UTMB 2019
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A w 2017 trasa była jakoś niepełna?To co zrobił Capell... wow! Thevenard pobiegł bardzo solidnie, podobnie jak zawsze. Biorąc pod uwagę, że w tym roku pierwszy raz od kilku lat była pełna wersja trasy, to chyba czas odpowiadający jego poprzednim (ale ciężko to dokładnie porównać bo z reguły są jakieś lekkie modyfikacje każdego roku). Nic nie mógł zrobić więcej żeby wygrać.
- rachwal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 276
- Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44
Ciut inna, widać w okolicy 60-65k:Adam Klein pisze:A w 2017 trasa była jakoś niepełna?
https://www.strava.com/activities/2667918725
https://www.strava.com/activities/1165502193
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 645
- Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: brak
Więcej niż ciut. W 2017 roku nie było w ogóle tego punktu "La Tête aux vents". Z ostatniego dużego punktu przepakowego (Vallorcine) wybiegali bezpośrednio do punktu "La Flegere". Teraz wybiegali najpierw na to "La Tête aux vents" i dopiero stamtąd biegli do La Flegere. Porównaj sobie te 3 ostatnie zęby na profilu w 2017 i w 2019 roku. W 2017 roku ten trzeci był najmniejszy a w 2019 największy. Bowman, który komentował na żywo i który nie biegł wtedy tego odcinka mówił, że wygląda na najtrudniejszy z całego UTMB. Ten fragment z "La Tête aux vents" do La Flegere to był taki nieprzyjemny trawers po stromym zboczu z dużą ilością kamoli. Co chwila przecinał jakieś rumowiska. Np. zwyciężczyni już nie dała rady tam biec, chociaż teoretycznie było tam głównie płasko/w dół. Taki bonusowy odcinek po 160 km to raczej potrafi mocno dać popalić. Track z 2017 roku pokazuje 170 km i 9,5 km przewyższenia a z 2019 roku 174,4 i 10,75. Jeśli chodzi o przewyższenie, to chyba przesada ale dystanse raczej się zgadzają. Thevenard, który w 2017 pobiegł 20:03, w tym roku pokazywał na jakimś filmiku przed UTMB rozpiskę na 21:10 (pobiegł 21:08...). Ciekawie by było usłyszeć opinie kogoś kto biegł w tych latach.rachwal pisze:Ciut inna, widać w okolicy 60-65k:Adam Klein pisze:A w 2017 trasa była jakoś niepełna?
https://www.strava.com/activities/2667918725
https://www.strava.com/activities/1165502193
No pewnie z 15 osób w porywach by się znalazło, ale zdecydowana większość z nich już raczej nigdzie dalej by nie zabiegła:) tym większe uznanie dla Marcina za jego sukcesy na festiwalu UTMB, bo w porównaniu do rywalizacji Polsce to jest kosmos.miroszach pisze:Ta pierwsza 40tka jest podobna do Wielkiej Prehyby. Podobny dystans i przewyższenie. Rozgrywają się tam MP i wszyscy gonią na poważnie. Do tej pory czas 3:34 zdołały tam złamać tylko 6 biegaczy, Marcin Świerc, Bartosz Gorczyca i Miłosz Szcześniewski, Bartłomiej Przedwojewski, Bodurka Krzysztof i Kamil Leśniak. Jeśli by założyć, że Wielka Prehyba to o 2, 3 km dłuższy dystans, to można jeszcze znaleźć z 10 zawodników biegających na tym poziomie. Ale nadal to dopiero początek UTMB.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ja biegłem oba warianty.
w 2017 roku trasa różniła się w dwóch fragmentach. z powodu złej pogody zostały anulowane podejścia na Pyramides Calcaires (ok. 60km trasy) i na Tete aux Vents (160km). To jest dwa razy 20 minut (dla czołówki) mniej w bardzo trudnym terenie. Warianty zastępcze są dużo łatwiejsze.
tomek, z tym przewyższeniem to przesada, ale nie całkiem - to jest 2 x 300 metrów w pionie.
chciałbym też przypomnieć (pisze o tym też w analizie tegorocznego wyścigu, która niebawem będzie opublikowana), że w tegorocznym UTMB wystąpiło STU zawodników z rankingiem ITRA powyżej 800 pktów. Dotychczas najsilniej obsadzonym wyścigiem było ubiegłoroczne UTMB i tegoroczne MŚ w Portugalii (ok. 70-80 zawodników 800+). To jest kosmiczna stawka. To tak, jakby w Berlinie w maratonie nie biegło 5 zawodników z możliwościami 2:04 i lepiej, tylko PIĘĆDZIESIĘCIU.
w 2017 roku trasa różniła się w dwóch fragmentach. z powodu złej pogody zostały anulowane podejścia na Pyramides Calcaires (ok. 60km trasy) i na Tete aux Vents (160km). To jest dwa razy 20 minut (dla czołówki) mniej w bardzo trudnym terenie. Warianty zastępcze są dużo łatwiejsze.
tomek, z tym przewyższeniem to przesada, ale nie całkiem - to jest 2 x 300 metrów w pionie.
chciałbym też przypomnieć (pisze o tym też w analizie tegorocznego wyścigu, która niebawem będzie opublikowana), że w tegorocznym UTMB wystąpiło STU zawodników z rankingiem ITRA powyżej 800 pktów. Dotychczas najsilniej obsadzonym wyścigiem było ubiegłoroczne UTMB i tegoroczne MŚ w Portugalii (ok. 70-80 zawodników 800+). To jest kosmiczna stawka. To tak, jakby w Berlinie w maratonie nie biegło 5 zawodników z możliwościami 2:04 i lepiej, tylko PIĘĆDZIESIĘCIU.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Mocne porównanie 2:04 = ITRA 800+.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 645
- Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki. Tak mniej więcej szacowałem, że wynik Capella to pewnie odpowiadałoby czemuś w okolicy 19:30 w 2017 roku. Ciężko też powiedzieć jaki wpływ miały inne warunki pogodowe, bo chyba w tym roku upał dawał nieźle popalić? Tak czy siak, można w miarę pewnie stwierdzić, że Francois i Kilian z 2017 roku i Capell z tego to chyba 3 najlepsze występy w historii UTMB.
