Pewna wiedza jest przydatna by zwycieżać.Ricardo pisze:Arti, nie wiem czy do bieganie jest niezbędna jakaś szczególna wiedza. Czy np taki Selemon Barega ma więcej wiedzy niż Chabowski?
PROJEKT SUB 9
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Twój bohater sam próbuje się analizować. Posłuchaj, co ma do powiedzenia, choćby w kwestii samopoczucia na tempie 2:50. Może wyślij mu link do książki.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Akurat Marcin to typ zawodnika, który mógłby być autorem takiej książki lub doskonałym przykładem pokazującym przełożenie badań naukowych w praktyce. Ale aby o tym wiedzieć trzeba obserwować Marcina przed, w trakcie i po biegu a przede wszystkim przeczytać ową lekturę a nie mówić o filmie/książce którego/której nie widziało się/nie czytało
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat Marcin to typ zawodnika, który się nie wyróżnia nawet jak na standardy europejskie. A co do Marcina przed, w trakcie i po biegu to nie widzę nic specjalnego. Możesz mi to wytłumaczyć?
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie mówię o wynikach sportowych ale o no nastawieniu do biegu, do walki. To typowy fighter. Bardzo pewny siebie, potrafiący cierpieć niesamowicie, ryzykujący ale i ciężko trenujący nie bojący się bezpośredniej walki z czarnoskórymi. Po biegu natomiast otwarcie mówi jak było, jakie były odważne założenia itp bez chowania głowy w piasek. Długo by opisywać.
To postawa zwycięzcy.
Ps. Już za kilka dni będzie walczył o 7 tytuł mistrza Polski na 10km. Jeżeli dobrze pamiętam rok po roku czyli w realiach polskich dominacja.
To postawa zwycięzcy.
Ps. Już za kilka dni będzie walczył o 7 tytuł mistrza Polski na 10km. Jeżeli dobrze pamiętam rok po roku czyli w realiach polskich dominacja.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Teraz jeszcze przeczytałem z nim wywiad i ciężko to się czyta. On uważa, że bieganie będzie czyste jeśli wyniki na poziomie 2:07 w maratonie to będzie coś wybitnego i powrócą czasy gdy najlepszy maratończyk będzie biegał w granicach 2:04-2:05. On to chyba Szosta o doping podejrzewa za to 2:07. A Julien Wanders 59:13 to już od razu wiadomo, że doping. Ja proponuję zrobić jakieś limity czasowe i wtedy nie będzie problemu z dopingiem. Np 5000m 13:00 wszyscy poniżej doping, 10000 27:00, półmaraton 59:30 i maraton 2:04. W takim wypadku zawodnik będzie automatycznie dożywotnio zawieszony po przekroczeniu danego limitu.
PS: A co do tego, że jest typem fightera i dawaniu z siebie wszystkiego itd. Rozumiem, że komuś to może imponować, ale mnie to nie przekonuje. Jak np słyszę o tym, że na 800 to trzeba się zapierdolić i po biegu to osuwa się na ziemię i walczy o oddech, a później widzę Rudia 1:40:91 po biegu sobie truchta uśmiechnięty to chyba coś jest nie tak. Albo Callum Hawkins, bohater walczący o życie vs Kipchoge kolejny raz bijący rekord świata.
PS: A co do tego, że jest typem fightera i dawaniu z siebie wszystkiego itd. Rozumiem, że komuś to może imponować, ale mnie to nie przekonuje. Jak np słyszę o tym, że na 800 to trzeba się zapierdolić i po biegu to osuwa się na ziemię i walczy o oddech, a później widzę Rudia 1:40:91 po biegu sobie truchta uśmiechnięty to chyba coś jest nie tak. Albo Callum Hawkins, bohater walczący o życie vs Kipchoge kolejny raz bijący rekord świata.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Zauważ,że zwycięzcy dosłownie 9 na 10 z uśmiechem nawet przy rekordzie za metą sobie truchtają a drugi i trzeci "umiera" na poboczu.
To właśnie coś co jest poza teorią, treningiem i ciałem Taką sytuację widać od kilkunastu do kilkudziesięciu razy podczas dużych imprez i jest to obraz wręcz powszechny i bardzo znany szczególnie w psychologii sportu.
