Skomentuj artykuł Początek końca Kenii czy burza w szklance wody?

Kto tak zinterpretował? A może powiedzą, że to był brat Colm. Nie przesadzajmy

Ciekawe... zobaczymy co zostanie z kenijskich talentów za parę tygodni.

Jak znam Hajo, będzie dłubał i dłubał i dłubał...

Teraz Niemcy stoją na straży czystego sportu, a 30 lat temu mieli przymusowy program dopingowy obejmujący 15 000 sportowców.

I co z tego? Tzn., jakie wnioski wyciągasz z tego faktu? A jeśli żadnych, to w jakim celu to piszesz?

Takie spostrzeżenie tylko.

No to chwała im za taką przemianę

Sebastian Coe już skomentował sprawę.


Więc okaże się czy wszystko co powiedzieli w ZDF to była prawda

Póki co w zasadzie nic nie wiadomo. Być może są konkrety, ale opierając się na artykule to możemy o tym dyskutować analogicznie jak o wodzie na planecie XY. W tym momencie, z uwagi na jak rozumiem niepoprawny stempel, to nawet nie wiadomo czy to co na tym krótkim filmiku przedstawiono jest autentyczne.

Oczywiście pozostanie jeszcze kwestia tego, że jeśli nawet wykluczą Kenię to czy i co to zmieni? Wynikowo to cała Afryka Wschodnia odjechała, więc albo wszyscy z tych krajów są na koksie (jak kiedyś kolarstwo) albo wywalimy Kenijczyków (topowi, jeśli są czyści, to i tak będą biegać tyle że pod neutralną flagą) i w ich miejsce wejdą Etiopczycy.

Boom to by było, gdyby wyszedł doping któregoś z topowych gwiazdorów (np. Kipchoge).

A co u kobiet? Rekord Pauli nieruszony od 2003, mimo tego że jest dużo świetnych zawodniczek z Afryki. To trochę podwójne standardy, że jeśli Afryka ma najlepszy wynik to dlatego, że wszyscy są na dopingu, a Paula może mieć 16 lat rekord świata w maratonie i żadna z Afryki nawet na dopingu jej nie pobiła.

Paula jechała otoczona przez facetów z każdej strony. To jak na Monzie Kipchoge za samochodem z wielkim zegarem.

"Otoczona z każdej strony" biegło obok niej 2 kenioli,a przez ostatnie chyba 30min tylko jeden. W dodatku nie biegła jakoś bardzo blisko nich, a między nimi często była dziura.

Skomentuj artykuł Numery 1 i 2 z kenijskich eliminacji nie wystąpią w Doha

Problemem nie są dopingujący sportowcy, bo oni byli/sa/będą, tylko narodowe związki, które ten doping kryją.

Kenia powinna być już dawno zablokowana!

Narazie jedyny "dowód" to filmik niemieckiej telewizji. Nie wiem skąd masz informacje o tym, że już dawno kenijski związek krył doping?