Adam - komentarze...

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:Aleś Ty mi zaimponował tym treningiem :taktak:
Aptonia dość paskudna w smaku, a żona miała problemy żołądkowe po nich na biegu,
Ja przeleciałem na nich swój pierwszy maraton i ostatni półmaraton. Nie są wcale takie złe, a co ważne łatwo dostępne.

W jakim maratonie start bo nie widzę nigdzie. Nie wiem kiedy trzymać kciuki :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Aptonia mi nie wchodzi i powoduje perturbacje brzuszne :ojnie:

Sis'y wchodzą lekko i nie trzeba ich nawet popijać.

Adam - Dextro to nie żele. Naprawdę polecam. Kostki są małe, poręczne i nie wiem czy komukolwiek one by zaszkodziły.

Co do Altra i sporej ceny, to Torin'y kupiłem za 315 zł. Trzeba polować na okazje.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Właśnie też pomyślałem o żelach SIS i o Dextro :orany: Przypadek? Powody - dokładnie uważam to samo co napisał keiw. Przypadek nr 2? SISa nie mogę kupić lokalnie, ale zamawiam przez allegro i w ciągu 3 dni już mam paczuszkę.

Czasami też się słyszy o suszonych owocach jako zamiennikach żeli - figi, daktyle, rodzynki - ale nie wyobrażam sobie jedzenia ich w biegu. Bez dodatkowego cukru chyba będzie trudno przebiec maraton na maksimum swoich możliwości. Zawodowcy często piją dekstrozę rozpuszczoną w wodzie w czasie maratonów, tyle że oni nie muszą tego targać ze sobą.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

adam99 pisze:Próbowałem Aptonie z Decathlonu i z początku wszystko było ok dlatego nawet nie myślałem o szukaniu czegoś innego. Teraz z kolei już trochę raczej za późno na testowanie.
Jezeli testowales TYLKO Aptonie, to nie nie wiesz nic o zelach :hejhej:
Tak jak keiw polecam SIS (moje ulubione) i np. High5 serie ISO (duze torebki).
Lubie obydwa, bo nie sa geste i w ogole nie zalepiaja.
Ale zele to jest maksymalnie indywidualna sprawa.
Trzeba probowac wielu roznych, znalesc te, ktore pasuja i potem sie ich trzymac :taktak:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Adam - Dextro to nie żele. Naprawdę polecam. Kostki są małe, poręczne i nie wiem czy komukolwiek one by zaszkodziły.
Ja ma srednie doswiadczenia z Dextro. Te tabletki jak sie rozpuszczaja, to czasem lecialo mi to do tchawicy i sie krztusilem.
Moze nie wszystko sie odpowiednio szybko rozpuszczalo i pyl wdychalem? Nie wiem, ale mialem ten problem czesto i odstawilem je.
Szczegolnie polecam przetestowac w czasie intensywnego biegu, gdy czlowiek mocno dyszy i nie ma takiej kontroli nad tym co w paszczy sie dzieje :hej:

Poza tym, Dextro Energy, to po prostu glukoza (83%), troche maltodekstryny (nawet nie podaja ile) + pare drobnych dodatkow.
Jezeli ktos chce to rozpuszczac w wodzie, to nie ma sensu przeplacac, tylko kupic glukoze w paczce i juz.
Z tym, ze na dlugotrwaly wysilek, szczegolnie jezeli jest dosc cieplo, to lepiej jednak jakies ISO z elektrolitami.
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Dzięki wszystkim za odzew.

Siedlak - co do jedzenia to trochę się tego obawiam bo nie dość że zaraz Święta to jeszcze w sobotę przed zawodami mam imprezę rodzinną, ale mam nadzieję, że będzie ok.
Co do Twojego biegu TM o którym wspominasz to na 2 tygodnie przed zawodami takiego treningu bym nie zrobił.
Nie trenowałem do tego maratonu tak jak chciałem i zwyczajnie uznałem, że taki trening może dać mi więcej pewności siebie a 3 tygodnie to wystarczająco dużo czasu, żeby to zregenerować. Czy miałem rację? Zobaczymy.

