Nie wiem jak biegać

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Napisz gdzie mieszkasz, bo wg mnie ktoś powinien Cię zobaczyć.
New Balance but biegowy
mg388
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 26 lip 2019, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Agnusia93 pisze:A na jakiej zasadzie wyliczasz to swoje tempo w biegu? Bo ja dalej coś nie mogę w to uwierzyć... Byś musiał w ogóle nie ćwiczyć na wfie, nie grać w piłkę, no nic tylko komputer...

Dokładnie jak to wyliczasz, skąd wiesz jaki dystans zrobiłeś? Najdłuższy twój bieg trwał około 15 minut tak?
Pisze na bieżni z jaką prędkością biegam. Swoja drogą tak jak ktoś wspomniał wcześniej, że miał podobne początki, zacznę od tej aplikacji "Running for Begginers" wierzę że od tego w końcu zacznę zauważać efekty w swoich biegach
marcingebus
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poszukaj w swojej okolicy imprezy zwanej Park Run. Odbywają się w każdą sobotę o 9:00. Tam są zapleńcy, będziesz mógł zobaczyć jak się rozciągają, jak biegną itd.... Jak ci się nie spodoba, to po prostu sobie pójdziesz w swoim kierunku.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Albo idź do lekarza i niech oslucha serce. A jakie masz tętno przy tym swoim bieganiu?
marcingebus
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Albo idź do lekarza i niech oslucha serce. A jakie masz tętno przy tym swoim bieganiu?
Piszę do autora wątku:

To co napisał Svolken, to nie sarkazm, ani złośliwość. Lekarz może zlecić EKG wysiłkowe, albo możesc iść prywatnie. Skoro masz na siłownie, to i na takie badanie znajdziesz kasę. Na pewno nie będzie drogie.

W pierwzym poście piszesz o łydkach, a wszyscy myślą, że biegasz "w terenie". Pewno masz bierznię magnetyczną, którą trzeba poruszać. Efekt jest taki, że biegnie się "jak by" pod górę i najbardziej "w d..e" dostają właśnie łydki. Wiem, bo mam taką bierznię. Może ustawiłeś pod dużym kątem i biegniesz fest pod górę, albo masz ustwiony jakiś duży opór na swojej bierzni. Na mojej nie można zwiększać oporu, ani kąta, ale to była tania, z najtańśzych.

Podaj rzeczywiste okoliczności biegania, to będą sensowne odpowiedzi. Pewno nieświadomie tego nie podałeś, że bierznia ci pokazuje odległość na początku wątka, ale stąd moga być takie dziwne nieporozumienia.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
mg388
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 26 lip 2019, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Całkiem długo nie pisałem więc najwyższy czas. Rzeczywiście zacząłem korzystać z tej aplikacji "bieganie dla początkujących" i efekty widzę... No spore. Za pierwszym dniem po raz pierwszy przebiegłem 3,5km I byłem w wielkim szoku, lecz byłem naprawdę zmęczony. Dziś jestem po drugim dniu I zwiększyłem sobie trochę tempo przebiegające łącznie trochę ponad 4km w ciągu 30 minut. Mega dziękuję osobie która mi to poleciła bo rzeczywiście w końcu zaczęłem dostrzega efekty i w wynikach I myślę że już w za niedługim czasie w nogach. Co do tętna bo ktoś o to pytał to po biegu mam od 150-170 parę razy dochodziło mi do 180 więc myślę że jest w porządku. Ktoś też wspomniał że łydki mogą mnie boleć od tego że biegam pod górkę. Rzeczywiście biegam pod górkę, nawet nie wiedziałem że ma to aż takie znaczenie, A biegam z nadzieją na lepsze efekty, ale odkąd zaczęłem korzystać z wyżej wspomnianej aplikacji to aż tak mocno mnie już nie bolą żebym musiał przestać biegać
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Jak pisze znany i ceniony portal poradnikzdrowie.pl dobrym sposobem jest seks. Najlepiej udany, ale niekoniecznie. Seks ma co najmniej 10 'korzystnych działań'.

