
Jestem osobą, która postanowiła się za siebie wziąć i rozpocząć swoją przygodę z bieganiem. Niegdyś byłem osobą biegłą w sportach, jednak przeprowadzka na studia do miasta połączona ze zmianą grona znajomych sprawiła, iż odeszły mi możliwości wspólnego uprawiania sportów i sporo przytyłem, również z własnego lenistwa. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z typowym bieganiem (gry w piłkę nożną czy sporadycznych zawodów sportowych nie liczę).
Mam 22 lata, 183 cm wzrostu oraz ważę ok. 85 kg, rozmiar buta ok. 42. Po kontakcie z moim znajomym fizjoterapeutą wynika, iż prawdopodobnie mam koślawość kości piętowej bez płaskotopii, dlatego zalecił mi buty biegowe dla pronatorów. Biegać mam zamiar po utwardzonej nawierzchni, głównie ścieżkach w parku (przede wszystkim kostka, sporadycznie ścieżki bez kostki, aczkolwiek utwardzone i wytyczone).
Tutaj kieruję zapytanie do Was: czy polecilibyście jakieś konkretne buty dla początkującego pronatora z nadwagą? Chciałbym wydać kwotę do maksymalnie do 350 zł, choć nie obrażę się jeśli będą tańsze

Z góry dziękuję za pomoc!

P.S.
Wczoraj spontanicznie postanowiłem pobiegać pierwszy raz, jednak po 20 minutach zrezygnowałem. Głupotą była przebieżka w turfach po tak długiej przerwie. Złapał mnie ból podbicia, a dziś czuję co nieco w piszczelach, lecz delikatnie.
Pozdrawiam!