Wymarzone wakacje biegowe

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Pablope
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:To: https://bieganie.pl/?show=1&cat=50&id=8521

A tą Toskanię masz jakoś "obwąchaną" ? Gdzie będziesz mieszkał (rejon)? I w jakim typie obiektu?
Ten stadion w Odense wygląda ciekawie. Jednak do miasta rodzinnego Andersena w najbliższym czasie nie planuje się wybrać. Chociaż to ode mnie 160km.

Co do Toskanii. Będę tutaj Marina di Bibbona
57020 Bibbona, Prowincja Livorno, Włochy
https://maps.app.goo.gl/kV3GRu2hXdg6ubgr9
Zamelduje się w hotelu Magnolia. Żadna rewelacja. Byle było wygodne łóżko do spania i basen dla dzieciaków. https://www.google.com/travel/hotels/ho0wNy0yNlIA

Będę tam pierwszy raz. Mam też wynajęte auto wiec będziemy zwiedzać okolice. Będę biegał tylko z rana po 10-15 kilometrów, kiedy rodzina będzie jeszcze spała. Trasę wyznacze sobie poprzez apke garmina i ewentualnie będę kursy tylko modyfikowal. A jak będzie to się zobaczy na miejscu ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Musiałem sprawdzić co to jest :) Ok, jakaś Hiszpańska wyspa, zapiszę. :)
Jezeli moze byc tak daleko i chcialbys troche poza asfaltem pobiegac, to polecam wyspe Sao Miguel (Azory) :taktak:
Bylem tam na wiosne tego roku, przyroda przepiekna, a klimat lagodny.
Do tego ceny na miejscu wrecz bardzo niskie. Bardzo polecam.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No i proszę, jakie ciekawe propozycje. :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To już bardziej pod kątem biegowym, ale zobaczcie jaki fajny przewodnik o trasach zrobili Szwajcarzy:

https://www.myswitzerland.com/pl/zainte ... l-running/
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:
Adam Klein pisze:Musiałem sprawdzić co to jest :) Ok, jakaś Hiszpańska wyspa, zapiszę. :)
Jezeli moze byc tak daleko i chcialbys troche poza asfaltem pobiegac, to polecam wyspe Sao Miguel (Azory) :taktak:
Bylem tam na wiosne tego roku, przyroda przepiekna, a klimat lagodny.
Do tego ceny na miejscu wrecz bardzo niskie. Bardzo polecam.
Zgaduję, że leciałeś z Berlina, bo z W-wy nie jest już tak tanio :nienie:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JFP pisze:
Sikor pisze:
Adam Klein pisze:Musiałem sprawdzić co to jest :) Ok, jakaś Hiszpańska wyspa, zapiszę. :)
Jezeli moze byc tak daleko i chcialbys troche poza asfaltem pobiegac, to polecam wyspe Sao Miguel (Azory) :taktak:
Bylem tam na wiosne tego roku, przyroda przepiekna, a klimat lagodny.
Do tego ceny na miejscu wrecz bardzo niskie. Bardzo polecam.
Zgaduję, że leciałeś z Berlina, bo z W-wy nie jest już tak tanio :nienie:
Lecialem z Frankfurt-Hahn, ale to nie ma znaczenia.
"Ceny na miejscu" napisalem. Nie o cene przelotu.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: Jezeli moze byc tak daleko i chcialbys troche poza asfaltem pobiegac, to polecam wyspe Sao Miguel (Azory) :taktak:
Bylem tam na wiosne tego roku, przyroda przepiekna, a klimat lagodny.
Do tego ceny na miejscu wrecz bardzo niskie. Bardzo polecam.
A wczoraj biegając na elektryku oglądałem jakiś program o Azorach, między innymi pokazywano hotel Monte Palace, jeśli dobrze dosłyszałem pierwszy pięciogwiazdkowy w Portugalii wybudowany 30 lat temu, gdzie wystrój sprowadzano z Francji a w otwarciu uczestniczył ówczesny prezydent kraju. Hotel prosperował nieco ponad rok i zbankrutował między innymi przez pogodę mimo takiego widoku z tarasu, który chmury przysłaniają ponoć większość roku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Te Azory faktycznie wydają się urokliwe i warte odwiedzenia.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:A wczoraj biegając na elektryku oglądałem jakiś program o Azorach, między innymi pokazywano hotel Monte Palace, jeśli dobrze dosłyszałem pierwszy pięciogwiazdkowy w Portugalii wybudowany 30 lat temu, gdzie wystrój sprowadzano z Francji a w otwarciu uczestniczył ówczesny prezydent kraju. Hotel prosperował nieco ponad rok i zbankrutował między innymi przez pogodę mimo takiego widoku z tarasu, który chmury przysłaniają ponoć większość roku.
Heh, to on byl kiedys otwarty? Bo z zewnatrz wygladal jakby nie byl wogole ukonczony.
Ale zerknalem na zdjecia z wnetrz i rzeczywiscie, musial kiedys dzialac :orany:

