Gletschermarathon / Glacier Marathon, Pitztal

[PawelS]

Nie wiem, czy to się kwalifikuje jako bieg górski, bo jest głównie z górki, ale czy ktoś tam biegał? Chodzi mi po głowie żeby wystartować, bo kiedyś chyba o nim czytałem, że to taki maraton, gdzie wszyscy robią życiówki Mediana wyników u mężczyzn ok. 3:50, więc rzeczywiście raczej trasa szybka. No, poza pierwszym odcinkiem kilku kilometrów mocno pod górę. Na życiówkę to się nie nastawiam, ale tak dla jaj to bym sobie poleciał Jak ktoś ma doświadczenia z tej trasy, to będę wdzięczy za porady.
http://gletschermarathon.at/en/start-2/

[Adam Klein]

Nie mam doświadczeń, ale wyglada fajnie, nawet sie dziwie, że mediana nie lepsza. Choć nazwa sugerowałaby, że biegnie sie przez lodowiec

[Sikor]

Na rozgrzewke mocno, a potem to juz niech nogi niosa
Chociaz ciagly zbieg na pewno tez niezle daje miesniom w kosc.

Progil: +313/-1.289m

[PawelS]

Te +313 m to pryszcz, w Sztokholmie było więcej. Zbieganie też ostatnio trenowałem, poza tym nachylenie jest przeważnie małe. Gorzej z pogodą, na razie prognoza wygląda nieciekawie, 15 stopni i deszcz. Dziś zrobiłem sobie tytułem sprawdzianu 22 km z szybszą piątką na koniec. 2,5 tygodnia po trudnym maratonie lekko nie było, bo i pogoda nie pomagała, 28 stopni i pełne słońce, ale generalnie źle nie było. Poza tym do startu jest jeszcze 2,5 tygodnia na regenerację. W najbliższych dniach zdecyduję czy lecę.

[Sikor]

No nachylenie male, ale to prawie 40 kilosow ciagle w dol jakby nie patrzec.
Ale moze to nie problem, doswiadczenia z takich dlugich zbiegow niestety nie mam.
Jakby co, to zycze powodzenia!