Phalandir - Historia Biegowa 2019
Moderator: infernal
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
U mnie jest podobnie, czyli maraton = 2x HM + 16 min.
+30 min to jednak duża różnica i może wynikać z różnych spraw w tym z profilu trasy i pogody.
Wysłane z mojego SM-G950F .
+30 min to jednak duża różnica i może wynikać z różnych spraw w tym z profilu trasy i pogody.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Ty z kolei kojarzę, że postawiłeś na biegi długie w okolicach 2 godzin, ale trzaskane dzień po Parkrun. I sukces to przyniosło.keiw pisze:U mnie jest podobnie, czyli maraton = 2x HM + 16 min.
+30 min to jednak duża różnica i może wynikać z różnych spraw w tym z profilu trasy i pogody.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Czyli można zakładać, że jak się zrobi dobry trening przed Maratonem to można się pokusić o rezultat 15 - 20 minut gorszy niż czas podwojonego półmaratonu.
Ja jeszcze się zastanawiam czy jednak celować w to 4:00. Jak się wyruszy ze złym założeniem to nie ma szans na optymalne pokonanie trasy.
To około 30 minut zauważyłem w blogu @bezusznego
Trenował naprawdę solidnie do Maratonu, a jego wynik to był 2 x HM + 25 - 30 minut.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Maraton to taki dystans, że nie przewodzisz wszystkiego.
W debiucie po 30 km zastanawiałem się czy już przyspieszać czy jeszcze poczekać bo tak dobrze się czułem. Przyspieszyłem a po 2 km nie mogłem biec bo skurcze tak mi nogi wykręcali.
Wysłane z iPhone .
W debiucie po 30 km zastanawiałem się czy już przyspieszać czy jeszcze poczekać bo tak dobrze się czułem. Przyspieszyłem a po 2 km nie mogłem biec bo skurcze tak mi nogi wykręcali.
Wysłane z iPhone .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Mnie tak niosło, że na połówce miałem >1 minutę nadróbki w stosunku do NSa, a czułem się znakomicie. Dopiero na 27/28 jak miałem przyspieszyć 6s/km poczułem, że podbiegi które robiłem naście km wcześniej weszły mocniej niż chciałbym i odpaliły z opóźnieniem, na 33 pschę dobiła mi świadomość, że widzę biegaczy którzy lecą w prawo po agrafce, a ja mam jeszcze w lewo w jej kierunku i po 2 km wte i wewte, plus kółeczko do Atlas Areny, tempo siadło do 6:00, poszedłem w marsz, a między 39 a metą miałem jeszcze 3 odcinki "spacerowe".
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Jakbym pobiegł tempem zwykłego rozbiegania i bym nie przeszedł w marsz to pobiłbym i tak rekord o sporo.
Nie potrafię określić swoich szans...
@sochers
Prześledziłem tez twoje przygotowania... i nie... w życiu bym się podjął Planu A. To był taki zajeb, że nie wyobrażam sobie realizacji treningów. Szkoda, że na finiszu planu się posypały. Ciekawe jaki by był wynik, czy udałoby się zrobić sugerowany przez VDOT wynik.
Nie potrafię określić swoich szans...
@sochers
Prześledziłem tez twoje przygotowania... i nie... w życiu bym się podjął Planu A. To był taki zajeb, że nie wyobrażam sobie realizacji treningów. Szkoda, że na finiszu planu się posypały. Ciekawe jaki by był wynik, czy udałoby się zrobić sugerowany przez VDOT wynik.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Ja już nie pamiętam kiedy ten plan biegałem, to był debiut, czy przed Poznaniem? Powinienem biec na 4:00, założyłem 3:50, w debiucie w sumie też z dupy, optymizmu za dużo
A już w ogóle, to ja powinienem olać te maratony na początek i szlifować 10k, jakbym nie stracił mnóstwa (4-5 lat w sumie) czasu to bym pewnie koło 40 minut się kręcił teraz i zupełnie inne byłoby przygotowanie do maratonu.
A już w ogóle, to ja powinienem olać te maratony na początek i szlifować 10k, jakbym nie stracił mnóstwa (4-5 lat w sumie) czasu to bym pewnie koło 40 minut się kręcił teraz i zupełnie inne byłoby przygotowanie do maratonu.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Przed Poznaniem.
Robiłeś te treningi planowo, a to były przecież jakieś totalne masakry
No ale 4 godzinki złamałeś.
W sumie też żałuje że w ogóle zadebiutowałem w 2017. Wtedy nie miałbym powodu, żeby co roku starać się wreszcie ten Maraton przebiec.