Taki idealny widok na te jeziora to raczej rzadkosc tam, ale pogoda wciaz sie zmienia, wiec jak ktos ma czas i poczeka... :oczko:

Tak to wygladalo w czasie naszej wizyty (zdj. zrobione z drogi po prawej stronie widocznej na wczesniejszym zdjeciu):
Obrazek
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: Lecialem z Frankfurt-Hahn, ale to nie ma znaczenia.
"Ceny na miejscu" napisalem. Nie o cene przelotu.
A "ceny na miejscu" to w porównaniu z zarobkami w DE, czy w PL? Bo to ma znaczenie!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kiedyś szwagierka chwaliła Kretę (biegowo)
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Kiedyś szwagierka chwaliła Kretę (biegowo)
Po płaskim zostają tylko chodnik przez nadmorskie miasteczka, plus ew. je łączące, tak do ósmej rano jest pusto i przyjemnie, życie się budzi, tu i ówdzie widzisz morze i owiewa wiaterek. Niewielkie oddalenie od nabrzeża już teren mocno pagórkowaty gdzie nie jest lekko dla mieszczucha, ale jak wbiegniesz to ładny widok można trafić, często gaje oliwne i rzadko kogo spotkasz. Dla mnie bez szału, chodziło jedynie by coś pobiegać a to można wszędzie zorganizować. Odnoszę się jedynie do północno-zachodniej części gdzie urlopowałem.
Za to turystycznie dla rodziny jest co zwiedzać (plaże, wąwozy, jaskinie, miasta, zabytki) można lajtowo lub hardcorowo wypoczywać i zdecydowanie bardziej pod tym kątem bym polecał.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Zerknąłem na cenę azorów ;)
W podobnej pieniądzach rok temu byłem w Miami. Polecam. Fakt, że się biega po mieście albo po promenadzie i do tego trzeba wstać przed szóstą rano żeby mieć jako taką temperaturę ale tam już o tej porze pełno ludzi biega.
Fajnie mi się biegało na Kos i Rodos a najmniej przyjemnie w Turcji.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JFP pisze:A "ceny na miejscu" to w porównaniu z zarobkami w DE, czy w PL? Bo to ma znaczenie!
Sam porownaj. Przyklady:
- zestaw: pyszny hamburger + frytki w knajpce w samym centrum Ponta Delgada, na centralnym placu 6 EUR
- hamburger w malych miasteczkach ~3 ERU
- espresso w kafejce lokalnej 60-70ct
- piwo 0.4 w knajpkach rzadko wiecej niz 1-1.2 EUR, a czasem <1EUR
Sa oczywiscie restauracje, gdzie jest drozej i wykwintniej, ale to juz co kto lubi.
Aha, stosunkowo drogie sa lody o dziwo. Pizzy tez nie polecam, bo sredniawa (na dobra nie trafilem) i jest jej niewiele.
Ale to nie Wlochy, wiec nie na to sie nastawialem.
Mieso i produkty mleczne sa tam za to pierwsza klasa: wszystkie krowy wypasane na lakach (i to widac, co chwile krowy).
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:
JFP pisze:A "ceny na miejscu" to w porównaniu z zarobkami w DE, czy w PL? Bo to ma znaczenie!
Sam porownaj. Przyklady:
- zestaw: pyszny hamburger + frytki w knajpce w samym centrum Ponta Delgada, na centralnym placu 6 EUR
- hamburger w malych miasteczkach ~3 ERU
- espresso w kafejce lokalnej 60-70ct
- piwo 0.4 w knajpkach rzadko wiecej niz 1-1.2 EUR, a czasem <1EUR
Sa oczywiscie restauracje, gdzie jest drozej i wykwintniej, ale to juz co kto lubi.
Aha, stosunkowo drogie sa lody o dziwo. Pizzy tez nie polecam, bo sredniawa (na dobra nie trafilem) i jest jej niewiele.
Ale to nie Wlochy, wiec nie na to sie nastawialem.
Mieso i produkty mleczne sa tam za to pierwsza klasa: wszystkie krowy wypasane na lakach (i to widac, co chwile krowy).
Dla mnie szokująco tanio! Dzięki za info :taktak: Wydawało mi się, że ceny powinny być zbliżone do cen w Portugalii kontynentalnej, a jak widzę tak nie jest.
ODPOWIEDZ