Spadający pułap tlenowy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 06 sie 2018, 13:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie. Od jakiegoś, tygodnia, dwóch, po ciężkim biegu np. w górach albo dłuższym dystansie spada pułap tlenowy. Mierzę garminem 920 XT plus opaska. Jaka jest tego przyczyna? Miałem 48, 49, a po bieganiu po Tatrach spadło teraz do 45.
Spada jeśli współczynnik treningu jest powyżej 4.1 i wyżej...
Dzięki.
Karol
Spada jeśli współczynnik treningu jest powyżej 4.1 i wyżej...
Dzięki.
Karol
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Po pierwsze temperatura. Teraz są upały i serce pracuje mocniej, tętno wyższe, a zegarek traktuje to jak obniżenie formy: ten sam trening "kosztuje" więcej. Po drugie Vo2Max jest niedoszacowywane gdy trening jest z dużymi przewyższeniami, w górach. Niby zegarek wie ile metrów w pionie zrobiliśmy na treningu, ale z mojego doświadczenia im więcej jest podbiegów/podejść, tym więcej zabierze z oceny wydolności na koniec.
Podsumowując zazwyczaj wystarczy wyjść wcześnie rano (żeby było chłodno) na płaskie 5km w luźnym tempie, by zegarek na nowo podbił vo2max do góry
Podsumowując zazwyczaj wystarczy wyjść wcześnie rano (żeby było chłodno) na płaskie 5km w luźnym tempie, by zegarek na nowo podbił vo2max do góry
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jak biegałeś po górach to od razu miałeś mniejsze prędkości przelotowe, dlatego spadło Chociaż nie wiem jakbyś mocno tyrał na podbiegach, to ten pomiar zawsze da mniejszy wynik niż bieg po płaskim w szybkim tempie To jest współczynnnik taki bardziej do zabawy niż by traktować go poważnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
może za czesto masz training effect powyżej 4.1?
Zwolnij moze, biegaj dla przyjemnosci i na luzie.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Zwolnij moze, biegaj dla przyjemnosci i na luzie.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Bieganie po górach będzie zapewne miało spory wpływ na ten wskaźnik "pułapu tlenowego".
Podobnie mamy w runalyze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 70#p948870
Zasadniczo powinna być to osobna dyscyplina.
Podobnie mamy w runalyze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 70#p948870
Zasadniczo powinna być to osobna dyscyplina.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Ja jak biegam po górach to mam -20 przygotowania wydolnościowego nie raz. Co ciekawe jak napierałem z Krowiarek na Babią na wynik to było -20, a później wycieczka i np. -15... Po górach to nie ma sensu
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Mam pytanko jak to jest z tym pułapem tlenowym. Jak tylko będę sobie na luzie biegł to zaraz mi spada jak daje dość mocno to utrzymuje się bądź rośnie
Wysłane z mojego Redmi Note 7 .
Wysłane z mojego Redmi Note 7 .
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Obserwowałem to na sobie na przestrzeni blisko 8 miesięcy. Najpierw Garmin pokazywał 66. Potem gdy szykowałem się do maratonu (dużo spokojnych biegów) to max dobiłem do 69 (zwykle 68), a dopiero gdy w maju latałem dużo i często kilometrówki, 800m itp to wystrzeliło do 71, czyli mam takie same spostrzeżenia jak Ty.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
71?Morderca_z_głębi_lasu pisze:Obserwowałem to na sobie na przestrzeni blisko 8 miesięcy. Najpierw Garmin pokazywał 66. Potem gdy szykowałem się do maratonu (dużo spokojnych biegów) to max dobiłem do 69 (zwykle 68), a dopiero gdy w maju latałem dużo i często kilometrówki, 800m itp to wystrzeliło do 71, czyli mam takie same spostrzeżenia jak Ty.
Garmin trochę przesadził.
A tak dla zrozumienia: zegarek nie potrafi pokazać "pułapu tlenowego" tylko wylicza jakaś tam wartość, która może być blisko albo i bardzo daleko od rzeczywistych wartości. To nie to samo co HF, które jest mierzone.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
- Życiówka na 10k: 32:30
- Życiówka w maratonie: 2:27:16
- Lokalizacja: Wrocław
Garmin nie robi żadnej magii. Całe to szacowanie VO2 to porównanie tempa Twojego biegu do wcześniej ustawionych/wyliczonych stref i tętna maksymalnego. Biegając w górach biegasz wolniej na wyższym tętnie. On nie bierze do swoich obliczeń niestety nachylenia czy temperatury. Po prostu wstawia do obliczeń tempo, tętno i prawdopodobnie też bierze pod uwagę zmęczenie poprzednimi jednostkami, które może podbić tętno.
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Gdybym tylko biegł na luzie to typu 5 min na km to zaraz będę tracił "punkty" i pułap poleci w dół
Wysłane z mojego Redmi Note 7 .
Wysłane z mojego Redmi Note 7 .
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać