Czy na ubitą glebę wybierać buty do asfaltu?

[thepanone]

Biegam tą samą trasą po wałach wrocławskich, gdzie nawierzchnia nie jest asfaltowa, ale jest twarda ubita gleba z kamyczkami. Nigdy nie ma błota. Czy na taką nawierzchnię wybierać buty przeznaczone na asfalt?
Biegam teraz w brooks glyceryn i szczerze mówiąc trochę brakuje przyczepności przy odpychaniu/odbiciu, ale nie wyobrażam sobie biegać po tej nawierzchni w drugich terenowych butach inov-8.

Jest jakiś kompromis? Jakieś buty na asfalt z leciutkim bieżnikiem?

[b@rto]

Zdecydowanie asfaltówki.
Co do bieżnika - wiadomo, są modele z chociaż symboliczną "jodełką" czy bieżnikiem - jak to zwać, a są i totalnie płaskie. Powiem tak - mam 2 modele od Saucony - Freedom ISO 2, który ma takie wypustki pseudoterenowe i mam Kinvarę 9, gdzie gumy w ogóle jest kilka centymetrów kwadratowych - typowo asfaltowy laczek. Na obu biega mi się tak samo po ubitych gruntach.

[marek84]

Biegam tą samą trasą po wałach wrocławskich, gdzie nawierzchnia nie jest asfaltowa, ale jest twarda ubita gleba z kamyczkami. Nigdy nie ma błota. Czy na taką nawierzchnię wybierać buty przeznaczone na asfalt?
Biegam teraz w brooks glyceryn i szczerze mówiąc trochę brakuje przyczepności przy odpychaniu/odbiciu, ale nie wyobrażam sobie biegać po tej nawierzchni w drugich terenowych butach inov-8.

Jest jakiś kompromis? Jakieś buty na asfalt z leciutkim bieżnikiem?

Nie spotkałem nikogo sensownie trenującego, kto by po wałach wrocławskich biegał w butach innych niż typowo asfaltowe. No, zdarzy się czasem ktoś z ekipy Monk Sandals

[thepanone]

dzieki