Wymarzone wakacje biegowe
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zastanawiam sie, gdyby chcieć sie wybrać na wakacje z rosziną (nie mowię o sobie w tym momencie ale generalnie), ale nie nastawiać sie na jakiś konkretny trening, ale raczej, żeby wkoło było sporo fajnych miejsc do biegania, to co byście wybrali?
StMoritz czy inne sportowe kurorty odpadają, to ma byc dla rodziny fajne a nie tylko dla biegacza. Bieganie przy okazji a nie przedewszystkim.
StMoritz czy inne sportowe kurorty odpadają, to ma byc dla rodziny fajne a nie tylko dla biegacza. Bieganie przy okazji a nie przedewszystkim.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4206
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Garda Włochy
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Gdyby nie góry to St.Moritz bardzo mi przypomina Maltę i przyległy stadion na Śródce Zupełnie jakbym był nadal w Poznaniu;)
Przede wszystkim nie pytałbym ludzi tylko rodzinę bo biegać można wszędzie i każde nowe miejsce do biegania jest ciekawe by biegowo odkrywać nową okolicę.
Przede wszystkim nie pytałbym ludzi tylko rodzinę bo biegać można wszędzie i każde nowe miejsce do biegania jest ciekawe by biegowo odkrywać nową okolicę.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, to fajne miejsce, byłem tam w 2002 roku.cichy70 pisze:Garda Włochy
Mozna wszędzie ale nie wszędzie jest równie fajnie z biegowego punktu widzenia, biegacz to lepiej oceni.Arti pisze:Przede wszystkim nie pytałbym ludzi tylko rodzinę bo biegać można wszędzie i
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ja bym Gardy po jednym razie nie uznal za "odchaczona" (w tym roku jade ponownie), ale rozumiem, ze nie chcesz powtarzac.Adam Klein pisze:Tak, to fajne miejsce, byłem tam w 2002 roku.cichy70 pisze:Garda Włochy
To proponuje Toskanie. Troche dalej (dojazd), ale mozna sie umiescic bardziej w glebi ladu lub nad morzem.
Jest co odwiedzic/pozwiedzac, a pobiegac mozna w przepieknych okolicznosciach przyrody
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No właśnie myśle, że kiedys tam musze pojechac.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
A może Isola 2000? W 1:30h autem i jesteś nad morzem w Nicei. Więc spokojnie jednego dnia masz i lekki trekking i jednocześnie schłodzenie się w morzu
Ostatnio zmieniony 04 lip 2019, 16:21 przez Logadin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
To oczywiście kwestia czy .... jedziemy pobiegać a przy okazji fajne miejsce aby rodzinka się nie nudziła czy jedziemy z rodzinką w dane miejsce a przy okazji możemy tam pobiegać. Kwestia też czy bardziej natura czy zabytkowe miasta. Wiadomo co kto lubi
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Też bym chciał i Gardę też powtórzyć celem pobiegania bo ostatnio tylko się tam pakowałemAdam Klein pisze:No właśnie myśle, że kiedys tam musze pojechac.
Jakaś spokojna miejscówka bliżej morza i atrakcji turystycznych w Toskanii, mam już namiot i buty do biegania
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ta Isola to jak rozumiem stacja narciarska. Lazurowe Wybrzeże jest pewnie tez Ok, chociaż jakos mam awersje do Francji.
Fajnie by było moc zaplanować (do realizacji kiedys) jakaś trasę samochodem, tzn pojechać gdzies w objazd Europy z jednoczesnym nastawieniem na odwiedzenie fajnych biegowo miejsc.
Ja np lubię ciekawe bieżnie lekkoatletyczne. Tą w Beaverton (w Nike) mam trochę "obieganą", Ale wiem o jednej w Hiszpanii, o jednej w Danii, jest tez jedno (pewnie nie jedno, myśle o bieżni wsród kamienic obok Wieży Eiffla) ładne miejsce w Paryżu.
