nauka pływania
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Mam do was pytanie tym razem nie związane z bieganiem.Mianowicie za rok będę miała egzaminy na studia (medycyna ratunkowa)i tam jednym z etapów egzaminów jest pływanie.Ponieważ nie umiem dobrze pływać w sensie pływam ale to jest bardzo wolne i niestylowe pływanie,czy w ciągu roku będe mogła nauczyć sie pływać w miarę dobrze (biorąc pod uwagę indywidualne lekcjie).Ostatnio od pewnego chopaka ktory skończył awf usłyszałam że rok to jest za malo aby nauczyc się w miare stylowo pływać i dobrze skakać do wody .Co wy o tym myślicie??
(Edited by malgosia at 4:09 pm on June 9, 2003)
(Edited by malgosia at 4:09 pm on June 9, 2003)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- Regis
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 17 lut 2003, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Też skończyłem AWF i zupełnie się niezgadzam że przez rok nie można nauczyć się dobrze pływać. Kilku moich kolegów na I roku nie umiało prawie w ogóle pływać, ale po roku większość pływała już dobrze.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/url] [/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Regis ma racje! Ponizej minuty to na 100m dowolnym nie zejdziesz ale jezeli uczciwie sie przylozysz i bedziesz systematycznie trenowac -powiedzmy- trzy razy w tygodniu to z cala pewnoscia bedziesz bardzo ladnie i dosc szybko plywac. Do zdania egzaminu wstepnego wystarczy to bez watpienia.
kledzik
PS. W Niemczech plywanie jest nieodlacznym elementem treningu biegacza. Szczegolnie zalecany jest styl grzbietowy.
kledzik
PS. W Niemczech plywanie jest nieodlacznym elementem treningu biegacza. Szczegolnie zalecany jest styl grzbietowy.
- oluch
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 28 sty 2003, 15:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja w tym roku (w sobotę konkretnie) zdaję egzaminy na AWF. Pływać zaczęłam się uczyć w okolicach grudnia/stycznia tego roku. Obecnie mistrzem może nie jestem, ale 50m zamierzam przepłynąć poniżej 44 sekund - czyli tak żeby uzyskać maksymalną ilość punktów. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że powinno mi się udać.
- Sophie
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 kwie 2003, 17:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
moim skromnym zdaniem w rok to sie mozesz nauczyc bardzo stylowo plywac i w miare szybko,
rok to za malo, ale chyba tylko wtedy jak bedziesz chodzila na basen raz an miesiac
rok to za malo, ale chyba tylko wtedy jak bedziesz chodzila na basen raz an miesiac

"...w ich oczach byla bowiem absolutna niewiedza świata. Sto razy chcial wyjść zza pulpitu i udusic panienki..."
- MoKa
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 05 kwie 2002, 16:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Trójmiasto
malgosia, głowa do góry, pewnie że dasz rade, podstawa to nie bac sie wody, poza tym sama piszesz ze umiesz troche plywac a to juz jest jakis punkt zaczepienia,
po roku systematycznej nauki pod okiem instruktora (polecam wziąźć przynajmniej na początku kilka lekcji), będziesz potrafiła przepłynąć niejeden basen w bardzo przyzwoitym tempie
{oluch} powodzenia
po roku systematycznej nauki pod okiem instruktora (polecam wziąźć przynajmniej na początku kilka lekcji), będziesz potrafiła przepłynąć niejeden basen w bardzo przyzwoitym tempie
{oluch} powodzenia
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
tak, potwierdzam rok to badzo dlugi okres na doszlifowanie plywania
jak z bieganiem, najpierw powoli, zwiekszac dystans a potem szybkosc
wysylam Ci maila to faceta ktory bardzo chetnie udziela rad dotyczacych plywania przez internet
jak z bieganiem, najpierw powoli, zwiekszac dystans a potem szybkosc
wysylam Ci maila to faceta ktory bardzo chetnie udziela rad dotyczacych plywania przez internet
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Bardzo bardzo wam wszystkim dziękuję ,nawet nie wiecie jak wy wszyscy podniesliście mnie na duchu.Ja naprawde nie jestem wymagajaca ja marzę o tym aby przepłynąc 50 metrów w 1.20-1.30.Utwierdziliście mnie w przekonaniu, że musżę sprobówać.Dziękuję za meila:)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Małgosiu, mój syn ma 11 lat i w tym roku szkolnym zaczął trenować bieganie i pływanie. Na ostatnich zawodach miał na 50m czas 47:21 (nie jest najlepszy - jego kolega z klasy miał 38:45, ale też 176 cm wzrostu!). Trenuje zatem rok, z tym że 5 razy w tygodniu po godzinie zegarowej. Spoko. Dasz radę. Powodzenia!
