Bajania o Marynii

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
sebbor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1205
Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
Życiówka na 10k: 33:38
Życiówka w maratonie: 2:38
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: No jasne. Wiesz to z autopsji? Czy jakichś analiz fizjologicznych? W tym wątku zaczynasz trochę za bardzo wczuwać sie w role jakiegos mędrca-proroka. "Stereotypowe myślenie!" "Odgadnijcie o czym ja myślę!". Już tylko krok do jakiegos ogłoszenia się bóstwem.
W zeszłą sobotę w podpoznańskim biegu Zielonka Challenge na dystansie 100km brał udział Sanjaya Jaraszek (https://www.jasnastronamocy.info). Yacool, nie idź w tę stronę! :hahaha: :hahaha: :hahaha:
New Balance but biegowy
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

To jest portal dla biegaczy czy dla filozofów?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widzę, Fredzio, że łatwo cię już zirytować. Niektórzy jak też zauważam, mają wciąż kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. To a propos kontekstu w którym padło pytanie o to co jest ważne. Naprawdę trudno będzie o sensowną dyskusję jeśli ktoś nie jarzy słowa pisanego lub ignoruje to co było już napisane. Tym co mają mętlik w głowie polecam lekturę ciekawej choć bardzo typowej historii, w której można odnaleźć echa tego co jest ważne.
Jeżeli komuś nie chce się czytać, a pytanie ogólne o to co jest ważne, wyraźnie sprawia kłopot, to może odpowie na pytanie pomocnicze. Czy wyniki są ważne?

Co tam Arti, ktoś ci znowu posta wymazał? Bidulek. Ale to nie ja. Mam alibi. Szedłem wtedy po piwo i czipsy i nie było mnie w tym czasie.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4207
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

sebbor zrobiłeś mu dzień linkiem. duże piwo masz u mnie :-)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ale wy jesteście ciemni!!! (moja interpretacja)
Macie wyraźne kłopoty z czytaniem!
Dajecie sie łatwo zirytować!
Nic nie jarzycie!
Macie mętlik w głowach!!
Macie problemy zrozumieć ogólne pytania?

Słuchajcie Yacoola! On wie! Tylko on wie!!!! Tylko on! :taktak:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli, spokojnie bo ci żyłka pęknie. Masz już swoje lata i takie emocje mogą mieć swój finał.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Rolli, spokojnie bo ci żyłka pęknie. Masz już swoje lata i takie emocje mogą mieć swój finał.
Masz racje, ale jak sie tu nie denerwować, jak widzę/czytam, ze inni tego nie rozumieją co jest naprawdę ważne!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Naprawdę nie jest ważne szybkie bieganie, bo zapewne chodzi ci to Rolli po głowie. Jeśli rekomendujesz komuś coś w wątku obok, kto sam określa się beztalenciem i tłumaczysz brak postępu lenistwem, to grubo się mylisz. Beztalencia bywają bardzo pracowitymi ludźmi. Problem leży w zdefiniowaniu tego co jest ważne.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4207
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

yacool idziesz w stronę metafizyki Pana Witka z Atlantydy, napisałbym krócej ale miałem już nie przeklinać. z ciekawego w sumie wątku robisz jakieś dziwne zgadywanki i na każdą odpowiedz masz swoją -glupi jesteście nic o życiu nie wiecie. w sumie smutne to...
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cichy,
dobrze bym się sprawdził w felietonach obecnie serwowanych na portalu, ale chyba mi tego nie życzysz?

Pomogę wam.
Weźmy taką Anetę Lemiesz i postawmy jej na szali dwie możliwości. Masz tu dziewczyno 1:59 jako wynik gwarantowany, ale po tym kończysz karierę, albo nie masz gwarancji na lepszy wynik, ale w perspektywie długoletniej kariery masz szansę na wynik 1:57 jak Jóźwik lub nawet 1:56 jak Januchta. Co wybrała? Sama nie wybrała. Wybrano za nią.

Inny przykład.
Weźmy takiego Keniola jak Kiptum. Wiemy kto to? Jak nie wiemy to i może nawet lepiej.
Masz tu kolego do wyboru rekord świata na wspomaganiu i spalenie w środowisku lub mozolne wspinanie się w karierze bez gwarancji sukcesu. Co wybrał? Wybrał wynik, bo był dla niego ważny.

Co jest ważne?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Naprawdę nie jest ważne szybkie bieganie, bo zapewne chodzi ci to Rolli po głowie. Jeśli rekomendujesz komuś coś w wątku obok, kto sam określa się beztalenciem i tłumaczysz brak postępu lenistwem, to grubo się mylisz. Beztalencia bywają bardzo pracowitymi ludźmi. Problem leży w zdefiniowaniu tego co jest ważne.
Nie, nie, nie! Jak zrozumiałeś ze pisze o lenistwie to musiałem sie zle wysłowić (jak zwykle!!) Tu chodzi o to, ze oni nie rozumieją co jest naprawdę ważne!!!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli, a jeśli oni rzeczywiście nie rozumieją co jest ważne? Bierzesz to pod uwagę rozpisując swoje porady?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Rolli, a jeśli oni rzeczywiście nie rozumieją co jest ważne? Bierzesz to pod uwagę rozpisując swoje porady?
Widzisz w tych rozpiskach jakaś sprzeczność?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak, ale to nie ma znaczenia dopóki nie określisz co jest ważne.
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Tak, ale to nie ma znaczenia dopóki nie określisz co jest ważne.
Przeczytałem... i generalnie nawet się wkręciłem.

Z tego co ty tam napisałeś... to ważne nie mieć Menedżera, który będzie na tobie wymuszał zrobienie wyniku za wszelką cenę :hej:
No i ważne zamiast pójść prostą drogą na Szrenicę wybrać się zimą na K2. Nie wiadomo czy dotrzesz, ale jak dotrzesz to będziesz gość. :uuusmiech:
ODPOWIEDZ