Fajnie by było moc zaplanować (do realizacji kiedys) jakaś trasę samochodem, tzn pojechać gdzies w objazd Europy z jednoczesnym nastawieniem na odwiedzenie fajnych biegowo miejsc.
Ja np lubię ciekawe bieżnie lekkoatletyczne. Tą w Beaverton (w Nike) mam trochę "obieganą", Ale wiem o jednej w Hiszpanii, o jednej w Danii, jest tez jedno (pewnie nie jedno, myśle o bieżni wsród kamienic obok Wieży Eiffla) ładne miejsce w Paryżu.
- Pablope
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04
Końcem lipca wybieram się na 10 dni do Toskanii. Będę przy morzu. Czy to normalne że przeszukując Google maps w poszukiwaniu ciekawych miejsc automatycznie szukam stadionu?
Planuje biegać skoro świt z dwóch powodów:
1. Nie chce się narazić żonie ze nie spędzam czasu z rodziną i myślę tylko o bieganiu.
2. Będzie gorąco.
Adam ja mieszkam w Danii. O którym stadionie mówisz jeśli można wiedzieć?
Planuje biegać skoro świt z dwóch powodów:
1. Nie chce się narazić żonie ze nie spędzam czasu z rodziną i myślę tylko o bieganiu.
2. Będzie gorąco.
Adam ja mieszkam w Danii. O którym stadionie mówisz jeśli można wiedzieć?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To: https://bieganie.pl/?show=1&cat=50&id=8521
A tą Toskanię masz jakoś "obwąchaną" ? Gdzie będziesz mieszkał (rejon)? I w jakim typie obiektu?
A tą Toskanię masz jakoś "obwąchaną" ? Gdzie będziesz mieszkał (rejon)? I w jakim typie obiektu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Z wszystkich miejsc zagranicą, gdzie miałem przyjemność być i biegać (bo nie wszędzie dało się biegać!) najlepiej wspominam pobyt na Fuerteventurze. Na 2/3 wschodniego wybrzeża, przez ok. 40 km, od samego południa (Morro Jable) prawie aż do portu lotniczego w Rosario ciągnie się idealnej jakości ścieżka rowerowa na której wszakże rowerzystów nie spotyka się nieomal w ogóle! Dodać należy, co być może jest najistotniejsze, że klimat na Kanarach jest b. stabilny i nie zmienia się wiele przez okrągły rok! W styczniu, w środku dnia, temperatura wody i powietrza nie spada poniżej +20C! W środku lata rośnie zaledwie do + dwudziestu kilku C, ale gorąco nie jest uciążliwe, gdyż wilgotność powietrza rzadko przekracza 60% i nie bez powodu Kanary nazywane są "krainą łagodności"!
Z samego rana, przed śniadaniem jest tylko + kilkanaście C i biegnie się z ogromną przyjemnością.
Z samego rana, przed śniadaniem jest tylko + kilkanaście C i biegnie się z ogromną przyjemnością.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Musiałem sprawdzić co to jest Ok, jakaś Hiszpańska wyspa, zapiszę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Tak, Fuerteventura to jedna z trzech największych Wysp Kanaryjskich. Biegał tamże również Tomasz Kaszkur o czym pisał kiedyś na swoim blogu http://runaroundthelake.blogspot.com/ . On jednak mieszkał i biegał na samej północy wyspy w okolicach Corralejo, więc IMO musiał biegać albo szosą, albo jakimiś "dzikimi" ścieżkami terenowymi. Tak mi się bynajmniej zdaje, bo całej wyspy tak dokładnie nie poznałem. Co jest dodatkowym powodem, aby jeszcze raz tam się znaleźć. Może tym razem zimą, kiedy u nas na Wybrzeżu piździ na okrągłoAdam Klein pisze:Musiałem sprawdzić co to jest Ok, jakaś Hiszpańska wyspa, zapiszę.