Wąsaty - przygody cd.

[piotr.valczynski]

Taki jest plan. Lekko zwolnic i zobaczymy co z tego bedzie. Skorzystam z Twoich srednich predkosci, zobaczymy jak mi wejda.

Jutro progowe lece. Wg Danielsa powinienem robic progi 5:10 co mi sie wydaje optymalne. Postaram sie oscylowac miedzy 5:00 a 5:10.

Oby dupa pozwolila spokojnie trening zrobic

[sochers]

Jak nie pozwoli, to trzymaj chociaż do przerwy miedzy odcinkami

[Shadow1]

Wybaczcie, ale podepnę się pod wątek
Jestem pewnie na poziomie ok. 47-48 min. na 10km (moja ostatnia 10 to 49.06 w upale i 5-ka w 23.47, ale życiówka ze stadionu to odpowiednio 47.56/22.06 - z własnym pacemakerem, z asfaltu atest to najszybciej 23.47).
Czy trening tempowy 8x400m po ok. 90sek. z przerwą w marszu 400m jest dobry dla mnie na poprawienie prędkości?
Zrobiłem go w 88-90sek. (6 powtórzeń) + jedno powtórzenie troszkę wolniejsze i jedno troszkę szybsze. Przerwa marsz ok. 4 minuty.
Powiem, że trening mnie wyjechał i na 2 ostatnich powtórzeniach po 200m to była walka, ale jak skończyłem to nie leżałem tylko truchtałem jeszcze 2km. No i może (?) zrobiłbym 1-2 powtórzenia (z naciskiem na "może" i raczej byłaby to rzeźba).
Co do wątku - fajnie Ci idzie to bieganie. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam

[sultangurde]

@shadow1 Brzmi bardziej jak rzeźnia. Jeśli była walka o życie to cierpiała pewnie technika a to jest przeciwskuteczne na dłuższą metę. Ja się generalnie boję wypowiadać o 400m bo biegają je zawodnicy przygotowujący się do różnych dystansow i w różnym celu. Osobiście na szybkość wolę 100m i 200m.

[Shadow1]

No, chyba nie było aż tak źle i walki o życie to nie było. Rzeźni też nie, długie przerwy robiły swoje.
Może zbyt drastycznie to opisałem
Raczej na ostatnich 2 powtórzeniach po 200m musiałem powalczyć, żeby utrzymać tempo. Trening dość ciężki, tak myślę, że odczuciowo 8/10. Ale i tak jestem zadowolony, że go zrobiłem

[Phalandir]

Ja mam 48:12 na dychę i te 400 robię w 100 sekund. Zajeżdzasz się. Jak chcesz poprawiać prędkość to tak jak kolega radzi rób 100 albo 200 na długiej przerwie.

[sochers]

Zajezdni może nie, ale ciut za szybko. CHYBA Rzuć okiem na ten plan - https://www.maratonypolskie.pl/mp_index ... &code=8992

Ja jestem pewnie w okolicy 45-45:30, i ja 10x400 na przerwie 4' w marszu biegam w 1:31-1:33 i to jest średnio-wymagający, ale domykalny trening, według mnie nie powinno być walki, raczej pilnowanie tempa. I odczuciowo 6-7/10

[piotr.valczynski]

Dzieki @Shadow1

Moze nie z takim doswiadczeniem jak chlopaki ale co do szybkosci sie zgodze ze 100/200 plus podbiegi naucza Twoje nogi szybciej biegac. 400 bym powiedzial ze jest na granicy szybkosci z wytrzymaloscia. Ja ostatnio robilem 12x200m z przerwa 2' i to byla ciezka przeprawa, probuje wyrownac tempo i zalaczyc tempomat w nogach. 400-setki sa przede mna, zaczynam za dwa tygodnie.

Ale wczoraj wjechaly progi zadziwiajaca dobrze: 4:55, 4:56, 4:47, 4:50, 4:45, 4:44 i powiem szczerze ze bylem milo zaskoczony, bez zajechania i z pwrotem 3 km w tempie ok 5:40. Wiec czuje proges...

[sultangurde]

Klasycznie Cię odcięło w połowie 9 kilometra to normalne bo nie jesteś gotowy na tak szybkie bieganie.
Właściwie jak przygotowujesz się do półmaratonu, to nie ma potrzeby się sprawdzać na takim dystansie jak 5km, chyba że traktujemy parkrun jako bieg tempowy.

Takie mocne 10 km biega się konkretnym celu, czyli, żeby sprawdzić jak długo utrzymasz okołoprogowe, bo generalnie półmaraton biega się około progu (trochę pod).
Po takich mocnych 10km progu zatrzymujesz się i sprawdzasz jak się czujesz i jak szybko spada Ci tętno (gdzieś na forum był o tym artykuł), jak szybko spada znaczy jest forma. Dlatego można taką dychę potraktować jako element przygotowania progowego do połówki, ale nie biegamy tego z czapy.
Ja to widzę tak - w kolejnych tygodniach biegasz 1x5 km, potem 1x6km, 4x1.6km, potem 8x1km, potem 4x2km lub 3x3km, zawody na 10km lub 1x10km progowo, potem 10x1km jako szlif formy lub nawet 12x1km i 2 tygodnie taperingu przed zawodami.

