Doping technologiczny w biegach ultra
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat inteligentne, w ten czy inny sposób, buty, które będą dawały biegaczowi niedozwolony nadmiar mocy, są tuż za winklem. Ale wydaje mi się, że ultramaratony górskie będą się najdłużej broniły, po pierwsze z uwagi na bardzo różne modele ruchu, każdy w dużej ilości, po drugie z uwagi na czas trwania, dłuższy niż czas działania najdłużej działających zegarków sportowych (mówię o trybie pracy nie-ekono). A zakładam, że urządzenie wykonujące jakiś ruch potrzebuje nie mniej prądu niż wyświetlające - podładować zegarek na trasie można, ale ukrytego wspomagania - nie wypada. Potem trzeba przez 100 km dźwigać w podeszwie jakieś niedziałające śmieci.
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Czasami oszustwo może mieć inny cel jak zwycięstwo w zabawie dla dorosłych. Często wynalazki są utajnione, tak jak np fotowoltaika wynaleziona przed 1960 rokiem, która musiała tak długo czekać aby przeciętny Kowalski mógł z niej korzystać.Kangoor5 pisze:Acha, to chodziło o zastosowanie w policji i innych służbach i o testowanie tego na biegaczach...
Bo myślałem, że rozmawiamy o tym, co napisałeś w pierwszym poście, czyli o możliwość oszukiwania w ten sposób w trakcie UTMB, co jest przecież niemożliwe.
Tak czy inaczej docelowe zastosowanie wynalazków technologicznych nigdy nie będzie służyć zwyciężaniu biegów. Ponieważ ich stosowanie zostanie zakazane, oraz stosując je można jedynie stracić motywację do treningów. Ważniejsze będzie ich stosowanie chociażby w celu powiększenia swojego bezpieczeństwa.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Cieszę się, że wreszcie się rozumiemy. Ja tak zawsze podchodzę do tematów, z daleka, bez doszukiwania się bliskich wniosków.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]