Wegetarianizm

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

ufff
:) - do wszystkich. a było już gorąco.

Irko - maluśkie sprostowanko - nie czuję się osłabiony, wręcz przeciwnie :)

ja widze sens w odswiezaniu takich tematow. biore udzial w takich dyskusjach nie dla kasy ani rozglosu, ale zawsze mam nadzieje ze na kilka osob ktore cos takiego przeczytaja znajdzie sie jedna, ktora chociaz pomysli o tym ze moze coś w tym jest :) tyle mi wystarczy :) to juz sprawi ze swiat bedzie o te jedna ociupinke lepszy (zaznaczam ze nie uwazam sie za lepszego od miesozernych)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
PKO
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

no więc ja moze odpowiem Grubciowi na pytanie:

ŚWIAT BYŁBY LEPSZY GDYBY NIE BYŁO UBOJNI

i podobno dużo bardziej czysty. Tutaj powinno sie przytoczyc kilka argumentow w stylu: "czy wiesz, ze przy produkcji 1 tony miesa do środowiska dostaje sie tyle to, a tyle hektolitrów gnojowicy..." itp.

Run, nie cytowałem Przeglądu Sportowego. Czy Ty na lekcjach religii naprawdę nie miałeś refleksji co mógł czuć Izaak jak jego ukochany ojciec krępował mu ręce i sięgał po nóż? Czy empatii nauczyłeś się dopiero na imprezie obserwując "barabarzyńcę" wyjadającego sałatki? (zabrzmiało złośliwie? to dobrze, tak miało ;))
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Informacja z ONETU :


Hodowca świń zabił co najmniej 15 kobiet

Rozwija się śledztwo w przeciwko kanadyjskiemu hodowcy świń, który jest oskarżony o zabójstwo co najmniej 15 kobiet – informuje serwis BBC News. Wkrótce zostaną postawione mu kolejne zarzuty.

Policja w Vancouver dalej przeszukuje farmę podejrzanego. Przypuszcza się, ze ofiarami Roberta Picktona mogło być nawet 60 kobiet.

Picktona podejrzewa się, że porywał kobiety z ulic Vancouver w ostatnich 10 latach – informuje BBC.





Najgorsi jak widac są hodowcy czym mu te nieszczęsne kobiety zawiniły ?
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
Awatar użytkownika
lukasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie

Nieprzeczytany post

raner a co to ma z wegetarianizmem wspólnego ?
łukasz
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

osobiscie uwazam, ze mieso jest naturalnym pozywieniem czlowieka. Natura tak go stworzyla.

Zgodze sie z Sandy, ze zwierzatka sa madre, same wiedza co dla nich najlepsze. Dlatego wymienione tu juz szympansy co jakis czas robia polowania na inne malpy, ojadaja sie ich miesem i jest to dla nich jedne z najwazniejszych wydarzen kulinarnych i spolecznych.

romek, dzieki za docenienie gry slownej :usmiech:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Lukasz:
wegetarianie nikogo nie mordują!


(Edited by MarekC at 12:33 pm on July 21, 2003)
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Łukaz to taka tylko dygresja a że wegetarianie nikogo nie mordują hmm to nie wiem  
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
Awatar użytkownika
go
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 26 lip 2002, 10:03

Nieprzeczytany post

jedni jedza inni nie jedza. jednym smakuje innym nie... jakie to ma znaczenie?
nie rozumiem do czego ta dyskusja ma doprowadzic. nie musimy jesc miesa nie musimy jesc szpinaku... niech kazdy je to co lubi i po czym dobrze mu sie biega. kazdy z nas jest chyba na tyle dorosly ze wie co powinien jesc a co mu szkodzi.
jedni po zjedzeniu miesa traca moc inni jej nabieraja. jedni podczas biegu jedza banany inni kabanosy.
dyskusja o tym co jest lepsze a co zdrowsze nie ma moim zdaniem sensu. kazdy oczywiscie ma prawo powiedziec co o tym mysli ale przekonywanie czlowieka ktory je codziennie pol kilo miesa ze powinien zamiast tego najesc sie fasolka...? to absurd taki sam jak przekonywanie wegetarianina ze swinie sa po to zeby je koniecznie zjesc.
gosia
[url]http://www.speleoteam.pl[/url]
Awatar użytkownika
snake2
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2003, 11:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

