Witam w tym tygodniu zacząłem biegać ( większe odległości , wcześniej jak przebiegłem 300 metrów to głowę chciało mi rozsadzić )zacząłem biegać głownie przez to że się trochę spasłem mam 165 wzrostu , ważę 76 kilo ale w pasie mam 100 cm
po 3 dniach biegów w tym tygodniu szału nie ma? wiem że mam problem z oddychaniem ,czasem nie mogę złapać oddechu albo się gotuje i głowa mi pulsuje
a było tak
Mój pierwszy Tydzień Biegów
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rejestruj czas, ile biegasz itd.. Ale nie staraj się aby każdy twój bieg musiał mieć lepszy wynik niż poprzedni. Trening to trening, a zawody to zawody. Jeśli każdy trening będzie zawodami, to będzie źle.
Przedstawione skreeny mówią, że biegasz, co dzień. Podstawowy błąd. Po każdy dniu z bieganiem, rób dzień przerwy od biegania, który potrzebują twoje mięśnie na regeneracje. Nawet jeśli twój mózg mówi Ci co innego.
Przedstawione skreeny mówią, że biegasz, co dzień. Podstawowy błąd. Po każdy dniu z bieganiem, rób dzień przerwy od biegania, który potrzebują twoje mięśnie na regeneracje. Nawet jeśli twój mózg mówi Ci co innego.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jesteś na bardzo dobrej drodze żeby...
zrobić sobie krzywdę lub dać sobie spokój po jakimś miesiącu. Jeśli wcześniej nie biegałeś i niewiele ruchu miałeś, to max 3 razy w tygodniu i nie ciśnij. Przez zbyt szybkie tempo zajedziesz organizm, który zacznie sam się bronić i za nic nie będziesz w stanie zmobilizować się do wyjścia, żeby pobiegać. Zbyt szybkie wydłużanie trasy to ogromne obciążenie nieprzyzwyczajonych stawów i mięśni. Nie trzeba być czarnowidzem, żeby wiedzieć, że zaraz pojawi się kontuzja. Poprzegladaj plany treningowe, przeanalizuj je. Zadbaj o trening ogólnorozwojowy.
Podobno biegając wolniej, zabiegniesz dalej.
zrobić sobie krzywdę lub dać sobie spokój po jakimś miesiącu. Jeśli wcześniej nie biegałeś i niewiele ruchu miałeś, to max 3 razy w tygodniu i nie ciśnij. Przez zbyt szybkie tempo zajedziesz organizm, który zacznie sam się bronić i za nic nie będziesz w stanie zmobilizować się do wyjścia, żeby pobiegać. Zbyt szybkie wydłużanie trasy to ogromne obciążenie nieprzyzwyczajonych stawów i mięśni. Nie trzeba być czarnowidzem, żeby wiedzieć, że zaraz pojawi się kontuzja. Poprzegladaj plany treningowe, przeanalizuj je. Zadbaj o trening ogólnorozwojowy.
Podobno biegając wolniej, zabiegniesz dalej.
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja Ci opowiem moją historię, która zaczęła się 3 lata temu. Biegałem najpierw po pareset metrów, głowa pękała. Doszedłem do 3-5km (po paru miesiącach biegania, co drugi dzien), nadal przybiegałem tak zmęczony, że prawie padałem z nóg (nogi z waty). Były pierwsze zawody (3.7km), jakoś zluzowałem, zima (mniej biegania), później jakoś tak lajtowo i kiedyś spróbowałem biec aby nie przekraczać określonego pulsu - wiesz jakie to było trudne. Ale dopiero wówczas się nauczyłem, jak biegać wolno. Minął drugi sezon. Mój cel, to było głównie zadbania ogólnie o zdrowie. Udało się zejść z 96km do 86km (wzrost 182). Żadnych urazów się nie nabawiłem, później jesień, zima (mniej biegania), po roku wplotłem czasami ćwiczenia gimnastyczne w domu (ale nie udaje mi się utrzymac systematyczności) i na wiosnę myśle, a może by ta się przygotować do półmaratonu, w końcu zdarzyło mi się po 2 latach biegania przebiec 14km, czasami 8km itd...
No to jedziemy jeden trening 10km - spoko. Drugi trening 10km - spoko. Trzeci trenieng 10km - ups....się nie udał. Po 4km zaczyna boleć lewe kolano. trzy dni przerwy, bieg tym razem cel 6km, po 3 zaczyna pobolewać lewe kolano...... Kilka miesięcy bez treningu, bo zaplanowany start w zawodach, jako członek sztafety i nie mogę powiedzieć że wczoraj dostałem kontuzję i nie pobiegnę, bo sztafeta wypadnie.
Teraz 82kg (po 3 latach), może niezbyt intensywnie dbałem o dietę, ale jest progress, juz nie dużo brakuje, do celu BMI.
Twój organizm, to wiele różnych aspektów, z których każdy się inaczej dostosowywuje: układ kostny, układ sercowo-płócny, mięśnie, itd... każdy inaczej. Jeden szybko drugi wolno, albo od pewnego wieku wcale, lub minimalnie.
No to jedziemy jeden trening 10km - spoko. Drugi trening 10km - spoko. Trzeci trenieng 10km - ups....się nie udał. Po 4km zaczyna boleć lewe kolano. trzy dni przerwy, bieg tym razem cel 6km, po 3 zaczyna pobolewać lewe kolano...... Kilka miesięcy bez treningu, bo zaplanowany start w zawodach, jako członek sztafety i nie mogę powiedzieć że wczoraj dostałem kontuzję i nie pobiegnę, bo sztafeta wypadnie.
Teraz 82kg (po 3 latach), może niezbyt intensywnie dbałem o dietę, ale jest progress, juz nie dużo brakuje, do celu BMI.
Twój organizm, to wiele różnych aspektów, z których każdy się inaczej dostosowywuje: układ kostny, układ sercowo-płócny, mięśnie, itd... każdy inaczej. Jeden szybko drugi wolno, albo od pewnego wieku wcale, lub minimalnie.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
-
- Stary Wyga
- Posty: 223
- Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 3:27:44
- Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój
Doświadczeni koledzy już Ci napisali, że nie jest sztuką na każdym treningu bić rekordy a już tym bardziej z takim założeniem iść na treninggrekuu pisze:wczorajszy bieg , trochę problemów z Kolką ale rekord na 5 kilometrów pobity o 30 sekund hehe plan jest taki żeby do połowy października zrobić te 5 kilometrów w 30 minut
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy
5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy
5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44