1. Arthur - no zaczerwieniłem się. (dla powątpiewających - ArthurP to nie FREDZIO

)
2. Adamm - co to znaczy, z "gdyby okazało się, że nowy właściciel się nie sprawdza.?"
Co to znaczy w naszym przypadku - NIE SPRAWDZA??? Że co - pornosy zaczyna dystrybuować na tej stronie?
No chyba nie masz watpliwości - że wszyscy tu chcemy dobra dla biegactwa w Polsce.
Ja i Ty nie znamy się osobiście prawie w ogóle - ale nawet chyba co do mnie nie masz wątpliwości, zę mi zależy na rozwijaniu wszystkiego co z bieganiem związane? Przecież jednak znasz nas wszystkich trochę - niektórych bardziej niektórych mniej - ale nie możesz mieć obaw, że ktoś z nas zrobi z bieganie.pl jakieś totalne dno.
Ale rozumiem, gdybyś powiedział tak: "Kupiłem bieganie.pl bo liczę na to że za kilka lat ten adres będzie bardzo wartościowy (finansowo) i z jego sprzedaży bądź z reklam będę mial dużo pieniedzy."
Ale ty tego nie mówisz - a mówisz o jakims wetylu bezpieczeństwa. Pzrecież jest idealny etyl bezpieczeństwa - cała grupa - grupa ludzi tu obecnych których znasz wirtualnie od jakiegoś czasu, obserwujesz - i co - zaufania nie masz? Przeciez na tym forum choćby - gdzie nie było cie przez ostatnie pół roku - czy działao się cos co wbudziło Twoje podejrzenia, że ewoluuje ono w złą stronę? W stronę forum mortoryzacyjnego? Pornograficznego? Czy może w innazupełnie stronę? Skąd ten Twój pomysł i przekonani, ze jesteś wyrocznią tego co dobre a co nie?
Dlatego powtarzam - istnbieje taki wetyl bezpieczeństwa - jeśli grupa ludzi stała by się właścicielem biegania.pl to przecież istniała by naturalna kontrola i nic złego bez zgody pozostałych stać by się nie mogło ! Chcesz powołać jakas radę sprawiedliwych którym ufasz?