Jeśli chodzi o bieg z Krabulem to z takim pacem to się zastanawiam czy nie powinniśmy od razu sub 3 lecieć :hejhej:

Infernal - 28 kwietnia maraton w Kołobrzegu

Keiw - jeśli chodzi o Dextro to orientujesz się czy można to kupić gdzieś u nas w sklepach?

Sikor - testowałem tylko Aptonie bo od razu mi przypasowała więc nie miałem powodów, żeby szukać czegoś innego a poza tym mogłem ją kupić w Decathlonie do którego mam 5 minut drogi.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

A ja właśnie nie dość że mam bardzo dużo pracy, 2 delegacje w tym tygodniu to złapało mnie mocne przeziębienie. Ostatni raz trenowałem w poniedziałek. Pojutrze jest dwa tygodnie do maratonu i tu już świeżość trzeba łapać. Trochę się to słabo zapowiada.
Pocieszam się że ci wypracowane to wypracowane i ta choroba nic nie zmieni. Ale planowałem jeszcze mocną jednostkę ok 25km a tu już nie będzie na nią miejsca.
37:52 1:25:24 3:12:11
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Adam - w sumie to nie wiem czy kupisz lokalnie. Kiedyś był z tym problem ale obecnie już można spokojnie Dextro dostać, np. u mnie jest w lokalnym sklepie sportowym:
https://www.runexpert.pl/product-pol-94 ... -uniw.html
Zobacz czy coś w Słupsku nie znajdziesz.

Ja zamawiałem poprzez Allegro. Bardzo szybka wysyłka i taniej wyszło.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Krabul - jeszcze dwa tygodnie, będzie dobrze...

Keiw - popatrzę gdzieś u siebie. W niedzielę jeszcze planuję 26-27 km polecieć to byłaby okazja przetestować.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Przeglądnij sklepy sportowe i może takie z odżywkami dla sportowców.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Morderca_z_głębi_lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
Życiówka na 10k: 34:47
Życiówka w maratonie: 2:47:32
Lokalizacja: Nienack

Nieprzeczytany post

Dekstro kupowałem w sklepie biegowym. Polecam, to nic nie waży, a chyba pomaga. Wziąłem 3 podczas maratonu.

Też zastanawiam się czy takie długie biegi w TM podbiją formę, czy organizm będzie zmęczony?
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Już zamówiłem przez internet :taktak:

Co do biegu to tak jak pisałem zwyczajnie potrzebowałem chyba takiego treningu.
Nawet jeśli może teraz da mi niewiele to wierzę, że zaprocentuje na przyszłość.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widzę że walczysz z odżywianiem. Daj znać jak dextro dojdzie czy widzisz jakąś zmianę na plus.
Ostatnio jak wziąłeś izotonik na trening, to masz go cały czas ze sobą, czy może zostawiasz w jakimś dobrze zakamuflowanym miejscu? Ja niby mam pas z małymi bidonami, ale z wygody prawie nigdy go nie używam.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ze względu na maraton kupiłem kamizelkę biegową w decathlonie i na długie biegi pakuje wszystko do niej. Zresztą na maraton chyba tez ją wezmę.
Dextro doszło. Wczoraj wziąłem z ciekawości jedną tabletkę na bieg. Przypływu energii zbytnio nie odczułem, do tego jakoś ciężko mi się z nią bieglo zanim się rozpuscila.

Wysłane z mojego D6603 .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jak jest gorąco, biegniemy już na dużym zmęczeniu i w paszczy jest sucho, to wtedy wszystko dość ciężko wchodzi, w tym i Dextro.
Ja przeważnie na maratonie ostatni żel lub Dextro przyjmuję na 30-32 km, bo później już mi ciężko cokolwiek przełknąć i biorę tylko wodę małymi łyczkami.
Jednak po Dextro nigdy nie miałem żadnych perturbacji żołądkowych.
Na niektórych zawodach można te kostki znaleźć na punktach odżywczych, tak było np. na maratonie w Poznaniu w 2017 r.

Adam - kostkę rozgryzaj mocno i energicznie (na drobno) i ją zaraz popij wodą, wtedy lepiej wchodzi.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