MatiR - komentarze do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Co do Opalenicy to pogoda jak pogoda. Na pewno lepsza niż rok temu. Tylko jeden strzał wiatru na trasie przez co tempo spadło nieznacznie no i gdzieś tak +/- 26 stopni.
Niby bez szału, ale na trasie pełno węży z wodą także pod tym kątem super - nie czuć było aż tak tej temperatury.

Co do sezonu, to tak, tylko do września/początek października i reset.
Jestem zapisany na trzy biegi na których będę starać się cokolwiek zrobić (+ jeden kontrolny za tydzień):
31.08 u mnie w Głogowie na 10km - ale trasa bez szału. Trzy podbiegi, które dadzą w kość i tam będzie ciężko. Trzeba będzie się mocno pilnować bo dużo osób na tej trasie polegnie. Co mnie cieszy w kontekście tej trasy to to, że ostatnie 500-600m jest z górki, także jeśli tam z kimś będę biec (a najlepiej kilka osób) to przy małej rezerwie będzie fajny finisz. To bym chciał pobiec z treningu tego co robię teraz - czyli nie typowo pod uliczne 10km.

Byłem zapisany do Krynicy na festiwal, ale nie jadę. Zapisywałem się rok temu, w Black Friday czy co tam było, a rok temu miałem inne rzeczy w głowie i na pewno byłem głupszy biegowo niż teraz jestem :hejhej:

Pod koniec września biegnę jeszcze Bieg Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu - również na 10km. Jak ktoś biegnie z forumowiczów to zapraszam na pogaduchy przed startem. No i 6.10 w Legnicy na 10km. Pod te dwa biegi chciałbym już wyjść mając obiegane treningi pod 10km. Czyli jakieś tam 4x2km / 6x1600m / 2x4km itp. także to może będzie jakiś fajny nowy bodziec na koniec.

Ciągnąć mi się dłużej nie chce, bo te 34:59 i szybciej byłoby rok temu gdybym trafił z zawodami, ale tak naprawdę to parcia jako takiego nie mam. U Ciebie i u mnie ważniejszy jest trening uzupełniający, a jeśli uda się "naprawić" ciało to i wyniki same przyjdą i to lepsze niż te, o których piszemy.
New Balance but biegowy
przemekta
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje wyniku! Rzeźbienie 10 to będzie to co będę robił jak już uporam się z maratonem :bum:
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga

10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Dyszka dyszką. Spróbuj pobiec 5km na ile możesz - doznania na mecie po biegu niesamowite :bum:
Lepsze muszą być na 1500m czy 3000m, ale tego na wynik nie biegałem.
Awatar użytkownika
EnvyM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
Życiówka na 10k: 35:16
Życiówka w maratonie: 3:46:02

Nieprzeczytany post

Jakie masz HRmax?
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Szczerze - nie mam pojęcia. Mam jedynie kilka punktów zaczepienia, bo biegam raczej na tempo/samopoczucie.
Najwyższe jakie pamiętam, że udało się zarejestrować to chyba 200, ale to już trochę temu.
W pomiar tętna bawię się spontanicznie.
Awatar użytkownika
EnvyM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
Życiówka na 10k: 35:16
Życiówka w maratonie: 3:46:02

Nieprzeczytany post

Stąd właśnie moje pytanie, bo rzadko widuję u Ciebie dane odnośnie tętna. Ja akurat często biegam na tętno, ale to mniej więcej się pokrywa z samopoczuciem. :hej:
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
Morderca_z_głębi_lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
Życiówka na 10k: 34:47
Życiówka w maratonie: 2:47:32
Lokalizacja: Nienack

Nieprzeczytany post

Fajnie, miło poczytać, że nie ma już śladu po problemach z początku sezonu z kontuzjami. Gratuluj świetnych wyników. Sam wychodzę z kontuzji. Niby mógłbym coś potruchtać, ale daję sobie jeszcze 3 tygodnie. A potem bez parcia. Jedynie praca treningowa i zobaczymy. Pozdr
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Dzięki.

Co do kontuzji to staram się mocno pilnować - trochę jest to czasochłonne, ale lepiej poświęcić te 3 razy w tygodniu po kilkanaście minut niż potem cierpieć. Odpuściłbym raz, drugi, trzeci to by to wszystko niestety wróciło. Pogodziłem się z tym.
Zostało mi 6 tygodni powiedzmy mocniejszego biegania, potem przerwa, w której będę robić wszystko inne co nie jest związane z bieganiem (no poza sędziowaniem). Na razie dobrze się bawię i oby tak zostało, bym w październiku z satysfakcjonującymi (na ten moment) wynikami mógł zakończyć sezon, w możliwie nie naruszonym stanie.

