Phalandir - Historia Biegowa 2019
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Okazało się, że na tym Parkrun to 25:20 zrobiłem.
Jak wklepie to do kalkulatora to mi wychodzi, że jest szansa na 4:01.
Jak wklepie to do kalkulatora to mi wychodzi, że jest szansa na 4:01.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Albo GPS w zegarku mierzy w tym miejscu jakieś głupoty, albo Parkrun jakoś słabo zmierzony (mniej prawdopodobne).
Ja w najbliższą sobotę też idę pobiegać Parkruna
Ja w najbliższą sobotę też idę pobiegać Parkruna
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
On jest dobrze zmierzony... tylko GPS na Cytadeli świruje. Wiele osób się nad tym zastanawiało, ale podobno trasa jest obmierzona poprawnie.
W sumie trasa mi pokazała bliżej 4.80 niż 5.00, ale były fragmenty, że tempo pokazywało koło 7:00 na km.
Korci mnie, żeby w weekend spróbować zbliżyć się do 23 minut.
W sumie trasa mi pokazała bliżej 4.80 niż 5.00, ale były fragmenty, że tempo pokazywało koło 7:00 na km.
Korci mnie, żeby w weekend spróbować zbliżyć się do 23 minut.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też u siebie w mieście dwie takie "dziury gps" znalazłem, ale są raczej małe, jedna jest w lesie, druga na osiedlu gdzie są same wieżowce.Phalandir pisze:On jest dobrze zmierzony... tylko GPS na Cytadeli świruje. Wiele osób się nad tym zastanawiało, ale podobno trasa jest obmierzona poprawnie.
W sumie trasa mi pokazała bliżej 4.80 niż 5.00, ale były fragmenty, że tempo pokazywało koło 7:00 na km.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Minął tydzień klepania BSów i zrobienie 50 km.
Teraz planuje około 55 kilometrów zrobić i 6 km P oraz 20 km BC2, potem 45 km i 6 x 1 km P oraz 16 km BC2 a potem już tydzień Maratoński... około 30 kilometrów do piątku z jednym półakcentem.
Obawiam się, że zagubiłem gdzieś formę po tym rzeźnickim tygodniu. Miałem wielkie plany robić 70/70/60/50 kaemów przed Maratonem, ale musiałem spuścić z tonu. Mam nadzieje, że wypocznę.
A co będę biegł to nie wiem. Niedługo wstawię podsumowanie tygodnia i miesiąca... może ktoś chłodnym okiem oceni.
Teraz planuje około 55 kilometrów zrobić i 6 km P oraz 20 km BC2, potem 45 km i 6 x 1 km P oraz 16 km BC2 a potem już tydzień Maratoński... około 30 kilometrów do piątku z jednym półakcentem.
Obawiam się, że zagubiłem gdzieś formę po tym rzeźnickim tygodniu. Miałem wielkie plany robić 70/70/60/50 kaemów przed Maratonem, ale musiałem spuścić z tonu. Mam nadzieje, że wypocznę.
A co będę biegł to nie wiem. Niedługo wstawię podsumowanie tygodnia i miesiąca... może ktoś chłodnym okiem oceni.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Ja bym już powoli stawiał na odpoczynek. Sporo tych kilometrów biegałeś jak na Twój plan wynikowy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli w ostatni tydzień masz 10/10/10 poniedziałek środa piątek to ja bym piątek jeszcze ściął przez pół. Ja przed maratonami ostatni trening robiłem nawet w czwartek.
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Mam ciągle taką obawę, że jak teraz pobiegam np. 50/40/25 to zaprzepaszczę wszystko to co biegałem wcześniej.
Chociaż muszę przyznać, że średnia kilometrażu mi wyjdzie grubo powyżej 50 km na przestrzeni 22 tygodni przed Maratonem. I nigdy przed Maratonem nie zrobiłem tylu jednostek treningowych.
Chociaż sam nie wiem czy zrobiłem wystarczającą ilość długich wybiegań. Niby znalazły się trzy 30 kilometrowe biegi, jakieś 24, 22, 20, 18 kilometrów plus Półmaraton w ekstremalnych warunkach. Było sporo biegów 16 kilometrowych, gdzie niektóre były trzaskane w tempie BC2.
Co do jakiś treningów szybkościowych... jakieś progowe były... na plus mogę zaliczyć to, że potrafiłem:
- zrobić treningowo 5 km w czasie 23:10
- zrobić 5 km na parkrunie w czasie 25:2x po 21 kilometrach biegu.
Chociaż muszę przyznać, że średnia kilometrażu mi wyjdzie grubo powyżej 50 km na przestrzeni 22 tygodni przed Maratonem. I nigdy przed Maratonem nie zrobiłem tylu jednostek treningowych.
Chociaż sam nie wiem czy zrobiłem wystarczającą ilość długich wybiegań. Niby znalazły się trzy 30 kilometrowe biegi, jakieś 24, 22, 20, 18 kilometrów plus Półmaraton w ekstremalnych warunkach. Było sporo biegów 16 kilometrowych, gdzie niektóre były trzaskane w tempie BC2.