Gorzej, że po takiej mocnej dyszce to nogi trochę bolą, ja dopiero dzisiaj jestem świeży, a biegałem w piątek.
W sobotę miałem tętno po przebudzeniu 50, w niedzielę 48, a dzisiaj 43, znaczy organizm odpoczął.

[Phalandir]

Ostro poszedłeś, ostro.

Tylko zregeneruj się teraz trochę. No i chyba czas zweryfikować trochę tempa treningowe, aczkolwiek nie wiem czy ma to sens teraz tuż przed startem.

[piotr.valczynski]

Zdecydowanie wiem ze to bylo ponad moje sily. Ale ciesze sie ze zrobilem taki sprawdzian kotry mi pokazal gdzie jestem...

5km mam zamiar pobiec progowo i zobaczyc czy od startu utrzymam tempo ponizej 5 min/km.

Tetno po biegu spadalo jak zwykle wiec to dobry znak. Zrobilem jeszcze lekkie rozbieganie i na koniec rozchodzenie + porzadne rozciaganie. Moge normalnie chodzic wiec to tez dobry znak. Zalozenie na polmaraton jest utrzymac tempo ok 5 min/km.

Wiec temp treningowych niechce ruszac bo czuje ze robie je na okreslonym poziomie %%%.

@Phalandir jak zrobie jakas oficjalna Dyszke to wtedy bede mogl zweryfikowac tempa treningowe.

[sochers]

Zdecydowanie wiem ze to bylo ponad moje sily. Ale ciesze sie ze zrobilem taki sprawdzian kotry mi pokazal gdzie jestem

To Ci dopiero zawody pokażą na treningu odpuścisz wiele rzeczy, które na zawodach pociągniesz Poza tym nie bardzo wiem, coś T sprawdzał i po co

5km mam zamiar pobiec progowo i zobaczyc czy od startu utrzymam tempo ponizej 5 min/km.

Patrząc na rozpiskę z bloga, Ty to już zrobiłeś i to z zapasem - 3-8 km leciałeś szybciej niż progowym. Więc tego parkruna leć na maksa (żeby zweryfikować tempa), a nie progowo. No chyba, ze to ma być trening progowego, to zrób najpierw 3-4 km BSa i ciągły prób, to ok.

Po analizie biegu wiem ze gdybym trzymal sie tempa ok 4:30 wzwyz bym to ukonczyl wciaz z dobrym wynikiem

Z tym uważaj, nogi mogą nie być gotowe, lepiej dojść do tych tempo spokojniej, zobaczy ile czasu minęło od założenia bloga i jak wchodzisz na obroty. Dojdziesz do tego, a kilka tygodni później da nogom więcej czasu na adaptację.

I pilnuj regeneracji - teraz pobiegaj coś spokojnego i zobaczy czy w biegu spokojnym, ew. w przebieżkach na koniec nie czujesz tych kolan. Szkoda się zepsuć tak szybko.

[piotr.valczynski]

piotr.valczynski napisał(a):
Zdecydowanie wiem ze to bylo ponad moje sily. Ale ciesze sie ze zrobilem taki sprawdzian kotry mi pokazal gdzie jestem

To Ci dopiero zawody pokażą na treningu odpuścisz wiele rzeczy, które na zawodach pociągniesz Poza tym nie bardzo wiem, coś T sprawdzał i po co

Co i po co... Miala to byc proba 10km w mocnym tempie w celu weryfikacji co moge i ile moge. Nie wiem czy to ma sens ale dla samego siebie dalo mi to jakis obraz.

piotr.valczynski napisał(a):
5km mam zamiar pobiec progowo i zobaczyc czy od startu utrzymam tempo ponizej 5 min/km.

Patrząc na rozpiskę z bloga, Ty to już zrobiłeś i to z zapasem - 3-8 km leciałeś szybciej niż progowym. Więc tego parkruna leć na maksa (żeby zweryfikować tempa), a nie progowo. No chyba, ze to ma być trening progowego, to zrób najpierw 3-4 km BSa i ciągły prób, to ok.

Ten bieg mi pokazal ze 5km zrobilem w 22:04. Ciekawe czy na Parkrun moge cos z tego jeszcze uciac. Pomysle czy jak mowicie ma to teraz sens...

@sochers chetnie poslucham rady i chyba rozsadnie bedzie jak dam troche na wstrzymanie i bede sie trzymal rozpiski treningow.

[sultangurde]

Plik z tego piątkowego treningu możesz wrzucić na stronkę Runalyze albo Endomondo i znajdzie Ci najlepsze 5km z całego dystansu.
Pewnie można by z tego jeszcze urwać parę sekund na kilometrze, ale to wielkiej różnicy nie będzie w tempach.
Co do treningu możesz się teraz zdziwić bo z ok. 22 minut wychodzi progowe ok 4:40

[piotr.valczynski]

Wiem wiem, wlasnie endomondo mi tak to obliczylo. Patrzac ze progowe (6x1km) biegalem tempem ok 4:45 - 4.55 jest to maly improvement.

Ale wracam do rzeczywistosci i do rytmu.

@sultangurde jak Twoje przygotowania? Debiut juz niedlugo?