Tobie życzę zdrowia i spokojnego powrotu. Prócz biegania mamy sędziowanie co również sprawia nam radochę, więc musimy się obaj pilnować.
Morderca_z_głębi_lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
Życiówka na 10k: 34:47
Życiówka w maratonie: 2:47:32
Lokalizacja: Nienack

Nieprzeczytany post

Dziękuję i wzajemnie. A i parę groszy zawsze też z sędziowania wpadnie więc warto o zdrowie dbać, aby i z tego chleb był.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Awatar użytkownika
EnvyM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
Życiówka na 10k: 35:16
Życiówka w maratonie: 3:46:02

Nieprzeczytany post

Wiesz co, wynik, biorąc pod uwagę pogodę i profil trasy jest naprawdę dobry. Trochę się zdziwiłem, że niektóre kilometry wpadały Ci po 3:50, ale widać nie tylko ja tak mam. Powiedz mi, robisz jakąś typową "siłę"? Podbiegi, skipy, czy zwykłe ćwiczenia na nogi typu jakieś przysiady bułgarskie? Wiem, że biegałeś w crossie ostatnio i to też fajnie oddaje, bo jednak bieganie na płaskim po asfalcie jest banalne i niestety niewiele wnosi.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Zimą pajacowałem z marszami w wykrokach - czy to dało efekty, nie wiem, bo zima to wyszła jak wyszła czyli nie wyszła.

Aktualnie z siły właściwie nic. Skipy to jako jedynie element rozgrzewki przed mocniejszym biegiem i to bardziej jako zaznaczenie skipów, a nie siła. Zero przysiadów, zero ćwiczeń na nogi.

Biegam, a uzupełniająco to roluję, rozciągam i ćwiczę to co mam ćwiczyć - plecy, łydki, stopy. Bez typowego wzmacniania.

W ćwiczenia siłowe nie wchodzę teraz, bo nie chciałem przeginać - mocne treningi biegowe i jeszcze to... Po sezonie po przerwie skonsultuję z fizjo co i jak, jak to u mnie wygląda i wtedy będę się zastanawiać co wzmacniamy i w jaki sposób.

Bazuję na tych moich krosach co robiłem z elementami mocnych podbiegów przed i po. Na tym etapie co jestem to mi wystarczy, ale aktualnie przerywam też krosy na rzecz biegania samych płaskich (rozbiegania dalej w lesie) przez najbliższy miesiąc. Bodziec w postaci biegów w terenie fajnie zatrybił, ale na jakiś czas muszę wrócić do starych i jako takich sprawdzonych metod.
Awatar użytkownika
EnvyM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
Życiówka na 10k: 35:16
Życiówka w maratonie: 3:46:02

Nieprzeczytany post

Dzięki za gratulacje w moim wątku.

Twoje kilometrówki wskazują na to, że niedługo będziemy dzielić podobne wyniki. Szacuję, że w tych warunkach pogodowych, które teraz mamy (czyli bardzo korzystne dla biegaczy) jesteś na 5km w granicach 16:25-16:30, a na 10km gdzieś ok. 34:05-34-15. :hej: Oby teraz nam wszystko wypaliło ze startami, potem zasłużony urlop i od listopada jedziemy z tym koksem, żeby wreszcie była ciągłość w tym treningu, bo u mnie od dwóch lat to w zasadzie po pół roku na sezon tylko biegam, a reszta to jest trening zastępczy. :bleble: Marzy mi się solidnie, acz na niskiej intensywności (BS-y+ biegi ciągłe gdzieś koło 3:40-4:00+siła+stabilizacja) przepracowana zima i potem odpalić z treningiem specyficznym jak się skończy zima. Wtedy posypałyby się już naprawdę konkretne wyniki. (tak myślę :bum: )
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Wyczuwam rosnącą presję :hahaha:
34:05-34:15 :bum:
przemekta
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trzymam kciuki za jutro! :)
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga

10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1489
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

W sumie to nie były potrzebne, ale dzięki :hahaha:
ODPOWIEDZ