https://www.poradnikzdrowie.pl/seks/szt ... -3X8M.html

Punkt 3. Seks wamacnia serce.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Acz zdarza się, że idzie w pakiecie z destrukcyjnymi zachowaniami, ekstremalnie podnoszącymi ciśnienie i fatalnie działającymi na kondycję psychiczną podmiotu - jak ktoś ma w życiu pod górkę, to nawet seks mu nie pomoże.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

mg388 pisze:Całkiem długo nie pisałem więc najwyższy czas. Rzeczywiście zacząłem korzystać z tej aplikacji "bieganie dla początkujących" i efekty widzę... No spore. Za pierwszym dniem po raz pierwszy przebiegłem 3,5km I byłem w wielkim szoku, lecz byłem naprawdę zmęczony. Dziś jestem po drugim dniu I zwiększyłem sobie trochę tempo przebiegające łącznie trochę ponad 4km w ciągu 30 minut. Mega dziękuję osobie która mi to poleciła bo rzeczywiście w końcu zaczęłem dostrzega efekty i w wynikach I myślę że już w za niedługim czasie w nogach.
@mg388, ten efekt, że widzisz postępy to zasługa stosowania "aplikacji" razem ze smart-fonem, najlepsze efekty osiąga się jeżeli cena telefonu jest powyżej 5k pln! :hahaha: :hej:

Drugi niebagatelny czynnik to Twoje wizualizacje, Twojego osobistego udziału w maratonie. Nic jednak nie poprawi tak wyników, jak decyzja zrobienia czegoś w bieganiu, co wywoła zachwyt innych obserwujących Ciebie ludzi, przykładowo bieganie "na boso", po asfaltowej drodze. :bum: :hejhej:

Trzeci czynnik który daje "spida" to markowe i jak najdroższe buty, zegarki, ciuchy,
oraz wrzucanie swoich wyczynów na fejsa czy jutuba.
:uuusmiech:

Czwarty czynnik to przestawienie się na parafarmaceutyki rodem od Jerzego Zięby,
również stosowanie specjalnych "batonów" i "napojów" reklamowanych szeroko,
nie zaszkodzi w osiągnięciu statusu "celebryckiego biegacza"! :spoczko: :hahaha:
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jestem prawie pewien, że Marek jest nawiedzony XD
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Jestem prawie pewien, że Marek jest nawiedzony XD
Kolejny temat skomentowany przez tę osobę w sposób, jaki robią to trolle. Szkoda tylko że rady Marka zamiast zachęcać i pomagać, to zniechęcają i niczego dobrego do dyskusji nie wnoszą.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Bianka16 pisze:
Logadin pisze:Jestem prawie pewien, że Marek jest nawiedzony XD
Kolejny temat skomentowany przez tę osobę w sposób, jaki robią to trolle. Szkoda tylko że rady Marka zamiast zachęcać i pomagać, to zniechęcają i niczego dobrego do dyskusji nie wnoszą.
Taki malutki pamflecik, demaskujący i krytykujący, pewne trendy obecne w środowisku współczesnych biegaczy. Tylko tyle i aż tyle. :hahaha:

A tak poważnie, to stwierdzenie "Nie wiem jak biegać", jest jak najbardziej aktualne. :taktak:

Moim zdaniem panuje pewnego rodzaju chaos, wynikający z fundamentalnej prawdy o bieganiu. Mało ludzi informuje o tym dlaczego chce biegać i dlatego trudno podać
dobrą odpowiedź mogącą być "uniwersalną wskazówką".

Proszę sobie zatem wyobrazić, że samo zjawisko "Bieganie" nie dotyczy wyłącznie
biegania, dla "maratonu" czy "najlepszych czasów"!
:hahaha:

Wielu ludzi biega dla zdrowia i po to aby przedłużyć swoje życie! :taktak:

To co, to nie są biegacze? Bo nie startują w zawodach, mając zupełnie inne motywacje i długofalowe kalkulacje? :hahaha: :hej:
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Osoba która zadała pytanie, zrobiła to bardzo konkretnie. Opisała swoje problemy i wątpliwości. Skorzystała z rady,. która mu pomogła, nie rozumiem więc zatem dygresji dotyczącej swojego wyobrażenia świata biegowego widzianego w ' krzywym zwierciadle' a przy okazji niejako wyśmianie autora tematu.
Pisanie 'panfletów' nic nie wnoszących jedynie co, to powoduje bałagan w tematach...
Warto przemyśleć i odpowiadać konkretnie danemu autorowi zamiast pisać ogólniki.
Jedynie co można odczytać, to swego rodzaju niedowartościowanie lub przewartościowanie.
ODPOWIEDZ