Marcin Świerc - Droga do UTMB 2019
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
dzisiaj będzie publikowana druga część poradnika dla uczestników, a artykuły dotyczące czołówki, faworytów, wywiady itd. będą się ukazywać w kolejnych dniach
ja będę na miejscu i chętnie zajmę się tematami, które interesują czytelników.
ja będę na miejscu i chętnie zajmę się tematami, które interesują czytelników.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Liczby kosmiczne, zwłaszcza mając na uwadze wywiad Adama z LoveBeerem i jego nieprzekraczaniu granicy 8h biegu w tygodniu (Piotrek przyznał, że zwiększenie tej liczby przyniosło odwrotny skutek). Kosmos. Z tego co pamiętam to Marcin biega 6 dni w tygodniu. To by dawało średnią >4.5h biegania codziennie przez 6 dni w tyg.marcin.swierc pisze:hej teraz dopiero widzę pytanie już odpowiadam
1) 28/35 h biegania w górach na dużych przewyższeniach to jednak schodzi (wycieczka w Tatrach na 52 km to 9 h wychodzi )
wszystko w ilościach hurtowychQba Krause pisze:ja będę na miejscu i chętnie zajmę się tematami, które interesują czytelników.
w szczególności obszerne wywiady przed i po z uczestnikami biegu(ów)
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Zaczynamy odliczanie, bo muszę już rezerwować sobie urlop. coś czuję, że noc i dzień zero od godziny zero będzie bezproduktywny, no może z wyjątkiem kilku godzin nocnych. Już zacząłem się denerwować. Jeżeli to się przegapi to długo będzie ciężko nawiązać rozmowę w kuluarach biegowych.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja trzymam kciuki. TDS i CCC pokazały, że jesteś światowym pierwszoligowcem. Kiedy na takim etapie pojawiają się pomysły o zejściu z trasy to wg mnie jest już pozamiatane, bo można przyjąć, że konkurenci takich myśli nie mają. Trzeba by się zastanowić, co wywołało te problemy żołądkowe. Czy to mógłbyc stres? Czy coś innego, w sensie, że zjadłeś coś niesprawdzonego, nietypowego.
Na pewno presja środowiska jest wobec Ciebie większa niż wobec pozostałych zawodników, myśle, że porównywalną presję mógł swego czasu odczuwać tylko Henio Szost (mówię o polskich zawodnikach).
Na pewno presja środowiska jest wobec Ciebie większa niż wobec pozostałych zawodników, myśle, że porównywalną presję mógł swego czasu odczuwać tylko Henio Szost (mówię o polskich zawodnikach).
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Kłopoty żołądkowe u czołówki ultrasów i maratończyków są tak częste mimo dużego doświadczenia ,że sądzę że to w wielu przypadkach presją wewnętrzna i presja zewnętrzna. Taka wybuchowa kumulacja.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]