Komentarz do artykułu Biegacz lepiej ubrany niż utalentowany - CZĘŚĆ II

jacekj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 05 lut 2010, 21:40
Życiówka na 10k: 44:36
Życiówka w maratonie: 3:48:21
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ale przecież Swiat tak od dawna działa...
Niejasno się wyraziłem, wciąż dziwi mnie język marketingowy czy korporacyjny. Kreujemy nim jakąś (nie)rzeczywistość. Po takim zdaniu: "Nieodzowny atrybut uniformu każdego entuzjasty normcore'u wdarł się przebojem do mainstreamu i na kilkanaście miesięcy skutecznie stał się makro-trendem dla wszystkich liczących się w branży graczy świat stał się inny, a ja czuję się jakbym spadł z księżyca.
Tak sobie myślę, że wynaleźliśmy marketing i rozwinęliśmy go do absurdu.
Celna ta Twoja uwaga o obrazach. Tu chyba nie o sztukę chodzi, a o pieniądze, kapitał, potrzebę posiadania, realizację zysku, itp. Gdzieś w przepaściach Internetu krążył taki performance: aukcja, sprzedany obraz dzięki sprytnemu, biurwowemu urządzeniu w ramie zostaje pocięty. Może dlatego, że w tym obrocie milionami na aukcjach sztuki nie chodzi o sztukę?


Wysłane z mojego SM-G390F .
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

infernal - akurat w 90% są to młodziu ludzie z normalną pracą :) Tylko są mocno zajawieni na tym punkcie. Jakiś czas temu znajomy kupił jakieś 'stare' buty na serwisie aukcyjnym - cena bagatela 35zł, okazało się, że ta konkretna para jest warta na sneaker'owym rynku japońskim tyle, że po sprzedaży miał na tygodniowy wypad na snowboard w góry.
To troszkę jak z antykami i pchlim targiem też. Adam dał ładną analogię do obrazów. Można od razu z walizką kasy wjechać na bogato, można zacząć skromnie i się wspinać do góry, a można i mieć szczęście i znaleść coś na strychu :)
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2244
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Prezentowane obuwie prawdopodobnie nikt nie kupuje do treningu. Będąc dwa miesiące w roku w Alpach, widzę takich klientów w ciuchach za tysiące euro oraz ze złotymi Rossignol'ami na ramieniu. Wiele produktów i ich ceny wydają się nie racjonalne i kompletnie odjechane ale skoro ktoś to produkuje, to znaczy że jest na to rynek. Proszę spojrzeć na rynek zegarków sportowych. Większość znanych marek ma je w swojej ofercie, łącznie z Rolexem, smartwatche. Rozumiem jednak, że skoro ktoś ma jacht za kilka milionów to zasadnym jest Rolex w wersji morskiej za kolejne kilkadziesiąt tysięcy. Ale proszę spojrzeć bliżej biegania. Gdy biegacze patrzą na ofertę Garmin MARQ to prychają i są święcie oburzeni. Tymczasem Garmin w przeszłości produkował serie limitowane i skoro robi to ponownie to oznacza, że poprzednio nie dołożył do interesu.
Przykład Adama z obrazami jest raczej nie trafiony. Rynek sztuki, jakkolwiek ją oceniamy, zawsze był na granicy racjonalności i zrozumienia, szczególnie dla osób które ze sztuką na co dzień nie obcują. W przeciwieństwie do butów, zegarków, itp obrazy posiadają swoją wartość a hejt np. na Sasnala który sprzedał jeden ze swoich obrazów za milion złotych, jest hejtem zblazowanych konkurentów "po pędzlu", którzy stoją ze swoimi dziełami pod murem Barbakanu.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

W przeciwieństwie do butów, zegarków, itp obrazy posiadają swoją wartość
aha... ;)

fascynujące jest to, jak kreatorzy "mody" są w stanie wepchnąć do głów najbardziej idiotyczne wymysły (mom's pants, dad's shoes) i sięgnąć do portfela ludzi po setki dolarów za produkt, który 5 lat temu był przedmiotem śmiechu i za 5 lat również nim będzie.