swiete słowa "go". ta dysputa nic nie wnosi nowego i jest okropnie nudna. o gustach (tez zywieniowych) sie nie dyskutuje. tak mysle
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Quote: from go on 1:01 pm on July 21, 2003
jedni jedza inni nie jedza. jednym smakuje innym nie... jakie to ma znaczenie?
nie rozumiem do czego ta dyskusja ma doprowadzic. nie musimy jesc miesa nie musimy jesc szpinaku... niech kazdy je to co lubi i po czym dobrze mu sie biega. kazdy z nas jest chyba na tyle dorosly ze wie co powinien jesc a co mu szkodzi.
jedni po zjedzeniu miesa traca moc inni jej nabieraja. jedni podczas biegu jedza banany inni kabanosy.
dyskusja o tym co jest lepsze a co zdrowsze nie ma moim zdaniem sensu. kazdy oczywiscie ma prawo powiedziec co o tym mysli ale przekonywanie czlowieka ktory je codziennie pol kilo miesa ze powinien zamiast tego najesc sie fasolka...? to absurd taki sam jak przekonywanie wegetarianina ze swinie sa po to zeby je koniecznie zjesc.
no nie wiem.
tak dyskusja moze komuś uświadomić że wyprodukowanie 1 kg miesa powoduje wyprodukowanie XXXkg gnojowicy... :hahaha:

moze też ktoś dojdzie do wniosku ze odtad przechodzi na diete miesno-tłuszczową, bo ci vege to jacys pokopsani są...

moze tez ktoś dojdzie do wniosku że jego stan rozwoju duchowego, moralnego, etycznego, empatycznego i jeszcze jakiego tam nie pozwala mu na zjadanie fragmentow zwierzat?

niektóre głosy w tym wątku pokazują prawdziwe bariery... nasuwa mi się skojarzenie z matrixem - po zjedzeniu ktorejstam pigulki otwieraja ci sie oczy.. przebudzenie? oswiecenie? moze po prostu kolejny krok - zamiast kultu zwierzecej czesci naszych osobowosci spojrzenie w kierunku... no właśnie tu każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

napisałem musi? nie musi. skąd. MOŻE.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
snake2
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2003, 11:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

ale wiesz grubcio ile potrzeba chemikaliów zeby użyznic glebe pod uprawe kilkograma szpinaku? w dobie globalizacji epoka uprawy i hodowli metoda powiedzmy średniowiecznej "trójpolówki" to już przeszłość. trudno. taki live dzieki temu zarcie jest bardziej dostepne. My sami tez produkujemy kilo gnojówki na dobę (w przyblizeniu) bez wzgledu na to co jemy :-)
Awatar użytkownika
Styku
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dla mnie taka dyskuja wogóle nie ma sensu - człowiek od pradziejów zabijał żeby jeść i nie widzę sensu aby to zmieniać. Człowiek jest bardziej mięsożerny niż roślinożerny. A pozatym rosliny to też twory żywe, zeby je zjeśc trzeba je "zabic"
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM  4,7
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Parę lat temu oglądałam proggram "naukowy", w którym kilku poważnych profesorów, doktorów badało metody porozumiewania się roślin.
I doszli do wniosku, że w sytuacji zagrożenia, takie np. ziemniaki coś tam piszczą do siebie.
Osobiście nie wiem co im to daje, bo chyba nie są  stanie uciec przed frytkownicą :hejhej:
Do czego zmierzam: przejdźmy na bretarianizm, tam się pochłania tylko energię z kosmosu, więc ani zwierząt ani roślin się nie zabija.
Ostatecznie można próbować się żywić kamieniami.
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

wiem że zaden kon w drodze do ubojni nie zlamie nogi, zadna swinia nie bedzie kopniakiem skierowana do elektrody z pradem... przeze mnie. :)

piszac w tym watku mam wrazenie ze rozmawiamy ciagle o dwoch roznych sprawach.

czy pamietamy skąd sie bierze rózowiutkie miesko na talerzu? ile cierpienia powastalo abysmy mogli to miesko z tak rozkosza zjeść i za przeproszeniem hmm wydalić?

każdy sobie może odpowiedziec... czy chce do tego przykładać... widelec czy też nie, wiekszość nawet nie zadaje sobie tego pytania.

jeśli ktoś chociaż przez chwile zastanowi się nad tym to - świat już będzie odrobinkę lepszy - dla mnie rzecz jasna, bo hodowcy świń zaczną się pewnie martwić... :D

(Edited by grubcio at 2:05 pm on July 21, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
go
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 26 lip 2002, 10:03

Nieprzeczytany post

swinki sie gazuje, a nie pradem...
gosia
[url]http://www.speleoteam.pl[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