Siedlak vs. Maraton 2:55

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4912
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Zapomniałem dopisać. Dzisiaj do zrobienia 8km w 4:30 + 6km w 4:20 + 4km w 4:15
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9087
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Się zrobi :-)

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Łódzki maraton 2020 - 19 kwietnia, więc nie tak jak sobie życzyłeś.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4912
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:Łódzki maraton 2020 - 19 kwietnia, więc nie tak jak sobie życzyłeś.
Krótko mówiąc, chujowo :smutek: Miałbym 19 tygodni na przygotowanie. Ok, ale patrząc na to co teraz dzieje się ze mną po 17 tygodniach wolałbym krótszy okres przygotowań. Już zaczynam się mentalnie męczyć. Myślę, że nawet 16 tygodni może wystarczyć
Właśnie się zorientowałem, że mam 21 tygodni przygotowań a nie 22. Nie wiem jak to na początku policzyłem. Chyba, że w raportach zgubiłem jakiś tydzień :bum:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:
jacekww pisze:Łódzki maraton 2020 - 19 kwietnia, więc nie tak jak sobie życzyłeś.
Krótko mówiąc, chujowo :smutek: Miałbym 19 tygodni na przygotowanie. Ok, ale patrząc na to co teraz dzieje się ze mną po 17 tygodniach wolałbym krótszy okres przygotowań. Już zaczynam się mentalnie męczyć. Myślę, że nawet 16 tygodni może wystarczyć
Właśnie się zorientowałem, że mam 21 tygodni przygotowań a nie 22. Nie wiem jak to na początku policzyłem. Chyba, że w raportach zgubiłem jakiś tydzień :bum:
Też uważam, że krótsze przygotowania lepiej by Ci wyszły bo byś już dawno pobiegł ten maraton w 2:58:12, a tak zaczynasz pierdzielić gorzej niż niejedna teściowa.
biegam ultra i w górach :)
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4912
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
Siedlak1975 pisze:
jacekww pisze:Łódzki maraton 2020 - 19 kwietnia, więc nie tak jak sobie życzyłeś.
Krótko mówiąc, chujowo :smutek: Miałbym 19 tygodni na przygotowanie. Ok, ale patrząc na to co teraz dzieje się ze mną po 17 tygodniach wolałbym krótszy okres przygotowań. Już zaczynam się mentalnie męczyć. Myślę, że nawet 16 tygodni może wystarczyć
Właśnie się zorientowałem, że mam 21 tygodni przygotowań a nie 22. Nie wiem jak to na początku policzyłem. Chyba, że w raportach zgubiłem jakiś tydzień :bum:
Też uważam, że krótsze przygotowania lepiej by Ci wyszły bo byś już dawno pobiegł ten maraton w 2:58:12, a tak zaczynasz pierdzielić gorzej niż niejedna teściowa.
Też prawda :taktak:
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Myślę, że nawet 16 tygodni może wystarczyć
hmmm..... to czemu się nie przygotujesz w 16 tygodni ?
Np. wcześniej nie trenuj, tylko "biegaj" :oczko:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4912
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

yaaceek pisze:
Siedlak1975 pisze:Myślę, że nawet 16 tygodni może wystarczyć
hmmm..... to czemu się nie przygotujesz w 16 tygodni ?
Np. wcześniej nie trenuj, tylko "biegaj" :oczko:
Przez kilka pierwszych tygodni mieliłem cały czas praktycznie tylko BC1
Damy radę na Łódź :taktak: Jest OK. Tak jak Marek pisał, nie ma co jęczeć.
Zresztą najpierw październik trzeba pyknąć.
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie. Najpierw powodzenia Tobie! i mi na maratonie jesiennym, a potem wiosna.
Jak na Orlenie znowu będzie taka fajna trasa i tyle niewiadomych do samego końca ( o ile będzie edycja 2020), to i może ja się na Łódź przeniosę.
Trzymaj formę i Powodzenia!
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Witam w klubie. U mnie też w domu mały szpital.


Wysłane z iPhone .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9087
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Nie marudźcie, ja mam leukopenię a żona pracuje z dzieciakami w żłobku. Ciągła walka z jakimiś gównami :hejhej:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Jarek, musiałem googlać co zacz, więc jestem o to mądrzejszy od teraz ;) nie wszystko przewidzisz. 2 lata temu jechałem do Poznania na maraton, gość jechał nie swoim autem, i ciągle wiało zimnym. Po odbiorze pakietu i przybyciu do hotelu w sobotę wieczorem złapała mnie gorączka... Podwójna aspiryna, 30 minut wrzącego prysznica i do wyra. Pociłem się do 3 nad ranem :bum: ale rano byłem jak nowo narodzony. Gdzieś tak do połowy :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9087
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Trochę w żart sprawę obracam, ale dobrze wiem jak choroba potrafi rozłożyć nasze plany i wiele tygodni treningów.
Tego nie przeskoczysz. Nie jeden/jedna z nas już tak miał.
Trzeba wtedy odpuścić, dojść do siebie i poszukać kolejnych zawodów. Gorzej jak mamy kumulację i co zawody to coś łapiemy, wtedy można się nieźle wk#$$ć.
sochers pisze:..ale rano byłem jak nowo narodzony. Gdzieś tak do połowy :hahaha:
Do połowy maratonu? :bum:

Tomek - uważaj na siebie :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

keiw pisze:
sochers pisze:..ale rano byłem jak nowo narodzony. Gdzieś tak do połowy :hahaha:
Do połowy maratonu? :bum:
Dokładnie :) Nawet niecałej połowy.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4912
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Jest profil maratonu Odrzańskiego w Kędzierzynie.
Jeśli dobrze liczę to w pionie jest około 80 metrów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