Poziom fizyczny zawodników to jedno, ale mam wrażenie, że w UTMB liczy się znacznie więcej niż tylko to, co powoduje, że ten zawody są niesamowicie ciekawe i obfitujące w różne nieprzewidziane rozstrzygnięcia. Ogólnie biegi górskie na dystansie od maratonu wzwyż są dosyć mocno oporne na bieganie na pałę. Ale jak na maratonie 100 mega mocnych osób poleci na pałę to pewnie ze 30 z nich i tak to jakoś dociągnie w mniej więcej niezłym czasie. Na UTMB by wszyscy poumierali. W 2017 roku Walmsley poleciał na pałę i mocno go przetrzepało, ale jakoś się pozbierał, żeby ukończyć na 5-tym miejscu. W sumie to też był niezły wyczyn. W tym roku wyglądało jakby Capell leciał na pałę, ale w rzeczywistości też biegł wedle dokładnie rozpisanych międzyczasów i po prostu nie było nikogo kto byłby mu w stanie dotrzymać kroku. Więc w rzeczywistości znał swoje możliwości i dobrze wiedział co robi.
Poziom fizyczny zawodników to jedno, ale mam wrażenie, że w UTMB liczy się znacznie więcej niż tylko to, co powoduje, że ten zawody są niesamowicie ciekawe i obfitujące w różne nieprzewidziane rozstrzygnięcia. Ogólnie biegi górskie na dystansie od maratonu wzwyż są dosyć mocno oporne na bieganie na pałę. Ale jak na maratonie 100 mega mocnych osób poleci na pałę to pewnie ze 30 z nich i tak to jakoś dociągnie w mniej więcej niezłym czasie. Na UTMB by wszyscy poumierali. W 2017 roku Walmsley poleciał na pałę i mocno go przetrzepało, ale jakoś się pozbierał, żeby ukończyć na 5-tym miejscu. W sumie to też był niezły wyczyn. W tym roku wyglądało jakby Capell leciał na pałę, ale w rzeczywistości też biegł wedle dokładnie rozpisanych międzyczasów i po prostu nie było nikogo kto byłby mu w stanie dotrzymać kroku. Więc w rzeczywistości znał swoje możliwości i dobrze wiedział co robi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 718
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Gdzie tam pięćdziesięciu, TRZYSTU!Qba Krause pisze:To tak, jakby w Berlinie w maratonie nie biegło 5 zawodników z możliwościami 2:04 i lepiej, tylko PIĘĆDZIESIĘCIU.
Chyba trudno twierdzić jednoznacznie, że punkty ITRA odpowiadają określonemu poziomowi czasowemu w maratonie. Tak naprawdę to możemy sobie zgadywać, czy poziom sportowy najlepszych biegaczy górskich odpowiada 2:02 w maratonie czy bardziej 2:06, 2:08 czy jeszcze innej wartości. A biorąc pod uwagę, że jednak mniej osób trenuje górskie ultra, niż maratony, to ten "średni poziom czołówki" prędzej jest niższy, niż w maratonie.
Zgadzam się oczywiście co do tego, że patrząc po rankingach, bieg był bardzo mocno obsadzony.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 645
- Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: brak
To są różne dyscypliny, wymagające różnych jakości i nie da się przełożyć punktów ITRA na czas w maratonie (nie mówiąc już o tym, że punkty ITRA też już są jakiegoś rodzaju przełożeniem rzeczywistego czasu biegu górskiego na punkty). Czasy osiągane przez kolarzy też można próbować jakoś przekuć na punkty odzwierciedlające poziom i porównywać je z wynikami biegów, ale jest dosyć oczywiste, że to raczej bez sensu. Już lepiej byłoby procentowo: ile procent biegaczy górskich ma 800 ITRA a ile 2:04 w maratonie. Ale taka zabawa też jest ułomna, bo przez co mamy dzielić: przez absolutną liczbę wszystkich biegaczy/biegaczy górskich czy przez co...? Faktem jest, że w kontekście dyscypliny jaką są biegi górskie poziom był na pewno bardzo wysoki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ok, źle się zrozumieliśmy. chodziło mi o liczbę zawodników z czołówki dyscypliny. zwykle w maratonach, jak i ultra zawodników z topu topu topu jest kilku, góra kilkunastu. i to nawet w najmocniejszych biegach - po prostu jest ich tyle, że stawka rozkłada się między imprezy. podobnie przecież jest właśnie w maratonach ulicznych. a na UTMB tego topu topu jest kilka-kilkanaście razy więcej niż w każdym innym wyścigu.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Co się wydarzyło w Chamonix? – podsumowanie UTMB 2019
- Woszkowaty
- Stary Wyga
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:17:57
- Lokalizacja: Opole
Kuba - świetne podsumowanie !
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Kuba powiedz jeszcze jak wygląda sprawa z kibicami w miejscach najtrudniej dostępnych. Jak długie są przerwy w szpalerach kibiców???
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
wielokilometrowe, ale jakie ma to znaczenie?
- rachwal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 276
- Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44
Trzeba być wyrozumiałym, nie wszyscy są biegli z królowej nauk. Wprost z definicji to będzie bliżej 2h25.Logadin pisze:Mocne porównanie 2:04 = ITRA 800+.