Pod prąd – czyli Sub 3 po 60

[Tillo]

Tak się zastanawiam, może ten ból w prawiej nodze pojawił się z powodu nierównego rozłożenia obciążenia w czasie, gdy lewa noga miała kontuzję? Może po zaleczeniu tej lewej nogi zacznie się to normować. Dużo zdrowia Ci życzę, bo to najważniejsze. No i powodzenia na Wroactiv oczywiście

[Siedlak1975]

Już raz to pisałem. Wigi idź do lekarza i zrób rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowego. Nie ignoruj tego. Warto wydać kilka stówek i wiedzieć co się dzieje.
Ja poszedłem pod nóż i rok w dupie a można było temu zapobiec w odpowiednim czasie współpracując z dobrym fizjo.
Zdrowia życzę

[bezuszny]

Życzę zdrowia i w takim razie do zobaczenia na Wroactiv! Szykuje się nam mały zlot biegaczy z forum.

[wigi]

Dzięki panowie. Do lekarza wybiorę się gdy bardziej mnie przyciśnie. A w najbliższym czasie udam się do fizjo.
Jeśli chodzi o sobotni start w Dziesiątce Wroactiv, to jest to bieg, w którym staruję od samego początku i żadnego nie opuściłem. Trasa bardzo szybka i jeśli za mocno nie zawieje to idealna na życiówki. Najszybsze dyszki tam właśnie biegałem. Moje czasy w kolejny latach:
2014 - 39:46 (po nadplanowym przebiegnięciu prawie kilometrowego okrążenia stadionu)
2015 - 38:37
2016 - 38:55
2017 - 38:28
2018 - 38:49
Jak widać, zawsze trzymałem tam zbliżony poziom. Teraz oceniam swoje możliwości na 42+ i czas poniżej 42 minut uznam za świetny w obecnej sytuacji. Ciekawe czy da się tyle nabiegać z klepania wolnych kilometrów. Życzę wszystkim życiówek we Wrocławiu!

[sosik]

Powodzenia Wigi no i zdrowia.

[wigi]

Dzięki Sosik. A co tam u Ciebie słychać, jak zdrowie, masz jakieś plany odnośnie biegania?

[marek84]

Powodzenia i być może do zobaczenia!

[wigi]

Marek, powodzenia i do zobaczenia.
Trochę wieje, ale podczas biegu wiatr ma słabnąć.

[Tillo]

Wigi, gratuluję udanego biegu Wyszło szybciej niż zakładałeś, świetna wiadomość!

[infernal]

Gratulacje! Biegłeś przede mną i Michałem przez bardzo długi czas.

[wigi]

Tillo, dzięki, wyszło lepiej niż oczekiwałem.

Gratulacje! Biegłeś przede mną i Michałem przez bardzo długi czas.

Dzięki. To może dlatego tak dobrze mi się biegło, bo czułem Wasz oddech.
Gratuluję życiówki!

[bezuszny]

Brawo, wynik dużo lepszy niż oczekiwałeś, gratuluję, chyba idzie ku dobremu.

Parłeś do przodu ostro, a ja widziałem Cię kawałek z przodu przez sporą cześć dystansu - wtedy tak się zastanawiałem, czy to ja biegnę za wolno, żeby złamać 41, czy Ty za szybko w porównaniu z planowanym 42. Na szczęście okazało się, że to ta druga opcja.

[wigi]

Dzięki Michał, to był dziwny bieg. Od startu tempo było szybsze od założeń. Początkowo czułem się z tym dziwnie, ale szybko przywykłem. Praktycznie zawsze tak mam, że tuż po starcie czuję jaka jest moja dyspozycja i na co stać mnie tego dnia - staram się to wykorzystywać na maksa. To taka biegowa intuicja.
Gratuluję dobrego biegu i życiówki.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Mam nadzieję, że podczas maratonu będziesz w pełni zdrów i pobiegniesz, tak jakbyś sobie tego życzył.

[wigi]

Dzięki Artur. Wczoraj byłem u fizjo i mocno mnie wymęczył, tak, że po raz pierwszy w gabinecie miałem bardzo silne dreszcze. Mam nadzieję, że odblokował co trzeba i będzie poprawa.
A Kraków pobiegnę mocno, ale bez zajezdni. Może ktoś z forum planuje tempo ok. 4:40? Razem byłoby raźniej. Cel maksimum to 3:14:xx.