Komentarz do artykułu Podokres przygotowania specjalnego - ABC treningu

[Rolli]

A tak poza tym...
Moze cos na temat artykułu?

[Ricardo]

jeśli zabierzemy Nowickiego/Chabowskiego damy im super rospisany trening, baze treningową na 2500m i co tam jeszcze chcą to raczej i tak nie osiągną jakiś super wyników

A co osiągną i jak daleko temu czemuś będzie do "super wyników"? Nikt tak naprawdę nie wie i się nie dowie, co ten Chabowski/Nowicki czy inny przykładowo Grycko by osiągnął gdyby siedział w tej Kenii/Etiopii przez 3 lata? Czy by się poprawił w stosunku do aktualnego poziomu? Pewnie tak. Czy osiągnąłby sub2 w maratonie? Pewnie nie. Ale gdzie by się zatrzymał? 2:07? 2:06? A może 2:04? Tego nikt nie wie i raczej się nie dowie. Taki Szost - oczywiście talent, ale jednak za młody optymalnego treningu to raczej nie miał, a 2:07 nabiegał. Czy i co by nabiegał żyjąc i trenując w idealnych warunkach na 2500? Tego nikt nie wie. Może by nabiegał sub 2:05, a może by się rozsypał i skończył karierę po roku.

Ja tak bez gdybania. Taki Yuki Kawauchi pobiegł 2:08:14, i to bez żadnego treningu wysokościowego, normalnie pracując 40h w tyg. Marc Nenow trenował w Kentucky, życiówki:5k 13:18, 10k 27:20. Robert de Castello 2:07:51. Chyba tyle przykładów wystarczy. Więc nie usprawiedliwiajmy wyników 2:10-2:13 miejscem treningu.

[Arti]

Z tym rowerem to dobre, ale zmodyfikowałbym metodę na ciągnięcie zawodnika. Na przykład za czymś takim. Ale nie prowokujmy pogromcy cierpienia, bo zaraz się włączy i nie będzie końca.

edit
...ale co działa? Coś mnie ominęło?

Jak to nie wiesz yacool? Chabowski 7 razy mistrzem polski na 10km, domincja, pośwęcenie, cierpienie. A poziom biegów długich pokazuje to, że w Polsce Zalewski jest najlepszy na dystansach od 3000m do półmaratonu

Przecież Rolli odpowiedział więc ironia zbędna

Ps. ależ ten Kawauchi potrafi pięknie cierpieć ))

[yacool]

Potencjał tkwiący w naukowym podejściu do trenowania jeszcze się nie wyczerpał. Właściwie jest na początku, bo surowy materiał badawczy z Afryki daleko przerósł tworzone od dekad metody. Żeby nadążać z tworzeniem nowych koncepcji, trzeba przystawiać do nich jakieś naukowe narzędzia weryfikujące. Już chociażby skuteczniejsza kontrola antydopingowa będzie weryfikować na przykład jakieś autorskie treningi z ciągnięciem trenera na rowerze, czy jedzeniem i spaniem w stajni.

[Ricardo]

Z tym rowerem to dobre, ale zmodyfikowałbym metodę na ciągnięcie zawodnika. Na przykład za czymś takim. Ale nie prowokujmy pogromcy cierpienia, bo zaraz się włączy i nie będzie końca.

edit
...ale co działa? Coś mnie ominęło?

Jak to nie wiesz yacool? Chabowski 7 razy mistrzem polski na 10km, domincja, pośwęcenie, cierpienie. A poziom biegów długich pokazuje to, że w Polsce Zalewski jest najlepszy na dystansach od 3000m do półmaratonu

Przecież Rolli odpowiedział więc ironia zbędna

Ps. ależ ten Kawauchi potrafi pięknie cierpieć ))

Chabowskiemu jeszcze dużo brakuje do takiego cierpienia. Wtedy też będzie szansa 2:08

[yacool]

A mówiłem, żeby nie prowokować pierdoły, bo jak zacznie o cierpieniu to nie skończy. To ten typ, co musi mieć swojego posta na końcu.

[Arti]

Gdyby czytać uważniej to nawiązałem przede wszystkim na zwrócenie uwagi na post Rolliego… tam jest wiele prawdy.

[yacool]

Jak tam Ricardo, zatkało, co? Ten tandem jest nie do zdarcia. Pierdoła i niekumaty jak wejdą na obroty, to na forum furczy.

[Ricardo]

To jest dopiero "Inne spojrzenia na trening szybkościowy".

