sebbor - komentarze

[infernal]

Gratulacje super wyniku! SZACUN

[Siedlak1975]

3:41 TM !!!

[sebbor]

Hehe, to był powiedzmy treningowy dzień konia
Zapomniałem nawet dodać, że to było po lasku i w trailowych butach

Tempo maratonu ustawione mam na 3:45 i tego się trzymam. Za tydzień w środę zrobię jeszcze jeden trening TM i zobaczymy jak to wtedy wyjdzie.

[dziamal]

Jest forma Biegniesz w Poznaniu połówkę? :D

[Siedlak1975]

2:38 to wychodzi 2 × 1:15 + 8min.
Sebbor jak to zrobisz to czapki z głów!
Chyba nawet Logadin nie jest tak szalony żeby biegać na +8min. Chociaż cholera go wie

[Sewer]

W sumie to sebbor planował połówkę na 1:14, a że nie wszystko tiptop, więc 1:15 i tak była bardzo dobre. Jak tym razem wszystko dopisze to na pewno jest szansa na te 2:38, a jak nie to sub 2:40 pewnie i tak wjedzie. Mega poziom.

[Logadin]

Siedlak - prawie podobnie pobiegłem Frankfurt :D (1:20x2+7min=2:47:09) Ale to był tak jak tutaj miał na treningu sebbor dzień konia
Właśnie sebbor nie biegniesz może w Poznaniu połówki jako trening w TM? To bym miał pace'a XD

[Siedlak1975]

Siedlak - prawie podobnie pobiegłem Frankfurt :D (1:20x2+7min=2:47:09) Ale to był tak jak tutaj miał na treningu sebbor dzień konia
Właśnie sebbor nie biegniesz może w Poznaniu połówki jako trening w TM? To bym miał pace'a XD

Logadin, ty się nie liczysz bo jesteś kosmitą

[sebbor]

Właśnie sebbor nie biegniesz może w Poznaniu połówki jako trening w TM? To bym miał pace'a XD

Będę tylko kibicował gdzieś na trasie

Jest trochę tak jak pisze Sewer, niby zrobione 1.15 ale po przebojach ze zdrowiem, wiec czuję się na trochę lepiej
Po ostatnim TM utwierdziłem się w przekonaniu, że celuję dobrze. Gdybym np tylko wymęczył 15km po 3:47 to bym się zastanawiał, a wyszło na tyle mocno, że jestem póki co spokojny. Wiem, że nie można wyrokować po jednym treningu, ale ogólnie czuję, że forma jest dobra.

[infernal]

3:41 TM !!!

Ja bym chciał takie na 5k

Sebbor, wiem że dużo masz zajęć ale pamiętaj co miałeś opisać

[sebbor]

3:41 TM !!!

Ja bym chciał takie na 5k

Sebbor, wiem że dużo masz zajęć ale pamiętaj co miałeś opisać

wiem, wiem...

ale co zrobić skoro nawet na trening czasu brakuje, a co dopiero, żeby solidnie post napisać

[Logadin]

To jedziem
- dlaczego suwnica zamiast wolnego ciężaru?
- jakie obciążęnie u Ciebie wpada na sztangę/suwnicę przy przysiadach statycznych, wykrokach oraz wspięciach
- u siebie robię zamias wy- to zakroki, jakoś wydaje mi się to mniej obciążające, a jednak efekt chyba taki sam?
- 'zawsze plecy' to cyśniesz na maszynach?
- czemu na górę maszyny kosztem kalenistyki? Jakiś konkretny powód?
- coś ze 'szkoły yacool'a' stosujesz?

[sebbor]

1) dla urozmaicenia. Nie używałbym słowa zamiast, bo robię i to i to. Na suwnicy czuję się pewniej i pozwalam sobie na większy ciężar niż w przysiadzie.
2) na sztandze w przysiadzie 30-45kg, na suwnicy przysiad do 80-90kg, ale wiadomo, że tam jest inne przełożenie tego ciężaru.
wspięcia ze sztangą 20-30kg, na suwnicy 45kg. Wykroki ~15kg już mi wystarcza.
3) być może, o zakrokach nie myślałem nawet
4) na maszynach albo z ketlem boki albo wyprosty na ławce rzymskiej
5) tak jak pisałem przez pozostałości problemów z barkiem na górę niewiele mogę robić bezpiecznie z wolnym ciężarem i wybieram maszyny z izolowanym ruchem
6) testowałem zimą te dygnięcia w a'la tym bułgarskim przysiadzie, możliwe że do tego wrócę w większym wymiarze

[Logadin]

Przy obciążeniach to są już wartości z gryfem? Czy pełny gryf + ww. ciężary?
Przy 5) bardziej myślałem o zamianie maszyn na pompki, dipy, podciągania (czy to drążek czy też TRX).

[infernal]

Nie jestem tego opisać dokładniej, ćwiczenie po ćwiczeniu, bo wyszłaby z tego książka, a i bez zdjęć filmów to ciężko.

To napisz proszę jeden przykładowy dzień. Plus-minus. Jakie akurat tego dnia wykonałeś ćwiczenia i z jakim ciężarami