Co do jakiś treningów szybkościowych... jakieś progowe były... na plus mogę zaliczyć to, że potrafiłem:
- zrobić treningowo 5 km w czasie 23:10
- zrobić 5 km na parkrunie w czasie 25:2x po 21 kilometrach biegu.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Zajeżdżasz się dalej. Już nie tylko fizycznie ale i psychicznie, a to nawet gorsze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Jeśli możesz to objaśnij.Logadin pisze:Zajeżdżasz się dalej. Już nie tylko fizycznie ale i psychicznie, a to nawet gorsze.
W sensie co powinienem teraz zrobić? Masz większe doświadczenie, więc z chęcią przyjmę porady.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Sam widzisz jak się zmęczenie skumulowało. Biegi spokojne właściwie odczuciowo to 'orasz'. Odpuść spokojnie 2-3 dni nic się nie stanie - możesz zastąpić to lekka siłownią na górne partie. Skróć, a najlepiej zamień dystans wybeigania na jego czas i wyłącz pokazywanie tempa w zegarku - biegnij ~45min po prostu super lekko, tak jakbyś truchtał obok wolniejszego znajomego.
Niech wróci świeżość. Jak trochę poluzujesz nic się złego nie stanie. Bo to że rezygnujesz z akcentów kosztem samego easy dalej jak widać nie daje rezultatów, więc trzeba szukać tego luzu.
Niech wróci świeżość. Jak trochę poluzujesz nic się złego nie stanie. Bo to że rezygnujesz z akcentów kosztem samego easy dalej jak widać nie daje rezultatów, więc trzeba szukać tego luzu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli dobrze zrozumiałem... Na dwa tygodnie przed 6x1km i 16km BCII jak już jesteś zmęczony, to może być zbyt mocno. Zależy od tempa, ale jednak. Ja bym zrewidował, a sam mam tendencję do przeginania.Phalandir pisze:potem 45 km i 6 x 1 km P oraz 16 km BC2 a potem już tydzień Maratoński... około 30 kilometrów do piątku z jednym półakcentem
No i w tygodniu maratońskim 30km plus maraton czyli razem ok 72km to też może być dużo.
Logadin pisze:trzeba szukać tego luzu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Wczoraj poszedłem zrobić 10 km po 2 dniach przerwy i poszło już lepiej.
Od razu zaznaczę... starałem się biec komfortowo... wyszło 5:39 i średnie tętno 143, czyli całkiem dobrze.
Dzisiaj jeszcze nie wiem czy wybiegnę, bo może konkretnie lać, ale jakby co to zastosuje to co napisał Logadin... to będzie bardzo lekki bieg.
Zetnę długość tych progów do 4 km i 4 x 1 km.
Popełniam tych błędów sporo. Ciągle mam wrażenie, że trenuje za mało, za słabo i kolejny maraton będzie klapą.
Już nawet nie chodzi o czas tego Maratonu, tylko o to, żeby nie przejść w marszobieg.
Z perspektywy czasu nawet się zastanawiam co ja chciałem osiągnąć? Zrezygnowałem z Planu na 4:00 od Szmajchela, bo był za łatwy (wybieganie po 6:30, BC2 po 5:40) a suma sumarum zafundowałem sobie rzeźnie - biegałem dużo szybciej niż w tym planie a skończyłem zrezygnowany niepewny złamania nawet 4:15.
Zostawie tu mojego bloga ku przestrodze :P
Od razu zaznaczę... starałem się biec komfortowo... wyszło 5:39 i średnie tętno 143, czyli całkiem dobrze.
Dzisiaj jeszcze nie wiem czy wybiegnę, bo może konkretnie lać, ale jakby co to zastosuje to co napisał Logadin... to będzie bardzo lekki bieg.
Zetnę długość tych progów do 4 km i 4 x 1 km.
Popełniam tych błędów sporo. Ciągle mam wrażenie, że trenuje za mało, za słabo i kolejny maraton będzie klapą.
Już nawet nie chodzi o czas tego Maratonu, tylko o to, żeby nie przejść w marszobieg.
Z perspektywy czasu nawet się zastanawiam co ja chciałem osiągnąć? Zrezygnowałem z Planu na 4:00 od Szmajchela, bo był za łatwy (wybieganie po 6:30, BC2 po 5:40) a suma sumarum zafundowałem sobie rzeźnie - biegałem dużo szybciej niż w tym planie a skończyłem zrezygnowany niepewny złamania nawet 4:15.
Zostawie tu mojego bloga ku przestrodze :P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja już po skumulowaniu zmęczenia (2 trudne tygodnie) i przy luzowaniu kilometrów i obciążenia w podobnej sytuacji byłem. Popatrzyłem przez okno, a nie będzie padało wyjdę delikatny truchcik z 8km. Regeneracyjnie. Po 4km lunęło i w te pędy powrót i BCII/BCIII jak nic. Efekt (bo osłabiony organizm), to na tydzień przed maratonem 3 dni przeziębienia i leki. No i po co mi to byłoPhalandir pisze:Dzisiaj jeszcze nie wiem czy wybiegnę, bo może konkretnie lać
Nie chce się wcinać czy radzić ,tylko tak podpowiem, że ostrożnie
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co wy macie z tym deszczem? Ja tam lubię biegać w deszczu o ile nie jest za zimno.
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54