jeszcze bardziej fascynujące jest, jak to środowisko wytworzyło sobie swój własny język, w którym napisany jest również ten artykuł.

osobiście cieszę się, że zarówno ten świat, jak i język go opisujący są mi obce :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ryszard N. pisze:Przykład Adama z obrazami jest raczej nie trafiony. ..... W przeciwieństwie do butów, zegarków, itp obrazy posiadają swoją wartość
Naprawdę nietrafiony ? :) A co to jest Ryszard wartość? Wiesz o tym rynku mniej niz ja o dziełach sztuki. Ja przynajmniej wiem, że dzieła sztuki mają wycenianą wartość, a Ty nie wiesz, że buty tez mają. Wejdź sobie na stockx.com
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2244
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Adam, wartość to maksymalna cena za którą klient kupi produkt.
Nie znam się na butach, szczególnie tych po kilkaset dolarów.
Porównywanie jednak śmierdzących gumą i plastikiem buciorów do sztuki jest stanem kompletnej aberracji.
Nadmieniam jednak, że co raz trudniej zrozumieć świat w jego zaburzonej racjonalności. Ostatnio, chiński inwestor kupił gołębia pocztowego za równowartość ok. 6 mln.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ryszard N. pisze:Adam, wartość to maksymalna cena za którą klient kupi produkt.
Nie znam się na butach, szczególnie tych po kilkaset dolarów.
No właśnie tu są ceny które ludzie są gotowi za dany model zapłacić: https://stockx.com/sneakers/highest-bid
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

parafraza dla podtrzymania dyskusji:

porównywanie śmierdzącej farbą abstrakcyjnej fanaberii do przedmiotu łączącego estetykę z funkcjonalnością jest aberracją :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1625
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Chyba przyszedł czas na dwa cytaty:
[...] Każda istota ludzka to artysta - Joseph Beuys
[...] Zarabiać pieniądze to sztuka, pracować to sztuka, ale robić dobre interesy – to sztuka największa. - Andy Warhol

Idąc tym tokiem rozumowanie to nawet to forum jest formą sztuki (co postuluje Beuys, a Warhol monetaryzuje).
I sama "podmiana" Naczelny to dopiero "Wielka Sztuka".
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Keri pisze: I sama "podmiana" Naczelny to dopiero "Wielka Sztuka".
Ale o co tu chodzi? Bo nie rozumiem ?
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podsumowując: jeśli masz gdzieś społeczne normy estetyki ubioru i założysz jakieś szkaradne buty bo dobrze się w nich czujesz albo tylko na takie cię stać, to jesteś uosobieniem bezguścia i złego smaku. Jeśli poświęcasz całe dnie i godziny oraz spore pieniądze na wyszukiwanie i kupno często tych samych szkaradnych butów, które mają jednak błogosławieństwo jakiejś narcystycznej grupki strojnisiów o wątpliwym poczuciu estetyki, to jesteś szanowanym w tym gronie Indywidualistą.
Przypomina się jedna z cech charakterystycznych hipsterów: hipsterzy są indywidualistami, dlatego wszyscy muszą mieć Ajfona.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1625
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Keri pisze: I sama "podmiana" Naczelny to dopiero "Wielka Sztuka".
Ale o co tu chodzi? Bo nie rozumiem ?
Jeszcze raz cytat plus podkreślenie:
[...] Zarabiać pieniądze to sztuka, pracować to sztuka, ale robić dobre interesy – to sztuka największa. - Andy Warhol.

A pisząc wprost - zakładam, że "transfer" własności, czyli praw do portalu wiązał się z transferem środków pieniężnych. Stąd wniosek, że był interes, który jest "sztuką największą" według Andyego.
ODPOWIEDZ