Truchtem do ślubu - by LW - krytyka mile widziana

[LucioWisla]

Bianka16 sama musi się mobilizować do biegania, ale muszę przyznać, że jest tu nieźle skuteczna

Chyba lepiej się odbiera takie wpisy od osoby na podobnym poziomie.

LucioWisla - staraj się, bo jesteś obserwowany, nie tylko przez koleżankę

Z takim wsparciem to niedługo wystartuję w jakimś biegu

Dzięki że jesteście, fajnie wiedzieć że ktoś się tymi moimi wypocinami interesuje, szczególnie że jestem chyba w TOP10 najwolniejszych forumowych biegaczy :D

[Agnusia93]

No, wróciłeś. Dobrze!

[LucioWisla]

No, wróciłeś. Dobrze!

Lepszym stwierdzeniem jest - staram sie wrócić A u ciebie jak?

[Agnusia93]

No, wróciłeś. Dobrze!

Lepszym stwierdzeniem jest - staram sie wrócić A u ciebie jak?

A wrzuciłam dzisiaj posta z zaległościami:)

[Bianka16]

Podoba mi się, jak Bianka16 stara się ciebie zmobilizować

Serio! Mam swojego wlasnego motywatora świetna sprawa i za to @Bianka16 dziękuję!
.

A ja nie wiem co powiedzieć. Gdyby była ikonka czerwienienia się, to tutaj byłaby idealna. Dzięki Panowie.

[Agnusia93]

Dobrze, że znalazłeś chwilę by pobiegać:) Mnie wczoraj pokonał wiatr i czas również:(

[keiw]

Jak nie wiesz co, to wyjdź i zrób sobie zabawę biegową: fartlek .
Serio, jak też tak postępuję. Mieszam wtedy przeróżnie, ad hoc w biegu.

Edit:
http://runnerski.pl/fartlek-kros-zabawa ... a-biegowa/

[stev72]

dla mnie od początku styl mieszany jakoś był tym gorszym i starałem się wyeliminować marsz. Dopiero w zeszłym roku doszedłem do tego, że jak się nie da ciągle to i dobry marsz. W tym roku już z endo miałem treningi z marszem ( początek i koniec) jednak teraz przebiegam także etapy marszowe.
Spróbuj samego biegu ale kontroluj tempo i zwalniaj. Myślę, że spokojnie przebiegniesz cały trening

[Agnusia93]

Super, że wyszedłeś - sam widzisz jak zadowolony jesteś z tego treningu! Byle tak dalej!:)

[stev72]

No widzisz, dałeś radę i zrobiłeś "czysty" bieg. Następnym razem możesz przycisnąć z wyższym tempem od początku
Popatrzyłem jak to u mnie jest z odcinkami kilometrowymi w ostatnim bieganiu i tylko na pierwszym kilometrze miałem 6,47 a potem już powyżej 7. Tak to jest zacząć trening na wkurwie a potem zdychać

[LucioWisla]

No widzisz, dałeś radę i zrobiłeś "czysty" bieg. Następnym razem możesz przycisnąć z wyższym tempem od początku
Popatrzyłem jak to u mnie jest z odcinkami kilometrowymi w ostatnim bieganiu i tylko na pierwszym kilometrze miałem 6,47 a potem już powyżej 7. Tak to jest zacząć trening na wkurwie a potem zdychać

Większość swoich treningów zaczynam za mocno, a potem tempo spada więc chce to poprawić

[sochers]

No to zaczynaj jak najwolniej, ledwo szurając. I pamiętaj, bieg ma być LUŹNY w tyłku , zero spina ramion, barków, korpusu, piłowania tempa i intensywności. Na początek lepiej mniej, a luźniej.

[Bianka16]

Z podkręcaniem tempa na razie daj sobie spokój. Baw się bieganiem szurając i próbując zwiększyć odległości, które pokonujesz cały czas biegnąc. Na przyspieszanie przyjdzie czas. Wiem, że to trudne, zaglądając do blogów innych osób
Bez wyrobienia siły biegowej, szybciej się zajdziesz i krzywdę sobie zrobisz, niż osiągniesz na tyle satysfakcjonujący cel, żebyśmy rzeczywiście mogli spotkać się w listopadzie w Poznaniu.

Dla mnie takim nadrzędnym celem była umiejętność przeszurania 10km, choćby w tempie ślimaka, ale jednak biegiem ciągłym.

[stev72]

świetne dzisiejsze tempo tylko pogratulować

[Bianka16]

Hej, Lucio, gdzie się podziewasz? Gdzie pobiegłeś lub biegasz od tylu dni?