Nie wiem jak biegać

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
mg388
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 26 lip 2019, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Od samego początku biegałem beznadziejnie, nie potrafiłem przebiec nawet 500m więc postanowiłem że zacznę chodzić na siłownię żeby trochę poprawić swoje rezultaty. Chodzę już od lutego I do teraz nie mogę przebiec więcej niż 1.2km tępem 7 minut i 32 sekundy na kilometr. I teraz pytanie co robie źle? Przy takim dystansie bardzo mnie bolą łydki pomimo tego że się rozciagam (Bo się pytałem trenera czemu mnie bolą, to powiedział że się nie rozciagam) zaczęłem się rozciągać (W tym łydki) I nadal mnie bolą, ale I tak przy takim dystansie się czuje dosyć zmęczony, więc jak nie łydki to zmęczenie. Chodzę już dosyć długo A jak czytałem na innym forum to dystans 5km po 2 miesiącach dla początkujących nie powinien stanowić problemu. Mam 16 lat, ważę 63kg i mam 176cm wzorstu. Proszę o pomoc
New Balance but biegowy
Agnusia93
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
Życiówka na 10k: 59:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

16 lat i nie móc 500 metrów przebiec? To co wy robicie na wfie? Przeciez od zawsze były jakieś biegi, rozgrzewka biegowa, testy na różne dystanse...
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023

[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
mg388
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 26 lip 2019, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nasi trenerzy od WF'u nawet rozgrzewek nie robili. Rzucali piłkę na salę i tyle... istna samowolka
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Za nim zaczniesz biec zrób sobie jakąś rozgrzewkę, pajacyki, skłony, wymachy rękoma itp. Zacznij do marszobiegów 30 minutowych gdzie minutę truchtasz a minutę szybki marsz i tak gdzie przez dwa tygodnie najlepiej co drugi dzień. Potem możesz wydłużać czas biegania np 2 minuty i minuta marszu. Spokojny i regularny trening przyniesie efekt.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A w jakim mieście mieszkasz? Bo może powinieneś pójść na jakieś otwarte zajęcia i chwile porozmawiać z jakimś trenerem.
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Napisz coś więcej o swoim bieganiu, ile w tygodniu, jakim tempem zaczynasz itd. Dwa chcąc lepiej biegać nie trzeba chodzić na siłownie :D
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mg388, głowa do góry. W twoim wieku też umierałam po takim dystansie. Prawda jest taka, że na wf-ie najczęściej nie uczy się jak biegać, ale każe się to robić. Bieganie jest dla mnie trochę jak granie na pianinie. Każdy potrafi walić w klawisze, ale tylko ci którzy przyłożą się i ćwiczą nuta po nucie, z tych klawiszy wyczarują piękną melodię.

Musisz nauczyć się biegać. Nie każdy dzieciak ma to dane z góry. Jedne wkładają buty i po prostu biegną, a innym trzeba pokazać krok po kroku jak to się robi. Tutaj na forum jest plan ( a nawet dwa), jak nauczyć się biegać. Ja sama korzystałam z planu z telefonu. Bodajże to było "Running for begginers". Rzeczywiście, początki to marszobiegi.
Siłownia jest fajna, ale jako dodatkowe zajęcia. Nie da się poprawić biegania, nie pracując konkretnie nad nim.
Życzę powodzenia. Będzie dobrze :taktak:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

6 miesięcy i nie dajesz rady przebiec 2km?
Albo troll albo kopni sie w pośladki i zabierz sie do pracy.

Jezeli ciężko oddychasz to nie znaczy ze nie możesz biec dalej.
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Łydki będą bolały i nie tylko łydki :hahaha: , oddech wszyscy mają ciężki. Nie ma rezultatów bez pracy i potu.
mg388
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 26 lip 2019, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bianka16 pisze:Mg388, głowa do góry. W twoim wieku też umierałam po takim dystansie. Prawda jest taka, że na wf-ie najczęściej nie uczy się jak biegać, ale każe się to robić. Bieganie jest dla mnie trochę jak granie na pianinie. Każdy potrafi walić w klawisze, ale tylko ci którzy przyłożą się i ćwiczą nuta po nucie, z tych klawiszy wyczarują piękną melodię.

Musisz nauczyć się biegać. Nie każdy dzieciak ma to dane z góry. Jedne wkładają buty i po prostu biegną, a innym trzeba pokazać krok po kroku jak to się robi. Tutaj na forum jest plan ( a nawet dwa), jak nauczyć się biegać. Ja sama korzystałam z planu z telefonu. Bodajże to było "Running for begginers". Rzeczywiście, początki to marszobiegi.
Siłownia jest fajna, ale jako dodatkowe zajęcia. Nie da się poprawić biegania, nie pracując konkretnie nad nim.
Życzę powodzenia. Będzie dobrze :taktak:
Bardzo dziękuję za motywację, będę musiał tego poszukać, jeżeli mówisz że początek to marszobiegi to serio musi tak być, A ja odrazu zacząłem biegać na maksa co nie okazało się dobra taktyka. Jeszcze raz dziękuję :)
mg388
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 26 lip 2019, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kojot19922 pisze:Napisz coś więcej o swoim bieganiu, ile w tygodniu, jakim tempem zaczynasz itd. Dwa chcąc lepiej biegać nie trzeba chodzić na siłownie :D
Biegam 3 razy w tygodniu. Na początku (jakies 3 pierwsze treningi) biegałem raczej wolnym tępem I za bardzo się nie męczyłem. Lecz potem zacząłem biec na maksa i na chwilę obecną robię interwały (minutę tępem 10 minut na kilometr, minuta tępem ok. 5.15 minuty na kilometr) A jeżeli chodzi o bieg ciągły to tak jak powiedziałem wcześniej przy tępie 7 32 na kilometr to siadam przy 1.2 kilometra. Przed I po każdym bieganiu się rozciągam
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No to daj se spokój z tym rozciąganiem. A na siłowni rzadko znajdziesz kompetentnych trenerów, tylko instruktorów do robienia szejkow.
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

16 latek idealnie w centylach.
Jeśli nie choryś, to to jest kpina.
mg388 pisze: (jakies 3 pierwsze treningi) biegałem raczej wolnym tępem I za bardzo się nie męczyłem
mg388 pisze:przy tępie 7 32 na kilometr to siadam przy 1.2 kilometra
7:32'/km to niby co jest ?
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli Twoje interwały to w zasadzie jest marszobieg. Przejrzyj gotowe plany ( pomogą Ci), załóż sobie blog, tutaj na forum i nie przejmuj się. Nie wszyscy jesteśmy pod linijkę. Na blogu łatwiej będzie Ci śledzić swoje postępy a i w komentarzach na pewno jakieś konstruktywne rady dostaniesz. Krytyka czasem też jest dobra, ale tylko wtedy, gdy jest uzasadniona, a razem z nią idą konkretne rady :oczko:
Agnusia93
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
Życiówka na 10k: 59:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

A na jakiej zasadzie wyliczasz to swoje tempo w biegu? Bo ja dalej coś nie mogę w to uwierzyć... Byś musiał w ogóle nie ćwiczyć na wfie, nie grać w piłkę, no nic tylko komputer...

Dokładnie jak to wyliczasz, skąd wiesz jaki dystans zrobiłeś? Najdłuższy twój bieg trwał około 15 minut tak?
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023

[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
ODPOWIEDZ