Co powoduje że czasami muszę biegać w takich lasach że na metr nic nie widzę bo tak jest zarośnięte.
Albo wspinać się po takich zboczach że trzeba mapę wziąść w zęby i włączyć napęd 4x4

O jakiś bagnach strumienieach pokrzywach itp itd nie wspominam.
Od marca trenuje 2/3 razy na tydzień.
Do tej pory biegałem/trenowałem z telefonem xiaomi z endomondo.
Niestety podczas zawodów w lipcu była taka ulewa że zalało mi telefon i zaczyna niedomagać.
Chce skorzystać z sytuacji i kupić zegarek.
czytam i czytam
i często ktoś pisze że w lesie zegarki tracą zasięg GPS w lesie a jak pisałem wcześniej to dla mnie kluczowe zagadnienie.
prawda to?
druga rzecz
czy można połączyć zegarek z garmina posiadający pulsometr z pasem HR od H7 od Polara (robić mixy?)
trzecia rzecz
W tym roku zrobiłem koło 500 km po płaskim w ramach treningów
na zawody jeżdzę od trzech lat
wiec jest szansa że jeszcze kilka lat będzie mnie to bawić
jednak z racji sknerstwa najchętniej bym kupił używany m400 plus pas
ale możę warto zainwestować w lepszy sprzęt i mieć 1500 parametrów do analizy.
Pytanie gdzie jest złoty środek?
A dokładniej który zegarek jest takim środkiem?
czwarta rzecz
"Niemiec płakał jak sprzedawał"
Czy kupowanie używek przez internet ma sens.
Czy lepiej kupić osobiście?