7MLsvde3i7
https://photos.app.goo.gl/suYqr7L7MLsvde3i7
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Kipchoge od startu do mety zachowuje na twarzy spokój choć w Wiedniu na końcówce widać było prawdziwą radość;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
To nie jest rekord świata. Na szczęście.Arti pisze:A teraz trojkolamacze nadal będą mieć 1 godzinę do rekordu świata
Swoją drogą fenomen liczb jest niesamowity. Magiczne 2h złamane...
Żeby nie było: też jestem pod ogromnym wrażeniem wyniku. Ale gdyby ten wynik był podawany nie w godzinach a w sekundach to nie byłoby w ogóle tematu. Pierwszy człowiek który złamał 7200 sekund nie brzmi zbyt wyniośle. Ale może następny event zrobią na łamanie 7000 sekund.... Mam nawet nazwę: Breaking 7K. Dodatkowa sprężynka w bucie, drugi samochód z tyłu motywujący klaksonem. Jest potencjał na progres.
"Life can pull you down but running will always lift you up."
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Przede wszystkim, to nie stwierdziłem, że cokolwiek musi.Arti pisze:Kipchoge przede wszystkim już nic nie musi;) jedynie zapozować do przy projekcie pomnika..Tym wyczynem pozamiatał wszystkie legendy maratonu;) nawet 1:59 podczas zawodów już nie będzie epokowe.jarjan pisze:Kipchoge, ani Bekele, już (raczej) tego nie zrobią, ale Kipchoge poniżej 2h01 może spróbować, oczywiście tylko w Berlinie i przy odpowiedniej pogodzie; na odpowiednio silną konkurencję , póki co bym nie liczył.
A 1h59:XX podczas zawodów epokowe będzie, bo będzie oficjalne!
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Wg. Mnie nie będzie ponieważ świat już zobaczył jak wygląda bieg poniżej 2h.
Najbardziej fascynuje to co pierwszy raz zobaczymy w życiu. Pierwszy raz pod każdym względem tak jak dzisiaj jeżeli chodzi o złamanie bariery 2h..
Muszę przyznać ,że dzięki temu,że było to bliżej publiczności nadspodziewanie fajnie się to oglądało choć Monza jako pierwsza próba wywoływał dreszcze z uwagi na to,że pierwszy raz człowiek oficjalnie podejmował się ataku na łamanie 2h. Teraz już wiedzieliśmy z czym to się je;)
Najbardziej fascynuje to co pierwszy raz zobaczymy w życiu. Pierwszy raz pod każdym względem tak jak dzisiaj jeżeli chodzi o złamanie bariery 2h..
Muszę przyznać ,że dzięki temu,że było to bliżej publiczności nadspodziewanie fajnie się to oglądało choć Monza jako pierwsza próba wywoływał dreszcze z uwagi na to,że pierwszy raz człowiek oficjalnie podejmował się ataku na łamanie 2h. Teraz już wiedzieliśmy z czym to się je;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Moim zdaniem będzie oczywiście oficjalne i tutaj nie ma wątpliwości ale nie będzie już epokowe.jarjan pisze:Przede wszystkim, to nie stwierdziłem, że cokolwiek musi.Arti pisze:Kipchoge przede wszystkim już nic nie musi;) jedynie zapozować do przy projekcie pomnika..Tym wyczynem pozamiatał wszystkie legendy maratonu;) nawet 1:59 podczas zawodów już nie będzie epokowe.jarjan pisze:Kipchoge, ani Bekele, już (raczej) tego nie zrobią, ale Kipchoge poniżej 2h01 może spróbować, oczywiście tylko w Berlinie i przy odpowiedniej pogodzie; na odpowiednio silną konkurencję , póki co bym nie liczył.
A 1h59:XX podczas zawodów epokowe będzie, bo będzie oficjalne!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]