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
W rok spokojnie dasz radę jeśli to będzie częsciej niż raz w tygodniu, spoko !!! Ćwicz systematycznie !!! Powodzenia !
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Cirrus
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 24 kwie 2003, 22:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
... opanuj podstawy techniki pod okiem instruktora a doskonalic ja mozesz juz indywidualnie.
Pozdrawiam: Cirrus
========================
potrafie tyle ile mysle, ze potrafie
========================
potrafie tyle ile mysle, ze potrafie
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Dołączam do chóru głosów twierdzących że rok to spokojnie wystarczy by dopracować technikę i szybkość. Tylko pod warunkiem, że nie będziesz tego robic pod kierunkiem tego kolegi z AWF. Musisz znaleźć kogoś kto powie że to mozliwe jeśli bedzie pracować.
Na skakanie to potrzeba odwagi i raptem kilku zajęć by poprawnie skakać. A pływanie to najważniejsze jest przynajmniej na początku trener i sporo sporo żmudnego pływania z dechą czyli odzielając pracę rąk i nóg. Czasem jest trudniej uczyć jak ktoś ma już jakieś nawyki i koordynację ktrórą trzeba zmienić. Dlatego czasem poczatek może być taki mało miły bo decha potrafi się sprzykrzyć. Ale tak naprawdę to technika decyduje i jak się ustawi technikę to potem już wystarczy pływać:-). Jako ćwiczenie uzupełniające, bez wody polecam jak najszybsze wymachy - obroty w miarę prostymi rękami w staniu. Rece idą razem (nie naprzemianlegle) z góry do przodu w dół i za plecami do góry. Pomaga utrzymać rytm naturalne lekkie uginanie kolan ale chodzi o to by naprawdę wkładać maksimum sił w prędkośc ruchu i stopniowo zwiększać ilośc tych obrotów za jedną serią. Tylko stopniowo bo po pierwszej serii jak się dobrze przyłożysz to potem mięśnie potrafią ze dwa dni boleć. Zdarzało mi się przygotowywać się do takich otwartych zawodów prawie tylko w oparciu o takie ćwiczenia choć oczywiscie pływałem też:)
Polecam też test techniki pływania w stylu klasycznym: co jakiś czas warto zrobic próbę przepłyniecia basenu w jak najmniejszej ilości ruchów. Jeśli udaje się pływać w coraz mniej ruchów to znaczy że technika jest coraz lepsza bo rośnie efektywność.
Powodzenia Dziewczyny!
Na skakanie to potrzeba odwagi i raptem kilku zajęć by poprawnie skakać. A pływanie to najważniejsze jest przynajmniej na początku trener i sporo sporo żmudnego pływania z dechą czyli odzielając pracę rąk i nóg. Czasem jest trudniej uczyć jak ktoś ma już jakieś nawyki i koordynację ktrórą trzeba zmienić. Dlatego czasem poczatek może być taki mało miły bo decha potrafi się sprzykrzyć. Ale tak naprawdę to technika decyduje i jak się ustawi technikę to potem już wystarczy pływać:-). Jako ćwiczenie uzupełniające, bez wody polecam jak najszybsze wymachy - obroty w miarę prostymi rękami w staniu. Rece idą razem (nie naprzemianlegle) z góry do przodu w dół i za plecami do góry. Pomaga utrzymać rytm naturalne lekkie uginanie kolan ale chodzi o to by naprawdę wkładać maksimum sił w prędkośc ruchu i stopniowo zwiększać ilośc tych obrotów za jedną serią. Tylko stopniowo bo po pierwszej serii jak się dobrze przyłożysz to potem mięśnie potrafią ze dwa dni boleć. Zdarzało mi się przygotowywać się do takich otwartych zawodów prawie tylko w oparciu o takie ćwiczenia choć oczywiscie pływałem też:)
Polecam też test techniki pływania w stylu klasycznym: co jakiś czas warto zrobic próbę przepłyniecia basenu w jak najmniejszej ilości ruchów. Jeśli udaje się pływać w coraz mniej ruchów to znaczy że technika jest coraz lepsza bo rośnie efektywność.
Powodzenia Dziewczyny!
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]