Logadin [komentarze]

[infernal]

Bo to już pod koniec biegu. Jak lecisz na tym zmęczeniu i wyrzygu ostatnie 3-4km to już 'byle jak, byle do mety' :D Robi się takie trochę ministerstwo śmiesznych kroków z MP

Tylko, że ja biegam tak cały czas xDDDDDDDDDDDDD

[Tillo]

Tylko, że ja biegam tak cały czas xDDDDDDDDDDDDD

Ja też

[kkkrzysiek]

Zdradzę tajemnicę. Wszyscy* tak biegamy.
Niektórzy na początku mają jeszcze trochę samozaparcia i jak widzą aparat, to leci krok paradny.

*no dobra, prawie wszyscy, jakieś wyjątki są, ale to naprawdę wyjątki

[marek84]

Trzymam kciuki i będę kibicował, natomiast....
mam pytanie :D

Czy Ty aby na pewno masz HRmax dobrze zmierzony? Jak Ty jesteś w stanie leciec na 91% HRmax treningowy HM? Toż to mi się nie klei z niczym, bo jaki średni HR masz w HM na maksa, jaki w 10km i jaki w 5km... Pewnyś tej liczby? Ja rozumiem, że może i HRmax pod wzory nie podchodzi i każdy ma indywidualne - ale już od tego indywidualnego HRmax to zakresy raczej nie mogą latać tak sobie.

[yaaceek]

Od pewnego tempa i wytrenowania, to podobno już wszystko się leci 3 zakres. Czy tam górna granica 2 i 3. Chyba H. Szost kiedyś mówił, że nawet włosy bolą.

[Logadin]

Marek - normalnie połmaratony na zawodach latam na 176, co by dawało 91% - nie liczyłem że wzoru, przyjąłem po prostu najwyższy puls z treningu w trupa (194-195).
Tytaj był HM treningowy ale założeniem treningu było lecieć go na bardzo wysokim pulsie. Po prostu odczucia miałem super, bo pulsu nie generowała prędkość a przewyższenie, w górach mam to samo - jak podchodzę to bije spokojnie to 90% HRmax ale odczuciowo to inne 90% niż jakbym cisnął na takim po płaskim
Po prostu potrafię cierpieć.
Ale może też być i tak, że na próbie wysiłkowej prawilnie HRmax byłby inny, tutaj nie polemizuję tylko jeszcze nigdy nie brałem w takiej udziału.

[Logadin]

Yaaceek - a to też możliwe. Bo u mnie M, HM, 10/5 mają bardzo małe różnice pulsowe. Maraton latam niby na 88% HRmax, a to niedużo mniej przy uderzeniach serducha. Każde zawody po prostu mi siedzą w tej samej strefie bólu :D no poza 3000m tam już boki zdecydowanie mocniej XD

[przemekta]

Marek - normalnie połmaratony na zawodach latam na 176, co by dawało 91% - nie liczyłem że wzoru, przyjąłem po prostu najwyższy puls z treningu w trupa (194-195).
Tytaj był HM treningowy ale założeniem treningu było lecieć go na bardzo wysokim pulsie. Po prostu odczucia miałem super, bo pulsu nie generowała prędkość a przewyższenie, w górach mam to samo - jak podchodzę to bije spokojnie to 90% HRmax ale odczuciowo to inne 90% niż jakbym cisnął na takim po płaskim
Po prostu potrafię cierpieć.
Ale może też być i tak, że na próbie wysiłkowej prawilnie HRmax byłby inny, tutaj nie polemizuję tylko jeszcze nigdy nie brałem w takiej udziału.

To masz zupełnie odwrotnie niż ja. Mnie 180 na podbiegu w górach niszczy dużo bardziej niż 180 na płaskim. I to widać też po oddechu który w górach mam zdecydowanie cięższy. Przy czym relatywnie lepsze wyniki osiągam w górach niż na płaskim ale i cierpieć muszę bardziej.

[mihumor]

Większe mięśnie mocniej pracują i potrzeba im więcej tlenu.

[Logadin]

przemekta - oddechowo to ja pod górę dyszę jak parowóz na ultra ale mimo to psychicznie lepiej to znoszę albo po prostu lubię podchodzenie hehe
Na Berlin obecnie zapowiadają na start 14stC, 25% szansy opadów i wiatr około 20km/h - właściwie super warun chociaż wiatr trochę spory - w Wwie byłoby przy tym cięzko, w berlinie będzie od groma ludu do okoła by się kryć.
Troszkę niemądrze polatałem wczoraj 400-tki po mokrym tartanie ale na szczęście nie poślizgnąłem się czy czegoś nei naciągnąłem, więc dzisiaj w drogę w idealnym zdrowiu ruszam.

[yaaceek]

w Wwie byłoby przy tym cięzko

No nie strasz ....
Powodzenia w Berlinie

w idealnym zdrowiu ruszam

I tak trzymaj !

[Logadin]

yaaceek - spokojnie Wwa ma wiatr git w okolicy 15km/h Więc warun też będzie idealny!

[piotr.valczynski]

No to i na Ciebie przyszedl czas. Polamania i rozwiazania itp ale pamietaj Ogien z d.... i lecisz po nowe PB 2:40 rozmienisz?

[Logadin]

W planie zakładam ~2:44 zobaczymy co z tego wyjdzie. I tak będzie mega mocna walka. Zobaczymy co będzie na półmetku i na 35km jak oba będą git, to już do mety serducho dociągnie

[piotr.valczynski]

Trzymam kciuki

Powodzenia