Robiłeś te treningi planowo, a to były przecież jakieś totalne masakry
No ale 4 godzinki złamałeś.
W sumie też żałuje że w ogóle zadebiutowałem w 2017. Wtedy nie miałbym powodu, żeby co roku starać się wreszcie ten Maraton przebiec.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Spoko weszły te 30km.
Ja zrobiłbym to jednak inaczej. Takie biegi robię na kilku kilometrowej pętli. W jednym miejscu zostawiam wodę i dzieki temu mam po równych odcinkach dostęp do wody.
Po ch@j nosić to ze sobą na plecach?
Po za tym więcej żeli. Wdupczaj tyle ile będziesz brał na maratonie. Oczywiście te same!! Trenuj żołądek. Buty startowe. Spodenki koszulka... wszystko startowe. Pętle wymyśl tak żeby nie było świateł. Żadnych przerw na zakupy.
Ja zrobiłbym to jednak inaczej. Takie biegi robię na kilku kilometrowej pętli. W jednym miejscu zostawiam wodę i dzieki temu mam po równych odcinkach dostęp do wody.
Po ch@j nosić to ze sobą na plecach?
Po za tym więcej żeli. Wdupczaj tyle ile będziesz brał na maratonie. Oczywiście te same!! Trenuj żołądek. Buty startowe. Spodenki koszulka... wszystko startowe. Pętle wymyśl tak żeby nie było świateł. Żadnych przerw na zakupy.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Następna 30 za 5 tygodni. Dzisiaj już się wbiłem w Startowe wdzianko. I żel taki jak zawsze stosuje. Tylko śniadanka nie było. A z tym plecakiem tragedii nie ma... może pobiegnę z nim Maraton. W zeszłym roku przez cały bieg taszczyłem izotonika w ręce.
Z tą pętlą mógłbym zrealizować... dzisiaj naliczyłem chyba z 8 przerw.
Z tą pętlą mógłbym zrealizować... dzisiaj naliczyłem chyba z 8 przerw.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Super ten trening wszedł według mnie. Mnie to nogi bolą od samego myślenia
Nastaw się teraz mocno na regenerację po takim treningu, wyśpij się nawet 10 godzin jak możesz, pomocz nogi, zrób użytek z żelowych okładek jeśli coś boli.
Daj znać jak się czujesz dzisiaj/jutro.
Nastaw się teraz mocno na regenerację po takim treningu, wyśpij się nawet 10 godzin jak możesz, pomocz nogi, zrób użytek z żelowych okładek jeśli coś boli.
Daj znać jak się czujesz dzisiaj/jutro.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Nie róbcie cyrku po trochę dłuższym treningu
Kilka browarów+porządna kolacja i jesteś nówka nie śmigana
Kilka browarów+porządna kolacja i jesteś nówka nie śmigana
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Dzisiaj czuję tylko lekkie zmęczenie. Spodziewałem się gorszych przeżyć. Gorzej się mam po zawodach na 10 km. Odpuściłem siłownię i jutro zdecyduje czy polecieć na trening.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Jednak coś jest nie tak z achillesem... czuje go lekko. Lekkie ciągnięcie... dzisiaj trening, a jutro wolne. Wdrażam wałek i rolowanie tego Achillesa... mam nadzieje, że pomoże i nie będę pauzował.
- piotr.valczynski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
- Życiówka na 10k: 48.50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
No w ciagu 7 dni zrobiles ponad 80km tylko z niedzielna przerwa. Wiec duze jednostki narzuciles sobie i nogi sa na wyczerpaniu. Zrob moze porzadne rozciaganie i jakies cwiczenia w domu. Jak chcesz pobiec ten maraton to troche zwolnij. Na zatyranych nogach mocny trening nie pomoze a zaszkodzi. Dobrze to rozbiegaj teraz...
Plus wielki ze masz fizjo na poniedzialek
Plus wielki ze masz fizjo na poniedzialek
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Mam wrażenie, że ta 30-stka wybiła mnie z rytmu.
Może ze 2 dni przerwy teraz wpadną. W pracy sajgon i nie ma czasu ani rano ani wieczorem na bieganie.
Nawet nie mam zielonego pojęcia w jakiej jestem teraz formie.
Może ze 2 dni przerwy teraz wpadną. W pracy sajgon i nie ma czasu ani rano ani wieczorem na bieganie.
Nawet nie mam zielonego pojęcia w jakiej jestem teraz formie.