[upoconejajka]

Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest Twoja, to moja jest mojsza niż Twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!!!

[yacool]

To może zadam jeszcze raz pytanie do autora artykułów: gdzie upatrywałby przyczyn rozdźwięku pomiędzy prezentowaną koncepcją treningową i słabymi wynikami naszych w biegach długich?

[pawelvod]

Ja ciekaw jestem z kolei jak wpłynie na naukę o treningu całe big data które zdobywają Garmin, Strava czy inne TreningPeaks. To są miliony trenujących osób wg. wyjściowych puki co planów. Na tak dużej grupie, zamiana nawet jednego treningu odbije się na statystyce całej grupy. To jest coś nie do zauważenia przez trenera który ma 10 czy 20 podopiecznych. Myślę, że za kilka lat plany treningowe będą wyglądały zupełnie inaczej i będą dużo bardziej skuteczne i adoptujące się.

[Sebastian Wierzbicki]

Artykuł nie jest przedstawieniem żadnej metody treningowej. Stanowi on wspomniane ABC treningu pod względem teorii sportu. Metod treningowych trenerzy używają podczas bezpośredniej pracy nad indywidualizacją poszczególnych programów treningowych swoich podopiecznych. Zestawienie treningowych przykładów miało za zadanie podkreślenie tego jak bardzo podokres przygotowania specjalnego różni się w związku z dystansem docelowym danego biegacza.
Moim zdaniem problem nad którym rozgorzała dyskusja jest nieco obok samej treści artykułu. Uważam, że przyczyn związanych z tematem dyskusji o stanie polskich biegów należy szukać w systemie współzawodnictwa dzieci i młodzieży ( jest to jednak według mnie bardzo rozległa kwestia związana ze zbyt wczesnym eksploatowaniem młodych zawodników ). Na forum wspomniane były przykłady Moena, Wandersa, czy Ingebritsena, ale według mnie są to jednostki, a nie efekt systemu szkolenia przygotowanego przez rodzime federacje. Nie tak dawno zachwycaliśmy się wynikami osiąganymi przez Henia Szosta, który pobiegł 2:07, był 9 podczas Igrzysk Olimpijskich. Z pewnością Krystian Zalewski jeszcze przez kilka dobrych lat będzie nie tylko osiągał bardzo dobre wyniki, ale zajmował wysokie miejsca na arenie międzynarodowej. Wspomnę jeszcze tylko, że Marcin Lewandowski skutecznie potrafi walczyć z całą rodziną Ingebritsenów tak, więc chyba nie jest aż tak źle, choć z pewnością potencjał jest duży.

[Ricardo]

Moim zdaniem problem nad którym rozgorzała dyskusja jest nieco obok samej treści artykułu. Uważam, że przyczyn związanych z tematem dyskusji o stanie polskich biegów należy szukać w systemie współzawodnictwa dzieci i młodzieży ( jest to jednak według mnie bardzo rozległa kwestia związana ze zbyt wczesnym eksploatowaniem młodych zawodników ).

W jakim kraju uważasz, że ten system na tyle rozwinięty, że skutkuje to wysokim poziomiem biegów długich.

[yacool]

Sebastian, dziękuję za odpowiedź
jeżeli w szkoleniu dzieci i młodzieży należy upatrywać błędów, to ABC o którym piszesz powinno zapobiegać tym błędom.

Paweł. pełna zgoda. To z czym człowiek najsłabiej sobie radzi to obrabianie statystyk. W tym z kolei najlepsze są algorytmy. To one stworzą idealny plan dla idealnie średniego we wszystkim biegacza. Taki treningowy algorytm nie musi być bezbłędny. Wystarczy, że będzie popełniał mniej błędów od trenera. Czy taki scenariusz będzie dotyczył również jednostek wybitnych? Myślę, że tak, ale chyba będą do tego potrzebne inne algorytmy, tworzone na bazie statystyk wybitnych. Będą więc powstawać dłużej, mieć mniejszą reprezentację i przez to większe prawdopodobieństwo błędów. Teorie treningowe do tej pory opierały się na wyczynie. Takie teorie potem były ekstrapolowane na amatorstwo. Teraz zaczyna być odwrotnie. Wyjdziemy z big data i zaczniemy dopasowywać dane do wyczynu. Ciekawe co z tego wyjdzie. To kamyczek do ogródka tych, którym wydaje się, że w bieganiu już nie da się nic wymyślić i wszystko wiadomo, bo napisano o tym na takim pubmedzie na przykład.