To właśnie coś co jest poza teorią, treningiem i ciałem Taką sytuację widać od kilkunastu do kilkudziesięciu razy podczas dużych imprez i jest to obraz wręcz powszechny i bardzo znany szczególnie w psychologii sportu.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No, Chabowski to raczej typ tego umierającego z grymasem bólu przez większość biegu.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nic nie szkodzi Paula, Zatopek itp.Ricardo pisze:No, Chabowski to raczej typ tego umierającego z grymasem bólu przez większość biegu.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko czy to cierpienie w trakcie zawodów jest niezbędne? Jeśli najlepsi tak nie robią to chyba to nie jest, aż takie ważne. W bieganiu na pierwszym miejscu jest wynik. Ja mogę powiedzieć, że mój ulubiony biegacz to Zbychu, bo on wymiotuje po każdym cięższym treningu, a po zawodach traci przytomność. Mój bohater. Jeszcze nie pobił 2:30 w maratonie, ale wynik sportowy nie ma znaczenia. Liczy się przecież charakter i motywacjaArti pisze: potrafiący cierpieć niesamowicie, ryzykujący.
EDIT:Arti pisze:Ps. Już za kilka dni będzie walczył o 7 tytuł mistrza Polski na 10km. Jeżeli dobrze pamiętam rok po roku czyli w realiach polskich dominacja.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Zalewski by go pokanał bez problemu, a jego specjalizacją jest 3000m z przeszkodami. Też nie słyszę, żeby np Wanders czy Ingebritsenom zależało na dominacji w ich kraju i zdobywaniu złotych medali na mistrzostwach Norwegii/Szwajcarii. Im tam bardziej zależy na DL i MŚ, ale kto co woli.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2019, 01:28 przez Ricardo, łącznie zmieniany 2 razy.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zatopek był wybitny jak na swoje czasy, ale teraz za dużo nie znaczy. Z Paulą masz trochę racji. No, ale co z całą resztą rekordzistów świata itd. Można znaleść takie jednostki, ale nie przekłada się to na wynik, nie jest niezbędne do osiągania najlepszych wyników.Arti pisze:Nic nie szkodzi Paula, Zatopek itp.Ricardo pisze:No, Chabowski to raczej typ tego umierającego z grymasem bólu przez większość biegu.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie jest niezbędne jego uzewnętrznianie. Niektórzy tak mają,że grymasem twarzy to rozpoznajemy. Inni tłumią w sobie.
Paula cierpiała uzewnętrzniając a np. Haile nie Oboje mistrzowie. Ale za metą oboje jak większość zwycięzców na luzie sobie truchtali z uśmiechem...to w skrócie objaw zwycięstwa i potężna adrenalina oraz euforia tłumiące zmęczenie bezpośrednio za metą.
Paula cierpiała uzewnętrzniając a np. Haile nie Oboje mistrzowie. Ale za metą oboje jak większość zwycięzców na luzie sobie truchtali z uśmiechem...to w skrócie objaw zwycięstwa i potężna adrenalina oraz euforia tłumiące zmęczenie bezpośrednio za metą.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba odwrotnie. Mógłby być jako przykład, że mimo super VO2MAX, wydolności, mentalności fightera, cierpiernia i motywacji można nie osiągać dobrych wyników. Jest to spowodowane między innymi tym o czym sam mówi Marcin-posiadania blokady przy niezbyt wysokiej prędkości i brak chęci tego poprawy oraz słabej techniki biegu.Arti pisze:Akurat Marcin to typ zawodnika, który mógłby być autorem takiej książki lub doskonałym przykładem pokazującym przełożenie badań naukowych w praktyce. Ale aby o tym wiedzieć trzeba obserwować Marcina przed, w trakcie i po biegu a przede wszystkim przeczytać ową lekturę a nie mówić o filmie/książce którego/której nie widziało się/nie czytało
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chodzi mi o to, że nie ma sensu gloryfikowanie biegowego cierpienia, bo cierpieć może tak samo Chabowski przy 2:10 w maratonie jak ktoś kto pierwszy raz łamie 30min na 5k.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Widzę, że po raz kolejny wraca stereotyp Pauli. Tym razem ja mogę napisać, że ręce opadają. Walka ze schematami jest czasem beznadziejna. Jak do tego wciąż słyszy się z ust dziennikarzy sportowych (dzięcioł w tvp), że taka na przykład Felix jest najpiękniej biegającą kobietą na świecie, to ja pytam, gościu gdzie masz osadzone oczy? Bo na pewno nie na twarzy.
Cierpienie w ruchu i jego gloryfikacja stoi na przeciwnym biegunie do przemyślanej pracy nad poprawą ruchu.
Cierpienie w ruchu i jego gloryfikacja stoi na przeciwnym biegunie do przemyślanej pracy nad poprawą ruchu.